Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Droga do szczęścia - prawdy ukryte
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:00:54, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Droga do szczęścia - prawdy ukryte

Przyszedłem bo moje serce zostało poruszone. Poszukiwałem miejsca gdzie ludzie mogą potrzebować pomocy i trafiłem na wasze forum. W wielkim strachu cierpicie tkwiąc w ciemności. Zatraceni, odwróceni od świata. Przychodzę by dać świadectwo prawdzie i odkryć przed wami to co było zakryte.

Jestem tylko drogowskazem. Wskazuję drogę do światła.

Świat na jakim przyszło wam żyć jest zawładnięty przez choroby, strach, pożądanie, pokusy i wszelką rozpustę. Nic tylko przyjemności życia i ciągłe tkwienie w emocjach, które miały was chronić. Wasze myśli latają gdzieś daleko zdala od ciała co sprawia, że chorujecie jeszcze bardziej i przyciągacie do swojego życia jeszcze więcej tego czego nie chcecie.

Nikt nigdy nie powiedział wam jakimi zasadami kieruje się nasze życie.
Nikt nigdy nie powiedział wam jak macie dążyć do szczęścia. Nikt nie dał wam świadectwa o tym że szczęście można osiągnąć i jest kwestią rozumienia rzeczywistości jaka was otacza.

Więc zaczniemy od samego początku.

Od urodzenia posiadacie 3 prawa:
Prawo do życia
Prawo do wolności
Prawo do prawdy

Tylko prawo do życia jest wam względnie przyznawane przez system w jakim przyszło wam żyć. Jesteście niewolnikami systemu w jakim się urodziliście. Kazano wam się uczyć (zaprogramować w was działanie systemu w jakim będziecie żyli), iść do pracy, założyć rodzinę, starzeć się, mieć różne dolegliwości, chorować i kiedyś umrzeć. Prawo do waszej wolności zostało wam odebrane. Nikt nie pytał się was czy się na to zgadzacie. Zniewoleni od urodzenia, może poza dzieciństwem, które przeżyliście we względnej wolności. Niestety również odebrano wam prawo do prawdy wpajając w was tysiące różnych chorych ludzkich teorii o prawd, które nijak mają się do rzeczywistości. Są kruche i dalekie od prawdy. Co gorsza wpojono wam strach, przed którym nie macie pojęcia jak uciec. Ciągle gdzieś w was siedzi i rządzi wami czy tego chcecie czy nie.

By odzyskać utraconą wolność trzeba się wyzwolić. Wyzwolenie siebie to wyzwolenie wewnętrzne, które przemienia ludzką świadomość i wyzwala ją z niewoli ludzkiej.

By odzyskać utracone prawo do prawdy trzeba poznać prawdę. A była przed wami zakryta. Czas już się zbliża taki, że prawda musi być ogłoszona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:14:55, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Pokochać Siebie

Pokochaj Siebie.

Co to tak naprawdę znaczy?

Miłość to akceptacja wszystkiego takim jakie zostało stworzone. To akceptowanie każdego takim jaki jest bez oceniania go i nadawaniu mu jakiejś formy. To akceptowanie zdarzeń na świecie i z naszego otoczenia takich jakimi są. Bo wszystko dzieje się z idealna precyzją i jest doskonale ułożone tak byśmy na każdym kroku mogli wyciągać pożyteczne wnioski i rozwijać się obserwując to co się dzieje.

By się pokochać najpierw trzeba zrozumieć że TY jesteś ŚWIATEM. Jesteś wszystkim. Jesteś jednością z wszystkimi istotami. Jesteś równy każdemu bo każdy jest TOBĄ. Wszystko co kiedykolwiek widziałeś na świecie jest w Tobie. Bo wszystko co wewnątrz nas to i na zewnątrz nas. Tak zachowana jest równowaga.

Co to znaczy, że jesteś światem?

Jeśli widzisz na świecie piękno to stajesz się tym pięknem w sobie.

Jeśli widzisz na świecie dobro to stajesz się tym dobrem w sobie.

Jeśli widzisz na świecie szczęście to sam stajesz się szczęśliwszy.

Jeśli widzisz na świecie nieszczęście to nieszczęście pojawia się też w Tobie.

Jeśli widzisz na świecie zło sam stajesz się tym złem w sobie.

Wszystko co widzisz na świecie i to jak na niego patrzysz sprawia, że stajesz się tym w sobie.

ZAWSZE!

Więc by się prawdziwie pokochać trzeba zaakceptować to kim naprawdę jesteś.

Jesteś taki jak świat, który Cię otacza. To oznacza, że jesteś tym wszystkim co znasz na świecie. Jesteś pięknem, dobrem, szczęściem, miłością, brudem, chaosem, złem, okrucieństwem, wojną i pokojem. Jesteś tym wszystkim co poznałeś.

Dlaczego się nie kochasz?

Bo nie akceptujesz tego, że istnieje zło, które dostrzegasz. Widzisz na świecie tyle tego wszystkiego i uciekasz przed tym. Jest to w Tobie, jednak Bariera Twojego Ego nie chce byś przejrzał. Ego nie chce byś zrozumiał, że jesteś okrutny, zły i nienawistny jak wszystko to co widziałeś. Dlatego akceptujesz tylko to co uważasz za słuszne.

Jedyną drogą do pokochania siebie i zjednoczenia się w JEDNOŚCI jest akceptacja wszystkiego w sobie.

Musisz zrozumieć i przyjąć, że jesteś złym, wrednym, okrutnym i kłamliwym draniem największym jakiego widziałeś na tym świecie. Musisz się z tym pogodzić, że taki właśnie jesteś. Zrozumieć to. Zaakceptować to w sobie!

Jeśli to zrobisz i zwyciężysz swoje Ego i zrozumiesz że jesteś światem i wszystkim co na nim jest ZJEDNOCZYSZ się ze sobą i Dualizm Dobra i Zła zostanie zjednoczony w jedność z jakiej się wywodzi. Stan jedności jest bezwzględnym stanem akceptacji siebie samego i świata jaki Cię otacza. Od chwili zjednoczenia się i prawdziwego pokochania się takiego jakim jesteś zaczynasz patrzyć już inaczej na świat. Z pełną akceptacją i zrozumieniem. Bo wszystko jest takie jakie ma być! Nie ma już Dobra i Zła i wszystko staje się właściwe. Przestajesz oceniać ludzi i nadawać im jakiekolwiek formy i przestajesz nadawać formy różnym sytuacjom. Przyjmujesz je do siebie takie jakimi są. Dobrymi i Złymi jednocześnie. Bo wszystko jest Dobre i Złe jednocześnie. Kwestia sposobu patrzenia.

Zjednocz się i pokochaj zło jakie znasz w sobie. To jest klucz do szczęścia i pełnej akceptacji siebie, innych i świata takim jaki jest. To wielka tajemnica życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:18:44, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Prawdziwa Miłość

