Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Beti2501]

Kasiu jestem,pozdrawiam i mocno tule ciebie...

[grazyna_50]

jestem zawsze z toba kasiu,pamieta,tule

[Angie]

Grażynko , Beatko - Dziękuję Wam za wsparcie ; Dziękuję , że jesteście.
Pozdrawiam Was z CAŁEGO Serca i mocno tulę...

. . .

[Jagoda19840]

angie pozdrawiam .dasz rade wierze w to.

[Angie]

Dopadł mnie silny kryzys psychiczny , który utrzymuje się już kilka dni.
Czuję jedynie rozpacz , zwątpienie i jedyne czego pragnę , to umrzeć!
Tak łatwo wspierać innych ciepłym słowem , a tak trudno pomóc i przetłumaczyć samej sobie , odnaleźć sens życia , sens istnienia.
Zdaję sobie sprawę , że nikt na siłę mi nie pomoże , że nikt na siłę mnie nie uszczęśliwi , że wybór należy wyłącznie do mnie , tylko co mi z tej wiedzy(?) , skoro brak mi chęci , motywacji , a myśli kręcą się wokół śmierci.
Każda minuta to męka. Czuję się tak , jakbym była w psychicznej agonii.
Jeszcze walczę ze swoimi destrukcyjnymi myślami i ta walka mnie wykańcza.
Im dłużej walczę bez efektu , tym coraz mniej nadziei i sił ; uczucie bezsensu.
Mam wrażenie rozrywania od środka , co sprawia mi ból i cierpienie.
Zamykam się na ludzi , gdyż czuję się nierozumiana przez nich , więc po co(?) mam się "produkować" (m.in. dlatego milczę bądź piszę ogólnikowo na czacie).
Nie chcę litości , nie chcę słyszeć , że: "wszystko się ułoży" czy , że: "decyzja należy tylko do ciebie" ---> ja to wiem ; chcę jedynie szczerego zrozumienia.



"Cierpienie duszy" - (autor nieznany)

Oczy zachodzą mi łzami , serce bić mocniej zaczyna ;
Ciśnienie pulsuje w mych skroniach , a w piersiach brakuje tchu...
To moja dusza w ten sposób chce radzić sobie z cierpieniem ,
Ucieleśniając wciąż silniej swą rozpacz , tęsknotę , smutek i ból.
Lecz kres tej udręki nadchodzi ; zaciska mi pętlę na szyi
Za chwilę uwolni mą duszę i wzlecę ku niebu do gwiazd.
Nie będzie już łez ani bólu , co serce , jak ostrze przeszywał...
Nie będzie już nigdy cierpienia ; mój płomień życia dziś zgasł.


_____________________________________________________________

. . .

[Beti2501]

Angie kochana moja.....dobrze cie rozumiem....nie wiem co ci poradzic kazdy z nas
przechodzi i radzi sobie inaczej z takim stanem......
Ja na przyklad uciekam w robote jakas....czyszcze cos,rysuje,porzedki robie by nie myslec ...czekam az przejdzie...najgorsze sa wieczory...ale....
Ja moge cie tylko mocno utulic i ogrzac cielpem z serca....
trzymaj sie i ja trzymam za ciebie kciuki.......
pamietaj jak potrzebujesz to odezwij sie wieczorem na gg....

[Ten_Seconds_BeforeSunrise]

Wiesz jedyne co pomaga w takim stanie to trza zmienic swoje zycie potzreban jest odmiana ,mówie tu z wlasnego doswiadczenia,zmiana stylu zycia nie chodzi tu aby sie zmieniac wewnetrznie ale moze kwesti apodejscia przemyslenia nurtujacych nas mysli ,czasem potrzeba czasu kazdemu trafiaj sie dni w ktorych mamy wszytskiego dosc ,ale w zyciu czasem trzeba si eprzebudzic i spojrzec w przyszlosc czy chemy kontynuowac obecny stan czy cieszyc sie pelnia zycia trudno jest odmeinic wlasne zycie potzreba wewnetrzenj mobilizacji ,powiedziec sobie dosc juz che zyc inaczej chce byc szczesliwa chce ulozyc sobie zycie,zaczynajc od malych zmian z kazdym nastpnym krokiem idac do wybranego celu tego czego pragniemy walczac zprzeciwienstwami losu niejest to latwe ale kazda wygrana nawet najmniejsza daje wewnetrzna satysfakcje kazdy an swoj sposob musi odnalezc droge do wlasnego szczescia...

[grazyna_50]

Angie cierpisz,bijesz sie z myslami,wspolczuje serdecznie.Dokad jestes w stanie wyjsc z domu ,wyjdz chociaz na krociutki spacer,po to by opuscic miejsce twej kleski,czyli dom.To nie jest latew ale uda sie,jesli nie chcesz w dzien to wyjdz noca,nie musisz wtedy rozmawiac z ludzmi...Kazda najmniejsza zmiana pomaga,wykorzystaj czas kiedy jeszcze mozesz male zmiany robic...stawiaj male kroczki zeby sie nie zniechecic jak cos nie wyjdzie.Beti ma dobry sposob zeby sie czyms zajac,ja zauwazylam to jak mama miala przyjechac...zostawilam wszystko na ostatnia chwile i pomimo zmeczenia fizycznego czulam sie lepiej npsychicznie...angieposluchaj beti,posluchaj mnie,postaraj sie porozmawiac jeszcze raz z mama,nie wierze ,ze przejdzie obojetnie kolo Twoich problemow.tule cie mocno ,pozdrawiam Cieboie i Beti

[Beti2501]

jestem jakby kto pytal .....

[illy16]

Droga Angie...

W dniu Twojego swieta;

Życzę Ci wiary,
że wszystko ma sens.
Życzę Ci nadziei,
która obudzi Twoje serce i z nowym zapałem
pozwoli spojrzeć na to,
co już gdzieś przygasło.
Życzę Ci miłości tak ogromnej,
że nie można jej zatrzymać dla siebie.
A przede wszystkim,
życzę Ci, aby każdy kolejny dzień
był piękniejszy od poprzedniego.

Trzymaj sie:)
//serce