Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[ZMĘCZONY80]

Errare humanum est.
Błądzić jest rzeczą ludzką.

Seneka Starszy

[W_ostatniej_chwili]

Witam. jestem po trzydziestce od wielu lat na lekach(z przerwami) nie potrafię ułożyć sobie życia, znaleźć pracę na dłużej, ktra by mi odpowiadała. Wszystko coraz bardziej traci sens, coraz częściej zadaje sobie pytanie PO CO? Jest to moja pierwsza wizyta na tym forum, widzę, że nie jestem sam-jednak każdy jest inny, niepowtarzalny, chodź fizycznie możemy reagować tak samo, to psychika jest bardziej skomplikowana. Myślę o odstawieniu lekÓw, ile można je jeść-ale tyle razy je rzucałem i wracałem do nich...potrzebuję pomocy...po co jutro mam rano wstać? po co wieczorem kłaść się spać-a jak już śpie-to po co opuszczać ten bajeczny świat?. Mam nadzieję że ktoś się odezwie-będę chociaż wiedział, że ktoś doczytał ten tekst do końca.

Moje tylko skromne zdanie - pozdrawiam, nadałeś sens treści:
Stanowczość – ja sam jestem po trzydziestce i uważam że to najlepszy wiek w życiu, pewnie będzie lepiej ale jeszcze nie dotarłem. (tak szczerze nie wierzę w wiek fizyczny – to fikcja złudzeń „materia to tylko kształt tworzenia naszego ducha). Życie układa się przez cały czas – to tylko nasze ograniczenia stwarzają w nas bariery nie do przekroczenia. Żeby ułożyć życie – do tego potrzebne jest ułożenie własnych motywacji – czyli chcę tego, robię to, biorę odpowiedzialność za człowieka którym sam jestem. Zaopiekuj się człowiekiem którym jesteś – to podstawowa walka z egoizmem – a egoizm to jedyny powód dlaczego cierpimy.
Jeszcze nie dawno byłem w sytuacji gdy nie mogłem znaleźć pracy – moje wykształcenie to jedno, rynek pracy drugie – znalazłem pracę która pasuje do mojego charakteru.
Wszystko zawsze traci sens – pozostają tylko prawdziwe elementy, gdyż wszystko to nic, a szczegóły to sens.
Pytanie po co? Bo chcę osiągnąć to co chciałbym zrobić (ale jeszcze nie wiem jak).
Ale skoro teraz nie wiem, to nie znaczy że zawsze nie będę wiedział.
Wpadamy w pułapkę czasu.
Teraz wydaje się nam wiecznością – a przyjemna chwila staje się krótka (to tylko złudzenia – hipnoza czasu).
Wszystko zawsze zależy tylko od psychiki – to jest coś jak klucz – celem jest zamek –jego otwarcie – szlifujemy swój wytrych by się dostać do sensu – uczymy się techniki dostępu kodu.
Najlepszym lekiem jest powtarzanie.
Sam stosuje walerianę.
Lekiem jest powtarzanie – powtarzam że nie piję bo zmieniam decyzję gdy moja podświadomość chce się napić.
Lekiem jest zmiana decyzji - gdy pomyślę by kupić papierosy, wtedy decyduję by ich nie kupić i zrobić ruch przeciwny
Lekiem jest stanowczość – gdy boisz się i jesteś leniwy – zrób po nowemu, nowa decyzja gdyż finał będzie tylko taki jaki oczekujesz bo zmieniłeś zdanie by dotrzeć do celu.
Lekiem jest zdecydowanie się na narzekanie, lub na odmianę by pomóc innym w podobnej do mnie sytuacji.
Lekiem jest magia, a tym zaklęciem jest konsekwentne zdecydowanie na stanowcze wyjście w miejsca w którym w cale nie jesteśmy – bo otoczenie to fikcja a żyje tylko hipnoza – lekiem prawdziwym jest skuteczna i sensowna diagnoza – reszta to tylko naiwna wiara w miłość z zewnątrz.
A prawdziwa miłość jest tylko w źródle człowieka czyli w nas samych.
Pomoc jest tylko w nas – zajrzyj w głąb siebie – to właśnie twój przyjaciel czeka aż mu pomożesz – odrzuć egoizm.
Tak szczerze rozumiem Cię doskonale – dzisiaj – czyli tu i teraz najważniejszy jest spokój ducha – tylko bycie niczym woda, bycie elastycznym jest naszym życiem – reszta to ciała krążące wokół nas (nie wiem czy są nam potrzebne).
Po co się martwisz skoro tego nie potrzebujesz?!
Zdaje sobie sprawę z tego że właśnie teraz przekonuje sam siebie i nie tylko Ciebie że to jest właśnie najbardziej praktyczne na świecie.
Świat od nas oczekuje abyśmy byli idealni, a jeśli już na swój sposób jesteśmy to nas zaczyna krytykować – czyli działa tak samo jak my sami.
Oczy się otworzyły?!
Jesteś tym co zobaczyłeś w lustrze – jesteś tym co chcesz tak sobie odbić.
Jesteś leniwy bo tak wygodniej.
Co byś nie zrobił i tak będzie sprzeciw – twój lub innych ludzi.
I za to ich kochaj – w życiu jest tylko jeden sens.
Cokolwiek zrobisz bądź nie zrobisz – „Trzeba być życiowym”
Puenta: Witam. Skoro zacząłem pisać, mam nadzieje że ktoś się odezwie – świat jest bajeczny - nauczymy się czytać tylko między wierszami – w końcu jesteśmy wspaniałymi ludźmi (tylko jeszcze tego nie odkryliśmy – świat poczeka także nas).
Napisałeś temat, nie dla mnie, nie dla siebie, dla innych – dla całości

[ZMĘCZONY80]

Wielkie dzięki W_ostatniej_chwili, za tak ciekawy wywód. Przywołałeś mój pierwszy post. Czytając, uświadomiłem sobie jak wiele się rzeczy wydarzyło od tamtego czasu jak wiele się zmieniło we mnie. Nauczyłem się dostrzegać piękno chwili, żyję tu i teraz ,,hic et nunc " Wiem, że to co było nigdy nie wróci, więc nie warto roztrząsać tego co było. Dla wszystkich którzy czytają tego posta - wiekowa, ale jakże wciąż aktualna sentencja ,,carpe diem". Już Horacy widział, jak krótkie i ulotne bywa życie, nauczmy się wiedz brać z niego pełnymi garściami, chwytać każdy dzień, tak by być szczęśliwymi i szczęście dawać innym.
"Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie..."
Horacy

[ZMĘCZONY80]

Niedługo będzie druga rocznica mojego pobytu na tym forum. Spotkałem tu wiele przyjaznych, życzliwych osób, wspaniałych osobowości i przede wszystkim dobrych ludzi, którzy wyciągnęli do mnie pomocną dłoń, dodawali mi otuchy, starali się pomóc w trudnych sytuacjach,dzielili się ze mną życiową mądrością. Szczególne podziękowania kieruję do pewnej osoby, która w wyjątkowy sposób przyczyniła się do procesu mojej przemiany- DZIĘKUJĘ- Czytając tego posta, będzie wiedziała, że te słowa są skierowane właśnie do niej Merci, że jesteś tu

[W_ostatniej_chwili]

"co mnie dziwi, co mnie cieszy"

Ludzie w Polsce
krewni krwi
młodzi dojrzali
źródłem spojrzeli

mostem więzi
wir pętli język myśli
nie chce błądzić, chce ocaleć
korzeń to ląd oceanów - walczy on wytrwale !

[ZMĘCZONY80]

Podoba mi się sposób Twoich wypowiedzi, głębia przekazywanych myśli, oryginalna forma.
Film ,,Siła spokoju" widziałem już wcześniej, ale z chęcią obejrzałem go jeszcze raz, ponieważ należy on do tego gatunku filmów z których można czerpać wiele życiowych mądrości, niektóre z nich ulatują naszej uwadze przy pierwszym obejrzeniu filmu. Polecam ten film wszystkim.

[W_ostatniej_chwili]

Jeżeli - jest - aikido.
Dla innych to sztuka walki - dla mnie to właśnie harmonia z rzeczywistością.
Zaraz ci pokażę
Ruch po okręgu - to tak jak pokonujemy problem psychologiczny.
Tak jak w szkole rozwiązujemy zadanie tekstowe.
Czysta natura - dlaczego tego nie ma w lekturach szkolnych?

http://www.youtube.com/watch?v=jiyO6a6qPEM
Zycie jest wrogiem, ale tak naprawdę to sposób tańca z przyjacielem życiem.

[ZMĘCZONY80]

Nie jestem ani gorszy, ani lepszy od innych ludzi. Jestem wolny, mogę wszystko, wystarczy chcieć.

[ZMĘCZONY80]

Jakiś czas się nie odzywałem...
Jakie ,,dziwaczne" hasło napisałem u góry, dzisiaj myślę zupełnie inaczej, wszystko się zmienia, nic nie trwa - to wymyślił już jeden stary Grek, zdaje się Kartezjusz, tak czy siak zawsze tęsknimy i pragniemy tego czego nie mamy, czego nie możemy zdobyć.

http://www.youtube.com/watch?v=IeH-EwJNJ5E

[ZMĘCZONY80]

http://www.youtube.com/watch?v=_-clFZFdLQk