Miłość

Miłość nie jest uczuciem. Miłość jest najprostszym a zarazem najtrudniejszym do zrozumienia słowem. Miłość to akceptowanie kogoś takim jaki jest. Gdy pierwszy raz kogoś spotykasz, witając się nim obdarzasz go swoją miłością, bo nic do niego nie czujesz. Miłość akceptuje wszystko takie jakie jest w rzeczywistości. Bez chęci zmiany czegokolwiek. Miłość nie oczekuje niczego. Jeśli oczekujesz czegoś od drugiej osoby oznacza to, że pragniesz czegoś. Pragnienie to wróg miłości. Jeśli czujesz coś do kogoś jest to nic innego jak pożądanie albo nienawiść. To są uczucia, które są wrogiem prawdziwej miłości. Miłość rozumie. Miłość nie szuka poklasku. Miłość nie oczekuje niczego. Po prostu jest. Jak w hymnie o miłości w liście do Koryntian 13, 1-13. Jak w Pieśni nad Pieśniami starego testamentu. Miłość to trwanie w przyjaźni z drugim człowiekiem. Rozumienie, że czasem są dobre a czasem złe chwile. Miłość wszystko potrafi wybaczyć. Każde nawet najgorsze przewinienie. Miłość jest wtedy gdy nie czujesz nic. Żadnej zazdrości ani pożądania ani nienawiści. Żadnego oczekiwania, że coś ma być tak jak sobie zaplanowałeś. Miłość jest wtedy gdy potrafisz powiedzieć, że najważniejsze jest Twoje szczęście, gdy ktoś chce Cię opuścić i iść inna drogą dalej w świat z kimś innym przy boku. Miłość jest wtedy gdy potrafisz pocieszyć i przytulić gdy ktoś jest smutny. Miłość jest wtedy gdy traktujesz czyjeś ciało z należytym szacunkiem i delikatnością. To właśnie jest miłość. Szczerość, szacunek, akceptacja i zrozumienie. Taką miłością obdarzasz swoich rodziców, siostrę, braci, przyjaciół. I to jest najprawdziwsza, nieprzemijalna, nieśmiertelna i jedyna Miłość do drugiego człowieka. Nasz świat goni przez życie za pożądaniem, które jest takie przyjemne i obezwładniające, że zasłania ten prawdziwy obraz nieskazitelnej czystej miłości. Obudź się. Ocknij. Już potrafisz kochać. Teraz to wiesz. Najtrudniej trwać z kimś w takiej miłości, której się nie czuje wcale. To wymaga pokory i ogromnej miłości serca. Pożądanie powstaje w momencie gdy dużo czasu spędza się na myślenie o kimś i o tym co chciałbyś z kimś robić. Pożądanie powstaje na bazie oczekiwań, że to to, że to tamto. Tworząc takie obrazy zaczynasz wchodzić powoli w stan pożądania, który staje się bardzo przyjemny. Wydaje Ci się wtedy, że przywłaszczasz sobie czyjąś wolność dla siebie i tylko siebie. To egoistyczny obraz splamionej miłości jaki rozumie większość z ludzi na tym świecie. Wszystko jest spowodowane złą edukacją i mediami, które promują taki obraz miłości. Nadchodzi czas zmian. Czas, w którym ludzie przebudzą się z tego obezwładniającego pożądania wszystkich i wszystkiego. To czas, w którym ludzie odzyskają swoją Wolność i będą żyli wiecznie w miłości z otaczającym ich światem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:20:35, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Jedność

Jedność to podstawowe pojęcie charakteryzujące wszystkie organizmy żywe na Ziemi. Oznacza pierwotną świadomość ogółu. Można powiedzieć, że każdy z nas jest podzielony na tyle organizmów ile poznał w czasie swojego życia. Wszechświat powstał w dniu Twojego poczęcia w łonie matki. Przeszedłeś w 9 miesięcy cały proces ewolucji życia i narodziłeś się jako istota Boska. Posiadasz swój własny świat, system wartości i cechy swego charakteru. Wszystko co wiesz o sobie przejawia się jak w lustrze patrząc na inna istotę żywą. W gruncie rzeczy to co widzisz już znasz bo przecież poprzez jedność ta istota niczym się nie różni od Ciebie. Jednak poprzez świadomość masz władzę w ocenie danego osobnika żywego. Przyglądasz się mu i oceniasz. Ten proces powoduje, że cokolwiek nie pomyślisz o tym osobniku – będzie to prawdą. Jeśli pomyślisz sobie: „o fajny facet” to ta osoba będzie „fajnym facetem”. Jeśli powiesz: „ale on jest bezinteresowny” to tak też będzie się zachowywał. Jeśli pomyślisz, że coś ukrywa, w rzeczy samej, dany osobnik będzie posiadał jakąś tajemnicę. Jeśli przejdzie Ci przez myśl, że dana osoba wygląda na fałszywą lub np. na złodzieja tak też w istocie się stanie. Znajdą się powody by ta opinia na temat kogoś się sprawdziła w naszym życiu. Jako istota Boska, Twoja ocena, w istocie tworzy rzeczywistość. Przecież jesteś wszechświatem. Powstałeś i masz taką władzę. Jako jedność jesteś tylko Ty na tym świecie. Wszystko co chcesz się dzieje. Jeśli pomyślisz, że chcesz spotkać jakąś wspaniałą osobę, z którą będziesz chciał spędzić życie, tak też się stanie. I będzie dokładnie taka jak ją opiszesz. Co więcej. Będzie też taka jak lubisz i nie lubisz. Co to oznacza. Jeśli świadomie jesteś pedantem i nie lubisz nieporządku to będzie Cię denerwować jeśli dana osoba taki nieporządek powoduje. W istocie jest to tylko lustrzany przejaw naszego wewnętrznego demona jakim jest nieporządek i dana osoba nam przypomina o tym demonie za każdym razem jak powoduje nieporządek. Jest to w istocie nie problem osoby, która to czyni tylko Twój problem, przed którym uciekasz za każdym razem jak zaczynasz się o to spierać. Nasze życie i nasze demony przejawiają się jak w lustrze u innych osób. Jest to naturalny proces. Wszystkie nasze demony i rzeczy, które lubimy i nie lubimy będą się przejawiać u innych osób i jest to jakby przypomnieniem. Walka z kradzieżami, oszustami i innymi tego typu złymi aspektami jest jedynie walką przeciw temu, że tego chcemy. Nie ma złych i dobrych rzeczy. Są tylko takie jakie chcemy. Mamy świadomy wolny wybór w decydowaniu o tym jacy są ludzie, którzy nas otaczają i jak się zachowują. My o tym decydujemy. Prawda jest taka, że istniejemy jako jedność i jako jedność się przejawiamy. Istnieją tylko te rzeczy, które pragniemy i nienawidzimy. Jak łatwo zauważyć wystarczy zmienić opinię na czyiś temat i nagle dana osoba może stać się z brzydala-fałszywca najwspanialszą istotą na ziemi posiadającą status Boski tak jak My. Wiedz, że narodziłeś się Boskim bytem i otaczasz się w życiu innymi Boskimi bytami, które wobec Ciebie są dokładnie takie jak chcesz. Bo to Ty. Jedność. Ty stajesz naprzeciw tego z czym chcesz się zmierzyć. Okłamali nas. Od urodzenia wmówione zostało nam wiele kłamstw. Teraz poznałeś prawdę. Jesteś Bogiem. Jedynym i niepowtarzalnym. Masz wolną wolę decydować o tym co tylko zechcesz w życiu. Osoby, które Cię otaczają będą zawsze dokładnie takie jak o nich pomyślisz. Pogódź się z tym. Taka jest rzeczywistość. Potwierdza to każdy fakt istnienia na Ziemi. Otwórz oczy piękna istotko. Wiem jaka jesteś. Taka jak Ja. Wspaniała, piękna, bezinteresowna, beztroska i wolna! Bycie Bogiem to bycie tak po prostu. Bez oczekiwań. Bez pragnień i bez nienawiści. To co chcesz pojawia się tak szybko jak o tym pomyślisz. To jest prawdziwe mistrzostwo w życiu. Bycie świadomym Bogiem, który dostaje to czego potrzebuje od życia. To prawdziwa jedność. Otaczać się Boskimi bytami, które są szczere w wyrażaniu siebie. Niczego nie ukrywają. Mówią wprost to co uważają za słuszne. Pomagają sobie samym. Właśnie. Im bardziej siebie nienawidzisz tym bardziej nienawidzisz innych. Im bardziej się kochasz. Tym bardziej kochasz innych. Jesteś najprawdziwszym szczęściarzem, że to właśnie do Ciebie trafił ten list. Jest cenniejszy niż wszystkie pieniądze świata. Bo jedność to najprostsza prawda, którą najtrudniej jest dostrzec. Cząstka Ciebie ujrzała prawdę dlatego trafił do Ciebie ten list. Gdy już upewnisz się, że to co napisałem jest w istocie prawdą zapytaj siebie czy jest w Twoim życiu ktoś kto powinien o tym też wiedzieć. Nim więcej jednolitych siebie przekonasz o tym, że istnieje tylko jedność tym szybciej świat wyzwoli się z nienawiści i chorób stworzonych przez system monetarny. Szczerze w to wierzę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:22:25, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Związek w jedności

Związek w jedności

Każdy na swój sposób rozumie bycie z kimś w związku. Chciałbym wyjaśnić jak wygląda związek w jedności. Jedność to traktowanie drugą osobę jak siebie. Kochać bliźniego jak siebie samego. Taki związek nie jest oparty o żaden kompromis. Żadne ustalenie. Nikt nie wymaga niczego ani nie oczekuje, że to drugie coś zrobi. Wszystko co chcesz by zostało zrobione – robisz sam. Jeśli chcesz się całować – robisz to. Jeśli pragniesz się kochać – robisz to. Ważne jest byś znał potrzeby partnera. Jedność to pojęcie, które nie zna egoizmu. Jest wolne od wszystkiego. Zawsze się zgadza. Najpiękniejsza jest miłość dwojga w jedności. Gdy niczego nie oczekują od siebie nawzajem tylko działają jakby byli w ciele partnera. To wspaniałe być z kimś w takiej relacji. Wolnej od zanieczyszczeń i egoistycznych potrzeb własnego ego. Żyje się wtedy całkowicie dla partnera w pełnym oddaniu. W tej relacji nikt nie chce zmieniać w tobie żadnych cech. Akceptuje to jakim jesteś. Kocha Cię takiego jakim jesteś. Tylko wtedy jest możliwe by taki związek miał prawo bytu. Trzeba zatracić swoje ego na rzecz partnera i dawać mu to czego potrzebuje.

