Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

Jagoda19840

nie poddawaj sie walcz. walcz o siebie.

pozdrawiam

Cukierkowa · Gość

Wspieram myślą ciepłą.
Ania

Beti2501

...
pozdrawiam

grazyna_50

nie daj sie trzam kciuki

I_am_the_one

Dawno mnie tu nie było. Ale jestem znów. Bo znowu tego potrzebuję. Przez ostatnie tygodnie snuję się jak cień, nie mam do kogo się odezwać, nie umiem się zorganizować, skupić na niczym. Znowu mam wrażenie że nie umiem po prostu żyć i odpowiednio tego życia wziąć w swoje ręce.

I_am_the_one

Wciąż bym tylko spała. Nie mam chęci ani siły na nic, a mam yle na głowie. Juz teraz mam dość spore problemy, a co będzie potem? Nawet nie mogę od nich uciec.

Malgorzata_

witaj,

Bardzo dobra na depresje jest poranna gimnastyka, conajmniej polgodzinna, przy dobrej muzyce...Polecam. Ale trzeba byc konsekwentnym i robic ja codziennie. Poprawa nastroju gwarantowana.

Pozdrawiam...

I_am_the_one

Dziękuję Małgorzato za radę. Ale nie mam czasu. Musiałabym wstać pół godziny wcześniej, a tak bardzo zależy mi, by spac jak najdluzej, moze kiedys...

Mam teraz ogromną potrzebę pisania tu. Będę pisać. Chociaż nie robilam tego przez miesiące. ale cieszę się że nie zamknięto mojego tematu. Dziekuję.

Kiedy patrzę na mamę chce mi się płakać. I powoli nie wytrzymuję już i dziś poleciały mi łzy. Jutro ma urodziny, w ogole sie tym nie cieszy. Mysli, ze kolejny rok minal jej bez zadnej rewolucji, bez zadnego postepu, taki sam jak od dawna. Wciaz siedzi tylko w domu, nie pracuje, jest chora na serce, codziennie zmaga sie z arytmią. Raz za kiedy jedzie tylko do sklepu. Cale dnie w domu, sama. Zero przyjacipol, znajomych. Ojciec wraca wieczorem z pracy, nie mana nic sily. Tak bardzo zal mimojej mamy, bo wiem ze ma ambicje, wiem ze chcialaby,ale nie moze. I to w dodatku mnie potwornie dobija. Nie chce byc taka jak ona, nie chce, ale bede. czuje to, juz sie taka staje.

Halcion

Przechodzę obecnie coś bardzo podobnego.
Dlatego wiem. Jak to jest.
Choć każde cierpienie jest podobne,
to jednak każdy przeżywa je na swój sposób...
Każdy z nas inaczej...
Też wróciłem tu niedawno.
Będę pamiętać.

I_am_the_one

Halcion pozdrawiam Cię ciepło.

Miałam tyle do roboty, a wolałam iść spać. Teraz kompletnie nie nadaję się do życia. Jestem padnięta i nieprzytomna.
Nie mam żadnej książki w domu, która mogłabym przeczytać.