Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[awake]

Witam i pozdrawiam wszystkich!
Od tygodnia przeglądam forum i sam postanowiłem się wpisać.
Mam 26 lat, moje życie jest strasznie pokręcone, mam tę cholerną fobie społeczną i podejrzewam dystymię, jednak podświadomość każe mi walczyć, jeszcze... Wcześniej myślałem, że tylko ja zachorowałem na taką paskudną przypadłość, szczerze mówiąc byłem w szoku dowiadując się jak wielu ludzi ma podobne problemy. Jestem bardzo zestresowany, jakby coś mnie dusiło, ściskało w środku, mam pewne "problemy twarzowe", dlatego najbardziej przerażają mnie skupiska ludzi, nie chcę by ktokolwiek na mnie patrzył koszmarnie się z tym czuję. Nie potrafię się wyluzować, jestem spięty, gdziekolwiek pójdę "coś załatwić" zżera mnie stres, codziennie budzę się niewyspany. Oczywiście mam zaniżoną samoocenę, jestem straszny wrażliwiec. Brak przyjaciół, nawet znajomych - mam 1 kolegę z którym się czasami widuję. Wiem, że strasznie dołuję, choć akurat o dziwo! mam duże ale specyficzne poczucie humoru i są jeszcze na szczęście rzeczy, które mnie cieszą i sprawiają radość. Czas poza pracą spędzam sam, czasami mnie dopada taka ogromna samotność Nie rozumiem tego paskudnego świata, tego "wyścigu szczurów" ludzi, ja po prostu nie pasuję do społeczeństwa...

[molka]

Witaj na forum Awake.
no... mogłabym się pod tym podpisać, również mam problem z tą fobią... prawie nie wychodzę z domu,ale i mam ku temu swoje powody.
Pozdrawiam serdecznie.

[golka]

witaj na forum
pzdrawiam cieplutko

[atta]

Awake witaj miło , pozdrawiam

[I_am_the_one]

Cześć Awake...
pamiętaj, by patrzeć sercem, a znajdziesz i takich ludzi.

[awake]

Dziękuje Wam za wsparcie, to ważne.
Pozdrawiam serdecznie

[atta]

Ten wyścig szczurów mnie wykańcza (bo biorę w nim udział) .... wierzę ze przyjdzie taki czas bym mogła zwolnić tempo
Hmmmmm jeszcze nie spotkałam w swoim dorosłym życiu człowieka , który by ten świat na tyle dobrze pojął ... by mógł się szczerze nim cieszyć i zarażać tą wiedzą innych ... ( ! ehhhhh

[Malgorzata_]

witaj na forum awake, coz, z tym mozna zyc ale dla poprawy komfortu zycia moze zapisalbys sie na joge albo jakis kurs medytacji...Potrzeba Ci wyciszenia, relaksacji, rozluznienia a to mozna osiagnac w powyzszy sposob...Sprobuj, polecam...

pozdrawiam...

[awake]

Dokładnie Małgorzato, brakuje mi takiego wewnętrznego wyciszenia, a o jodze już myslałem i trochę o niej czytałem, jest w moich planach lecz na razie nie poczyniłem żadnego wysiłku w tym kierunku. Dzięki za przypomnienie.
Pozdrawiam!

[DELFINEK]

Hej .. Witaj awake na Forum ...ja tez mam fobie i boje sie ludzi i sama nie wychodze z domu ....ale zyje juz 56 lat na tym swiecie i uwierz da sie zyc z ta choroba choc czasem jest ciezko bardzo ale bywaja tez chwile ze jest bardzo dobrze ....napisze ci jeszcze tak jak kiedys powiedziala mi lekarka ;ta choroba zyc nie daje ale sie na nia nie umiera ; i zycze duzo sily i samozaparcia ....pozdrawiam....