Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Katia]

ta jeb... szkoła ciągle chodzi mi po głowie, ku... jak ja chciałabym już odejść...

[perelka6900]

czesc katia.dasz rade a tym ze cie obserwuja nie przejmuj sie.jestes nowa a my ludzie jestesmy na tyle slabi ze co nowe to trzeba obejrzec i niestety nie myslimy o tym jak zle moze odebrac to ktos obserwowany.jestem pewna ze nie maja nic zlego na mysli.zwykla ludzka ciekawosc do tego dochodzi twoje przewrazliwienie,zwykle przelotne spojzenie moze ci sie wydac obserwacja....staraj sie troche odpusic tym zlym mysla....trzymaj sie...

[Katia]

perelko nie dam rady. Nawet nie wiesz jak samotnie sie tam czuje. Jest mi tak źle ;-( Niestety przychodzą myśli s.

[perelka6900]

czesc katio.dasz rade,uwierz tylko w swoje sily,kiedys nadejdzie ta przyjazn a narazie poprostu staraj sie myslec pozytywnie.przyjdzie z nienacka jak do kazdego ...w swoim czasie

[W_ostatniej_chwili]

Katio kochana mi właśnie jest teraz potwornie źle...ale chyba już na nic nie liczę, tak jak ci pisałem wcześniej ---> boje sie być szczęśliwy.

Teraz jest mi potwornie smutno dlatego staram sie uśmiechać resztkami, żeby zarazić przyszłość.
Ale już chyba pozostaje przy smutnym wyrazie tego co było wcześniej.
Wole mieć w sobie niepewność na stałe, niż potem być czegoś niepewnym jak teraz znowu.

Jestem z tobą... ale nie wiem ile jeszcze sił mi pozwoli być sam ze sobą.

Pozdrawiam z całego serca

[Katia]

Nawet najmniejsza kałuża odbija niebo-będzie dobrze, trzymaj sie!!!
Tylko nie poddawaj mi sie!!

[W_ostatniej_chwili]

Kałuża jest duża, łza malutka
Odbija sie niebo w moich łzach
Ja jednak jak niezatapialna łódka
Choć konam co dnia, chce być jak na pustyni ciepły piach...

Pozdrawiam ciepło i ogrzewam twoje stopy bose
Złap mnie w dłonie i przez palce sobie posyp

Miłego dnia...pozdrawia gorący piach

[Katia]

jest mi tak smutno i źle dziś że nie wyrobie chyba. Nic mi sie nie chce , a powinnam się uczyć ,ale jakoś nie moge!! Czuje taki wielki smutek, tak bez powodu ,bo nic sie takiego nie wydarzyło,co by sprawiło żebym miała powód by sie smucić a jednak dopadł mnie sutek i nie chce opóścić... Ja naprawde mam doś już tego ... ile można...

[W_ostatniej_chwili]

Witaj.
Ja tez dziś tak usiadłem i bez entuzjazmu.
Dzis usłyszalem że niepotrzebnie na zapas sie przejmuje.
Ale to nie jest na zapas tylko teraz wlaśnie.
Wczorajsze godziny szczęścia dziś pozostały już tylko "wczoraj".
Znikneły.
Porozmawiamy na gg.
Mam pewną historie ktora jest dośc trudna dla mnie, pewnie się ździwisz.
Ale trudno mi to jakoś racjonalnie rozwiązać.
Jak będziesz miała ochote to pogadamy.
Trzymaj się.

[W_ostatniej_chwili]

Dzięki za rozmowe.
Pomogła bardzo.
Spojrzałem moimi oczami.
To co jest silne i prawdziwe to przetrwa zawsze najdłużej....
pozdrawiam