Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

MOJA DEPRESJA
Idź do strony 1, 2, 3 ... 67, 68, 69  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIALYSTOK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Niedziela 22:39:50, 22 Marzec 2009, Niedziela , 80     Temat postu: MOJA DEPRESJA

WITAM...MAM NA IMIE DELFINEK...I CHORUJE NA DEPRESJE OD 30 LAT ..A JEST TO CHOROBA KTORA ZYC NIE DAJE I SIE NA NIA NIE UMIERA...PISZE TU DZIS PIERWSZY RAZ ...NIE WIEM JAK TO TU DZIALA .. Embarassed JAK SIE NAUCZE JAK SIE TU PORUSZAC TO BEDE CHCIALA PISAC TU SWOJ MALY PAMIETNIK O SWIOM ZYCIU ..A MAM JUZ LAT 57 WIEC JUZ WIELE Z TA DEPRESJA PRZEZYLAM Crying or Very sad ALE CHCE TU OPISYWAC JAK SIE CZUJE I JAK SIE BOJE I JAK WALCZE I JAK UMIERAM KAZDEGO DNIA I SIE NA NOWO RODZE Very Happy NARAZIE POZDRAWIAM I SIE ROZEJRZE JAK TU WSZYSTKO DZIALA...POZDRAWIAM Razz [/b]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Poniedziałek 1:04:25, 23 Marzec 2009, Poniedziałek , 81     Temat postu:

Witaj Delfinek. ja texz choruje na depresje ponad 20 lat . do tego doszla agarofobia na ktora nikt mi jeszcze nie pomogl.W sumie nie chce sze zyc ,ale stale zekam ,az wymysla jakis lek ktory mnie wyleczy. Chociaz nadzieje mam coraz mniejsza.Kiedys bylam zdrowa kobieta teraz jestem wrakiem.Do tego te leki ,nie mam ochoty juz na nic. Lecze sie i tak widze ze to jakby podtrzymanie tego wszystkiego. Ja tez dostaje ataki i to wtedy kiedy mi zalezy zeby bylo ok.Nikt nie wie jak sie mecze. Bo w zasadzie to niby nic mi nie jest tylko ze moj stan psychiczny jest coraz gorszy. Przestaje juz wierzyc w lekarzy bo bylam przez te lata chyba u 20 i tak mi sie wydaje ze oni sa bezradni.A tak naprawde to jestem wiezniem 4 scia Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad n
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekscentryczka
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 6:46:21, 23 Marzec 2009, Poniedziałek , 81     Temat postu:

Delfinku witaj Smile
Pozdrawiam Cie cieplo i zycze sily...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIALYSTOK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 13:08:54, 23 Marzec 2009, Poniedziałek , 81     Temat postu:

DZIEKUJE ZA WSPARCIE...ALE TA CHOROBA MNIE PRZERASTA JEST MI BARDZO CIEZKO Z NIA ZYC...POZDRAWIAM I DZIEKUJE....DELFINEK...Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 13:40:43, 23 Marzec 2009, Poniedziałek , 81     Temat postu:

witaj Delfinku,

moja depresje leczylam 5 lat i czuje sie calkiem zdrowa, chociaz obawiam sie nawrotu. Przede wszystkim musze unikac nadmiernego stresu...

Moje leczenie polegalo na farmakoterapii ale i rownoczesnej psychoterapii, ktora mi najwiecej dala. Bylo we mnie wielkie poczucie krzywdy ale i zarazem winy, ktorych dzieki terapii pozbylam sie...
Terapia uzmyslowila mi, ktore sprawy w moim zyciu powinnam uporzadkowac, ktore relacje uzdrowic...do ktorych podejsc z wiekszym dystansem...

A jak przebiega Twoje leczenie Delfinku, czy masz wsparcie u swoich bliskich, jak sobie radzisz z choroba?

Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze duzo sil do walki z choroba....


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIALYSTOK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 21:02:56, 23 Marzec 2009, Poniedziałek , 81     Temat postu:

Dziekuje za wsparcie ....mam opieke meza ...ale on niewiele mi moze pomoc bo sie na tym nie zna...ale wspiera mnie ..ja tylko z nim wychodze na podworko bo przy nim czuje sie bezpieczna...ale ta chorabo juz tak mnie wymeczyła ze nieraz juz nie chce sie zyc....od lekow ktore biore tyje...kregoslup mi wysiadl biore TRAMAL takie mam bole..lekarz rodzinny nie chce mi przepisywac lekow zaleconych przez psychiatre....a psychiatra u nas jest na drugim pietrze i ja boje sie tam wejsc a stanie w kolejce przyprawia mnie o napad leku...glowa zaczyna bolec,nogi sie trzesa,rece mokre,i zaraz bede umierac takie sa moje mysli...zeby maz poszedl do lekarza rodzinnego i dostal te leki ktore mi pomagaja to musi sie nasluchac a ja juz nie mam sily walczyc i prosic ze po nich czuje sie w miare dobrze ...przecierz choruje od 30 lat i bralam juz wiele lekow i wiem co mi pomaga...wiecej napisze o sobie i o moich lekach jutro ,tylko nia bardzo wiem gdzie to napisac teraz i jak wysłac...chciałabym pisac codziennie i opowiadac co sie zdarzylo tego dnia i chcialabym dostawac rady jak i co mam robic zeby to przemoc i zaczac zyc normalnie...a tak zyje w domu niby jak kazdy czlowiek ale jednak inaczej... i tylko pory roku za oknem sie zmieniaja..a ja dalej nie moge sobie ze soba poradzic...p[ozdrawiam...DELFINEK...Smile

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wtorek 7:24:40, 24 Marzec 2009, Wtorek , 82     Temat postu:

Delfinek, sa dobre ksiazki na temat depresji, kup mezowi, niech poczyta o tej chorobie, wtedy lepiej bedzie Ciebie rozumial i moze lepiej bedzie umial pomoc...

Pokonac depresje, Claudai Strauss, polecam te pozycje...zawiera wiele cennych rad..

Czy masz lub mialas psychoterapie?

Pozdrawiam i zycze dobrego samopoczucia...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIALYSTOK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wtorek 11:32:02, 24 Marzec 2009, Wtorek , 82     Temat postu:

Witam...nie miałam psychoterapeuty bo nie wychodze z domu tak daleko...a ksiazek na ten tema t przeczytalam wiele....moj maz wie co mi jest ale nie moze zrozumiec ze ja jednego dnia sie smieje i ide z nim po zakupy,a drugiego siedze i placze i nic nie chce mi sie robic...dzis tez od rana placze i jest mi zle ...ale musialam wstac pomimo odromnego bolu kregoslupa ,,potem siedze przez godzine i czekam az zaczna dzialac leki od bolu ...bo wiem ze musze sie umyc ubrac zrobic pranie posprzatac i przyszykowac do obiadu ..to taki moj codzienny rytual az do znudzenia cigla to samo..potem moge dodzinke posiedziec przy komputerze bo zaraz zaczyna bolec szyja ...mam zwyrodnienie kregow szyjnych i potem juz przychodzi maz i znowu to samo obiad zakupy kawa film komputer...i tak codziennie ,a serce sie rwie do chorej mamy :>) aserce sie rwie do miasta ;>( i ciagle sie boje i zaraz wieczor i jutro znowu to samo....pozdrawiam...:*)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wtorek 11:52:03, 24 Marzec 2009, Wtorek , 82     Temat postu:

witaj Delfinku, przykro mi, ze masz takie dolegliwosci...

Mnie w depresji zawsze motywowal maz do spotkan ze znajomymi, do wyjscia na spacer czy do sklepu...wszedzie mi towarzyszyl, bo sama to nigdzie bym sie nie wybrala...Po prostu stronilam od ludzi...

Bardzo mi tez pomoglo to, ze kupilismy kota, niby dla corki ale okazalo sie, ze zostal moim pupilkiem i wiernym towarzyszem, nie odstepowal mnie na krok, czesto spal w nogach lozka...taki cichy przyjaciel...Do dzis nastraja mnie pogodnie, ciesze sie, ze jest...

Pozdrawiam Cie i zycze wszystkiego dobrego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIALYSTOK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wtorek 13:39:40, 24 Marzec 2009, Wtorek , 82     Temat postu:

WITAM...DZIEKUJE ZA ZAINTERESOWANIE SIE MOJA OSOBA...DZIS ZNOWU ZLY DZIEN ZNOWU PLACZE...JESZCZE PARE LAT TEMU CHETNIE WYCHODZILAM Z MEZEM NA SPACERY...A TERAZ UNIKAM TEGO BO SIE BOJE ...ZE ZNOWU COS BSIE STANIE...ZE NIE WROCE DO DOMU..I AUTENTYCZNIE POWYJSCIU ROBI MI SIE SLABO I TRZEBA WRACAC...JUZ NIE RAZ NIE MAM SILY SIE UBIERAC I ROZBIERAC ZEBY WYJSC NA PARE MINUT...TERAZ MOJE ZYCIE TO KOSZMAR...JEDEN WIELKI BOL I STRACH...A CO BEDZIE DALEJ JUZ NIE WIEM...NIE WIEM CZY SOBIE ZNOWU PORADZE ODBIC SIE OD DNA..POZDRAWIAM...Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 67, 68, 69  Następny
Strona 1 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin