Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

Malgorzata_ · Wysłany: Wtorek 13:53:07, 24 Marzec 2009, Wtorek , 82 Temat postu:

Delfinku, to wchodz moze przynajmniej do nas do pokoju depresja
na czat.onet.pl, zeby porozmawiac z ludzmi, ktorzy maja podobne problemy lub z nich wyszli...Rozmowa przynosi ulge....

Jak czujesz sie smutna i placzliwa to polecam modlitwe, jesli jestes wierzaca, modlitwa pomaga, uspokaja, moze to byc Koronka do Milosierdzia Bozego odmawiana stale o tej samej porze, o godz. 15.00
lub inna modlitwa, chocby wlasnymi slowami...

Pozdrawiam Cie i mysle o Tobie cieplo....

DELFINEK · Wysłany: Środa 12:56:18, 25 Marzec 2009, Środa , 83 Temat postu:

WITAM..;*)JESTEM WIERZACA ...TYLKO NIE MOGE CHODZIC DO KOSCIOLA....DUZA PRZESTRZEN...ALE JAK MAM SILE TO OBOK MEGO DOMU JAKIES 10 MINUUT DROGI JEST KAPLICZKA...TAM WLASNIE CHODZE NA SPACERY JAK MAM CZAS...:)MODLE SIE DO MATKI BOSKIEJ O ZDROWIE NIE TYLKO SWOJE....ALE WSZYSTKICH BLISKICH...POD PODUSZKA MAM OBRAZ ;JEZU UFAM TOBIE;..I TEZ WIECZOREM SIE MODLE...MODLE SIE W CZASIE SPACERU..A PRZED WYJSCIE Z DOMU ZAWSZE SIE ZEGNAM...A JAK WEJSC DO TEGO POKOJU ZWIERZEN TO NIE WIEM... Wink

BARDZO CHETNIE BYM TAM POPISALA Z LUDZMI PODOBNYMI DO MNIE...:>(DZIS MAM TROCHE LEPSZY DZIEN JUZ TAK NIE PLACZE...NAWET ZROBILAM CALY OBIAD I POSPRZATALAM I POPRALAM...TERAZ CZEKAM NA MEZA ...MOZE POJDE DZIS DO SKLEPU...NIE WIEM...ALE BARDZO BYM CHCIALA...POZDRAWIAM....;*)

Malgorzata_ · Wysłany: Środa 13:29:13, 25 Marzec 2009, Środa , 83 Temat postu:

witaj Delfinku,

wejdz prosze na strone internetowa [link widoczny dla zalogowanych] i tam po prawej stronie trzeba wpisac nazwe pokoju, wpisz "Depresja", oraz swoj nik
czyli Delfinek. Ten nik musisz zastrzec jakims haslem, zeby nikt inny nie mogl go uzywac...

Mam nadzieje, ze dasz rade sie zalogowac....zycze powodzenia...

DELFINEK · Wysłany: Środa 21:47:42, 25 Marzec 2009, Środa , 83 Temat postu:

Dziekuje....zaraz sprobuje...:*) a jak mi sie nie uda to jutro rano bo juz jest pozno i jestem troche zmeczona....je jeszcze jestem na takim portalu jak ;Nasza klasa; ;Bliziutko;i Moja Generacja;...tam tez mozna sobie popisac z ludzmi ... Smile

ale nie o chorobie tylko o takich zwyczajnych sprawach ... Wink

nieraz od tego siedzenia to tak boli kregoslup i dolny i gorny bo oba mam chore...ale to wciaga bo sie chce wszystkim odpisac na innych portalach....a potem tak boli ze nie moge sie ruszyc nie mowiac o rannym wstaniu...pozdrawiam...i dobrej nocy zycze...:*)

Angie · Wysłany: Czwartek 17:00:27, 26 Marzec 2009, Czwartek , 84 Temat postu:

Delfinku - Pozdrawiam

Pisz , proszę , jak tylko będziesz miała ochotę.
Może , rzadko odpisuję , często z braku sił i pozytywnych myśli , ale zawsze czytam. Smile

Nawet , jeśli niebo zmęczyło się błękitem ,
nie gaś nigdy światła nadziei.

DELFINEK · Wysłany: Czwartek 20:48:54, 26 Marzec 2009, Czwartek , 84 Temat postu:

WITAJ...DZIEKUJE ZE SIE ZAINTERESOWALAS MOJA OSOBA...:*) JA PISZE ALE NIE WIEM JESZCZE DOBRZE GDZIE SIE WPISYWAC...:<(I CO TO JEST TEMAT A CO POST...;)MAM PYTANIE CZY TY TEZ CHORUJESZ NA DEPRESJE A MOZE BYŁAS CHORA I JUZ SIE WYLECZYLAS...;)JA DZIS MIALAM TROCHE LEPSZY DZIEN OD DAWNA .ALE JUZ TERAZ WIECZOREM ZNOWU CZUJE SIE GORZEJ I MAZE ZEBY SIE POLOZYC...ALE WIEM ZE ZNOWU BEDE MYSLEC CZY JUTRO BEDE NORMALNIE FUNKCJONOWAC CZY ZNOWU DOPADNIE MNIE BEZSILNOSC I BEDE PLAKAC....:<(JAK MOZESZ TO NAPISZ MI CO TO TEMAT A CO POST I CO I JAK TRZEBA PISAC I GDZIE CZYTAC I JAK ODPOWIADAC GDY COS CIEKAWEGO PRZECZYTAM....POZDRAWIAM I DZIEKYJE ZYCZE DOBREJ NOCY I SNOW KOLOROWYCH... Smile

Angie · Wysłany: Czwartek 22:21:47, 26 Marzec 2009, Czwartek , 84 Temat postu:

Witaj Delfinku.
Tak , choruję na depresję od 5 lat , choć u mnie głównymi zaburzeniami psychicznymi są: borderline i anoreksja typu bulimicznego.
Obecnie od kilku dni nie biorę żadnych antydepresantów z własnej głupoty. Sama sobie odstawiłam leki , gdyż miałam nadzieję , że sobie bez nich poradzę i to był błąd. Na początku kwietnia umówiłam się na wizytę do psychiatry , by otrzymać nowe leki , bo bez nich mój stan psychiczny znacznie się pogorszył. Także odradzam takich pomysłów , jak odstawianie leków na własną rękę.
Jednak mimo wszystko najbardziej pomagają mi spotkania z psychoterapeutą. Nie wyleczyłam się i podejrzewam , że jeszcze wiele pracy i lat przede mną , by zacząć chociaż w miarę normalnie funkcjonować.
Odnośnie poruszania się tutaj na forum zostawię Tobie wiadomość prywatną , w której postaram się wszystko wyjaśnić , a w razie jakichkolwiek wątpliwości możesz się ze mną skontaktować przez gg.
Życzę Tobie jak Najwięcej Sił i Wytrwałości do walki z chorobą oraz Dużo Wiary i Nadziei na lepsze jutro.
Pozdrawiam. Smile

DELFINEK · Wysłany: Czwartek 22:22:01, 26 Marzec 2009, Czwartek , 84 Temat postu:

WITAM...NIE MOGE SIE ZALOGOWAC W POKOJU DEPRESJA...PROBOWALAM ALE MI SIE NIE UDAJE...JAK TO ZROBIC?...WIDZE ZE JESZCZE MALO WIEM ...GDZIE CO I JAK PISAC...NIE UMIEM SIE TU PORUSZAC I ZACZYNAM SIE DENERWOWAC DO NIE WIEM JAK DOPISAC CIAG DALSZY DO MEGO TEMATU ...MOZE SIE NAUCZE ..POZDRAWIAM..:*)

Gość · Wysłany: Piątek 19:00:55, 27 Marzec 2009, Piątek , 85 Temat postu:

DELFINEK · Wysłany: Piątek 19:31:30, 27 Marzec 2009, Piątek , 85 Temat postu:

WITAM...MAM NADZIEJE ZE JUZ SIE DZIS NIC NIE ZEPSUJE....;<( NAJPIERW CALY WCZORAJSZY WIECZOR I DZIS CALY DZIEM ZRYWALO MI INTERN ET...POTEM NIE MOGLAM CI ODPISAC BO NIEMOGLA WEJSC STRONA,,,,MOZE TERAZ SIE UDA....NAJPIERW JESZCZE RAZ DZIEKUJE ZA WIADOMOSC JAK TO WSZYSTKO DZIALA ...ODISALAM ALE NIE WIEM CZY DOSTALAS ....MAM DO CIEBIE PYTANIE I NIE WIEM CZY TU MOZNA TAKIE ZADAWAC,,,ILE MASZ LAT ....BO ZDAJE MI SIE ZE SA TU SAMI MLODZI LUDZIE KTORZY JESZCZE NAPEWNO DADZA SOBIE RADE I SIE WYLECZA...JA JUZ CHPORUJE 30 LAT TO BARDZO DUZO...TEZMIALAM PARE LAT DOBRYCH NAWET SAMA WYCHODZILAM Z DOMU..NA MNIE ZADNE LEKI PRZECIWDEPRESYJNE NIE DZIALAJA ...NIGDY TEZ NIE ODSTAIALAM LEKOW SAMA....TERAZ MA TAKI LEK KTORY JAKOS MI POMAGA W ZYCIU CODZIENNYM TZN CHCE MI SIE UMYC UBRAC UCZESAC COS ZROBIC W DOMU ...BO PRZEDTEM TO BYM CALY DZIEN LEZALA I PLAKALA ALBO SPALA...MAMTEZ JEDEN LEK KTORY BIORE OD 10 LAT I TO WLASNIE PO NIM CZUJE SIE NAJLEPIEJ ALE LEKARZE NIE CHCA MI GO WYPISYWAC BO UZALEZNIA...MOZE I TAK ALE JEK SIE PO NIM CZUJE DOBRZE TO CZEMU MI GO NIE DAC...JA JUZ SWOJE W ZYCIU PRZEZYLAM I NIE PORA TERAZ NA TO CO MNIE UZALEZNIA WAZNE POCZYM SIE CZUJE DOBRZE ALE TO JEST WALKA Z WIATRAKAMI...MNIE JUZ DUZO ZYCIA NIE ZOSTALO JESCZE DZIESIAT LAT I WLASNIE TERAZ GDY JUZ MYSLALAM ZE BEDZIE DOBRZE TO JEST GORZEJ BO SIE DENERWUJE CZY MI GO WYPISZA CZY NIE...NIE ROZUMIEM TYCH LEKARZY..O CO IM CJODZI ?....MAM NADZIEJE ZE JAK POJDZIESZ NA WIZYTE TO TRAFIA CI W DOBRY LEK I MOZE JAKOS POMALUTKU WYJDZIESZ Z TEJ PASKUDNEJ CHOROBY...JESZCZE RAZ DZIEKUJE ZA ZAINTERESOWANIE SIE MOJA OSOBA...POZDRAWIAM I MJAK BEDZIESZ MIALA CZAS TO PISZ DO MNIE... Smile