Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przegrany
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 0:57:09, 04 Luty 2009, Środa , 34     Temat postu:

...
nie poddamy się... ^_^*
...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przegrany
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 21:23:16, 04 Luty 2009, Środa , 34     Temat postu:

Chcialem przeprosic..wiem ze to forum polega na tym ze piszemy ale i odpowiadamy innym..ja nie moge..wiecie...to juz przestalo byc smieszne..ja naprawde nie widze sensu..po co mam zyc .. nie oczekuje odpowiedzi na te pytania..chce to z siebie po prostu wyrzucic..po co ja zyje ? To juz nie chodzi o to co sie stalo bo tutaj, na tym forum i w ogole zdalem sobie sprawe ze tak naprawde nic nie zrobie, musze zyc dalej..a zmagania z depresja sa duzo gorsze od moich 'problemow'Tylko co mnnie teraz paralizuje to to ze ja nie umiem i nie chce chyba..Bylem na grobie synka, zona jest pochowana na mazurach..tak chciala..Po raz enty blagalem go zeby mi wybaczyl i tak naprawde..nie czulem wrogosci..to sie moze wydawac smieszne ale janaprawde staram sie Go wyczuc..Nic sie nie stalo, wiem co sobie wiele ludzi mysli..uzala sie nad soba jakby jedyny na swiecie stracil kogoskogo bardzo kochal, depresja to duzo powazniejszy problem..zgadzam sie i podziwiam ludzi ktorzy potrafia sie z tym zmagac..Tak jak napisalem..juz wczesniej mialem takie przeblyski..ze chyba moja rodzina, mi wybaczyla..a jezeli tak..to..czy warto sie dalej meczyc ? Logicznie rzecz biorac..moja rodzina..nie bedzie tesknic..i tak maja klopoty przeze mnie.Tak naprawde jestem sam wiec, komu by to zrobilo roznice ? Przepraszam Was ze o tym pisze ale..jedyne o czym mysle od paru dni to po prostu przestac sie meczyc.Ja juz nie jestem czlowiekiem ktory moze cos zmienic, siebie, przyszlosc.
Jak mnie adoptowali, skonczylem szkole..poszedlem do technikum..rodzina byla wspaniala..a ja robilem im na zlosc. Pilem, przychodzilem uchlany, nie chodzialem na lekcje, Nie wiem dlaczego krzywdzialem ludzi ktorych kocham,moze ja nie umiem ? Swoja zone..Boze jak ja jaj kochalem..tez skrzywdzialem. Byla chora na depresje, poznalem ja kiedy ja lerzalem w szpitalu bo mialem wypadek motorem a ona byla po plukaniu zoladka..na innym oddziale, poznalem ja na korytarzu, juz wtedy byla chora 3 lata. probowalem z calych sil ,bylem zawsze dla niej , jak zamknela sie w lazience i powiedziala ze przeprasza ale juz nie da rady to poszedlem na szopki po sierkiere i wyrabalem w drzwiach dziure..wszystko zeby nie dac jej sie zabic..zrezygnowalem ze studiow(tak pozniej zrozumielame i nawet chcialem studiowac architekture..mialem podobno 'talent'), bo chcialem byc przy niej. I co bym nie robil, to ja bylem tym kto wbil jej ostatni gwozdz..to ja bylem tym przez ktrorego jzu po prostu nie mogla.
Widzicie ? jezeli ktos to czyta o doczytal do tad pewnie ma takie same odczucie jak ja..ale pieprzysz..wiem ze to bez skladu i ladu ale ja tego nigdy nie mowilem nikomu...Na terapii , tak, nazwali mnie debilem bo bylem strasznie agresywny..ja juz nie mam ludzkich uczuc..jak zyc jak nie ma sie uczuc ? jak rani i niszczy sie wszystko i wszytskich ktorych sie dotknie ....Tyle ze z drugiej strony..teraz juz nikogo nie moge skrzywdzic..wiec moze njie warto przyspieszac tego co i tak nadejdzie pewnego dnia..chociaz..nie wiem co zrobie..i..jezeli sie zabije..to nie skrzywdze takze rodziny ? czy beda sie czuli winni......... od 2 dni takie pytania mam w glowie, do dwoch dni to jzu nei jest smutek tylko powazne pytanie czy to zrobic..boli..bardzo boli..ale brak nadzieji boli..podobno nadziejaumiera ostatnia..ja jzu po prostu nie wiem co robic..nie mam po co zyc, nei mam po co nawet umierac..nawet zabic sie PO CO ... zadna moja akcja nie bedzie miala sensu..bede po prostu tak zyl.,..wstawal rano, kladl sie wieczorem..pieniadze sie koncza..ake nie jestem s stanie pracowac..nie jestem w stanie sie leczyc, rozmawiac...eh napisalem to juz nei skasuje..ktos mial niezlego nosa ze sie mnie pozbyl..niszcze wszytsko czego sie dotkne..siebie samego tez..od tego sie zaczelo..nie przedstawilem sie..mam na imie Krystian..ale teraz 'przegrany' we mnie wroslo..czasem zapominam jak sie nazywam..ale ze jestem przegrany pamietam zawsze..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 23:15:52, 04 Luty 2009, Środa , 34     Temat postu:

Kristian
A jednak walczymy... czasem już tylko bólem, beznadzieją, pustką... walczymy, wyjdziemy ... jeszcze zostaniesz architektem, albo będziesz uczył dzieci rysunku, takich malców z nad brzegu lasu, bo ich rozumiesz...
Teraz musisz pomóc Sobie... 'by nie było za późno', teraz jesteś dla Siebie, jutro będziesz dla innych... uwierz w to jutro, w to dziś kiedyś... ono jest, czeka...
Krystian, nie ukrywaj tego, idź do lekarza, nie zaniedbaj terapii. Poproś o pomoc rodzinę, jeśli zajdzie taka potrzeba, pomogą, bo kochają, to Im wystarczy, więcej nie potrzebują...
Ale ratuj Siebie, dla innych, dla nas, bo widzimy, jak wiele dobra chcesz dla innych ludzi, ile będziesz potrafił dać...
Nie odchodź... zostań, by walczyć nie tylko o Swój uśmiech... Masz tyle dobra w Sobie... Ratuj je dla świata...

http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=XTZbM4dJLkc

Trudno nie wierzyć w nic / Raz Dwa Trzy

Zapyta Bóg
w swym niebie
co dałem mu
od siebie
wierzyłem i
kochałem
i byłem tym kim chciał bym był
i żyłem jak chciał bym żył
i byłem kim miałem być

odpowiem mu
od siebie
że spłacę dług
tym lepiej
tym bardziej bo
wiedziałem
co znaczy że nadziei brakowało mi
i kilku chwil
kilku dobrych chwil
może powie
to niepotrzebne słowa

trudno nie wierzyć w nic
trudno nie wierzyć w nic
trudno nie wierzyć w nic
trudno nie wierzyć w nic

zapyta Bóg
w swym niebie
jak spłacę dług
ja nie wiem
wierzyłem i
kochałem
i byłem tym kim chciał bym był

trudno nie wierzyć w nic
trudno nie wierzyć w nic


Przytulam Mocno, Jestem, Bądz... ^_^*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przegrany
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Niedziela 13:32:14, 08 Luty 2009, Niedziela , 38     Temat postu:

Wczoraj rozmawialem z siostra. Przyjechala, zmusila, prawie wrez blagala zebym jej powiedzial..co mi jst..jak sie czuje...Wreszcie usiadlem i patrzac sie na pustym wzrokiem powiedzialem..powoli, doklanie opisyalem co czuje..powoli...staralem sie jak moglem..zeby zrozumiala..Na koniec zaczela plakac..powiedziala ze oni wszyscy mieli nadzieje ze mi juz choc troche lzej..minely 4 lata..tak przeciez nie mozna..Jest w ciazy..poczula sie zle..rozbolala ja glowa..przeze mnie..na czacie..tez , pozniej z kims rozmawialem..ehh...czy..Moja siostra cierpiala...wizialem ze ja ..ze poczula sie gorzej...czyli..zeby nie przynosic ludziom cierpienia..musze zrezygnowac z tej malej ulgi jaka jest rozmowa ?? widocznie...widocznie nie moge z nikim rozmawiac..bo tylko pogarszam..czyli..nie mozna mi pomoc..? Sad Jestem zdany sam na siebie..niby zawsze tak bylo..niby dlaczego sie dziwisz..Nie wiem czy tu tez nie powinienem przestac pisac..ja juz nie moge zniesi mysli ze ktos przeze mnie jest .. ze komus jest gorzej..nie jeszczce ktos..dlaczego potrafie przynosic tylko smutek..?...Powinienem sie trzymac od ludzi z daleka...siebie samego tez..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przegrany
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Niedziela 13:40:31, 08 Luty 2009, Niedziela , 38     Temat postu:

..z gory do dolu...
z dolu do gory..
...zaspewaja nam anielskie chory...
..zeby bylo pieknie
...zeby bylo cicho...
niech to wszystko jedno wielkie palnie licho...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przegrany
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Niedziela 13:52:13, 08 Luty 2009, Niedziela , 38     Temat postu:

Nie mam juz sily tego walkowac..nie ma juz nic..przeroslo mnie..dziekuje i pozdrawiam...trzymajcie sie wszyscy...watpie zebym jeszcze pisal..nie wymienie kazdego kto pisal na moim temacie..i w ogole..ale dziekuje Wszystkim..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Niedziela 15:46:33, 08 Luty 2009, Niedziela , 38     Temat postu:

przegrany, jesli nie masz sily pisac to tylko badz....pisz trzy kropki,
jestesmy z Toba, nie jestes sam....

Pozdrawiam cieplo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Niedziela 16:06:47, 08 Luty 2009, Niedziela , 38     Temat postu:

Krystian
Opowiem Tobie mój dzisiejszy sen... no tyle ile z niego da się przekazać słowami, czyli nie te piękne przestrzenie... zawsze miewam sny, których ani opisać, ani namalować się nie da...
Zimowa polana... na jej środku sosna, może świerk... z niej rodzi się czapla, piękna, ale skrzydło więźnie w gałęziach sosny i tak zostaje na pół skrzydłem na pół iglastą gałązką... Mimo to ptak wzlatuje w niebo... nad zimowy las, dokładnie przykryty śniegiem, nad pustkowia iglaste... W locie zmienia się w dziwnego stwora... ma olbrzymie skrzydła, tułów psa i taką głowę, ale szyje nadal czapli... piękny jest... pikuje w dół, tam na brzegu zimowej polany śpię... kładzie się obok i zaczyna lizać ranne skrzydło... Tak sobie jesteśmy, w tym zimowym pustkowiu... Budzę się...
Krystian dziękuje za Twój wpis w moim wątku... hmm ... wracam do niego...
Zostań z nami...jesteśmy tu dla siebie nawzajem, w każdej chwili i w każdej myśli...
Pozdrawiam ^_^*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Niedziela 17:43:55, 08 Luty 2009, Niedziela , 38     Temat postu:

Krystian moze teraz do siostry dodarlo jak sie zmagsz ze soimi problemami to nie twoja wina. ze poczula sie zle.Nie ejstes sam masz nas wiec prosze badz i walcz.Nie wolno ci poprostu ,bedziesz wujkiem zycie toczy sie dalej ,moze nie umie pisac pieknie ale zawsze pisze co czuje.Odwazyles sie z nami podzielic tym wszytskim ,a to juz bardzo wiele.Ja tez sie zmagam z depresja ale mam nadz a nadzieja zawsze umiera ostatnia wiec nie odbieraj jej sobie .czasi wydaje mi sie ze ci co sie poddaja ida na latwizne oczywiscie pisze oonie.wyzwanie kosztuje wiele wysilku i pracy a ja wierze ze stac cie na to wlasnie na walke .Bez wzgledu na przeszlosc zaznij zyc dla terazniejszosci i przyszlosci.zycze ci tego z calego serduszka i pamietaj nie ejstes sam masz nas
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=U9slmuofpwY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=q2hYUiSd-Zg


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czwartek 1:45:55, 12 Luty 2009, Czwartek , 42     Temat postu:

powiedzialem ze bede
ze pojde powiedzialem
nie poszedlem
jeszcze wtedy nie wiedzialem
nie wiedzialem ze wrocimy oboje
nie wiedzialem ze wrocimy zniszczeni
nie wiedzialem ze to stracimy
nie wiedzialem ze bedziemy potepieni...

Twoje wyzwolenie powinno przyniesc nadzieje
powinno ich uciszyc..
cienka igla..cienka nitka..
na wiecznie otwartych ustach wyszyc..
slowa..
ktorych nie moge wypowiedziec
odwieczne wolanie niemego...
pytanie ktore nie ma odpowiedzi..

dlaczego..?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 8 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin