Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[liliputek- "zm&quo]

niebo nie istnieje mówili
piekła nie było nigdy
tylko szatan prawdziwy ściska mnie za zziębniętą rękę
ociera suche łzy
martwe łzy...

[shiver]

Dlaczego niema jej przy mnie
Dlaczego niema jej tu,
Kiedyś było przyjemnie
Wyrwała mnie ze snu...

Tym snem było życie
A ona była jawą,
Teraz życie to koszmar,
A ona jest w nim zjawą...

Jestem sam zagubiony
Jak w labiryncie mysz,
Zasuwam już zasłony,
A kysz, a kysz, a kysz...

A kysz nocne zjawy
A kysz mary we śnie,
A kysz z mojej głowy
A kysz zostawcie mnie...

Nie myślałem że tak boli
Sen który w koszmar zmienia się,
Lecz zasypiam znów powoli
Mówiąc szeptem "wciąż kocham Cię"...

[nikt]

Skrzydła

Na skrzydłach skradzionych aniołom
Wzbiję się wysoko do nieba
Wśród gwiazd będę się unosic
Wśród gwiazd będę śmiac się do księżyca
Orfeusz do snu mnie utuli
Anioły na harfach zagrają kołysankę
Chmury do snu ukołyszą
A ja zasnę szczęśliwa
A ja zasnę przepełniona miłością
Bo dwa serca się połączą...

[liliputek]

płaczę deszczem
myślę wiatrem
jestem pyłem
niebo nade mną
i diabeł szczerbaty
zabiera mi sny

[Gość]

a i tak wszytsko ma swoj koniewc
po co to wszytsko?

[kasia_F85]

Ślepy los trzyma nóż
Daje znak
Mierzy cios
Ślepa łza spada w dół
Znaczy miejsce rani w pół
Lotu szybkość tnie źrenice
Ślepe ostrze łamie cisze
Dokończona myśl przewodnia
Płynie krwią moja melodia
Za włosy mnie ciągnie
Ślepa godzina
Chce już przeminąć
Imię moje wzywa...

[Keit]

Dowidzenia

Agdy nadejdzie czas
I pora będzie odejśc
Zabiorę ze sobą
Tylko jeden skarb
Wirtualną przyjaźń
Zamknięto za szklanym
Ekranem monitora
Wiem napewno pytasz
Co ona może byc warta
Niby nic a zarazem tak wiele...

[liliputek]

klęczałam na czarnej ziemi
po to by przebłagać los
by znalazł dla mnie odrobinę litości
by dał choć na chwile
ziarenko miłości
niewinnej
czystej
jak łza co spłynęła
po rozpalonym policzku jutrzejszego poranka

[liliputek]

grzechocze cicho wiatr
przytula puchate obłoki
odbija się od ściany do ściany pijany
ktoś śpi
między chwilą a myślą
wielka przepaść z marmuru
nie wolno nic mieć
można czuć ból
strach
i tęsknotę za niebem
nic poza tym co widzi się z ognia
co rzeźbi z rozpaczy

[liliputek]

śmierć karmi mnie swą przyjaźnią
jest tuż o krok
nie wiem czy podam jej dłoń
nie wiem czy zechce przyjąć ją...

o śmierci...
pragnę tego co skrywasz pod płaszczem wiary i nadziei w wieczne nic
bądź powierniczką moich sekretów
mego życia skończonego

ciche amen