Jeśli rozumiesz to i potrafisz już prawdziwie kochać po prostu oddaj się. Nawet jeśli Twój partner tego nie rozumie. Tylko przykładem jesteś w stanie na niego wpłynąć. Słowa nic nie zmienią. Najważniejsze by Cię akceptowano. Niczego więcej nie trzeba by starać się żyć w jedności. Jeśli Twój partner Cię nie akceptuje i walczy z Twoimi nawykami bądź reakcjami możesz tylko modlić się by Cię w końcu pokochał. Pomyśl wtedy o nim dobrze. Daj mu czas i czekaj. Miłość cierpliwa jest. Miłość wszystko wybaczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:24:21, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Fundament

Fundamentem każdego człowieka jest wiara. Lecz nie jest to wiara w formie religii. Chodzi tu głównie o nasze przekonania. Człowiek całkowicie zbudowany jest z różnych twierdzeń i mitów w jakie wierzy. Wszystko co się dzieje w naszej rzeczywistości jest ściśle związane z wierzeniami jakie mamy. Jeśli wierzysz w złodziei to uważaj! W naszym życiu nie dzieje się nic w co byśmy nie wierzyli. Jeśli chcemy, żeby wydarzyło się coś, to musimy wierzyć, że tak się ma prawo stać. Wierzenia powstają gdy wypowiadamy słowa i myśli. Słowa działają znacznie mocniej. Wszystkie rozmowy jakie przeprowadziliśmy w życiu są zapisane w naszym umyśle w formie twierdzeń, wierzeń i mitów. Jeśli wypowiadamy, że trudno jest znaleźć pracę – tak w istocie będzie. Żeby to zmienić należy oszukać nasz umysł. Mówić na głos to czego byśmy chcieli. Wmawianie i wpajanie twierdzeń to pikuś. Trzeba tylko zrozumieć jak to działa.

Masz prawo do wszystkiego. Wiedz, że życie całkowicie jest zależne od tego w co wierzysz. Zacznij mówić rzeczy, które chciałbyś aby się zrealizowały. Jeśli musisz zaprzeczyć to rób to specjalnie by zmienić swe wierzenia i umysł.

Wierzę, że życie jest proste i że zawsze mam czas na wszystko. Wierzę, że otaczają mnie wspaniali ludzie, którzy chętnie pomogą mi w trudniej sytuacji. Wierzę, że ludzie obudzą się i zrozumieją, że prawdziwa miłość wiąże się z życiem w jedności z innymi. Wierzę, że nadchodzą nowe czasy i odmieniona Ziemia, taka jakiej nikt nie jest w stanie opisać słowami. Ta przemiana następuje powoli i choć czasem nie widać tego wierzę i wmawiam sobie, że tak będzie. I będzie. Tak musi być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:25:21, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Programy

Czas zburzyć system tworzenia opinii i etykietkowania (dla potrzeb tego postu stworzymy sobie skrót STOE - System Tworzenia Opinii i Etykietkowania)

Od początku.
Co jest powodem, że każdy z was używa STOE? W systemie, który został zbudowany na strachu każdy z nas stosuje STOE by różnym rzeczom nadawać znaczenie. Co jest w/g nas dobre trafia do jednego worka co jest niebezpieczne i groźne do drugiego worka. Idąc przez życie automatycznie uciekamy i omijamy wszystko co przez STOE zostało zaklasyfikowane jako groźne lub niebezpieczne. U samej podstawy tego systemu jest strach, który jest w systemie od samego początku. Wszyscy się boicie dlatego stosujecie STOE. System ten tworzy bariery i ograniczenia dostrzegania we wszystkich kwestiach które wam w jakiś sposób zagrażają. Przyzwyczailiście się do stosowania STOE ponieważ skrzętnie ukrywa przed wami wszystkie sytuacje których się boicie. Sprytnie omijacie wszystko a do celu nieraz dochodzicie na około.
Gdzie się podziała wasza odwaga? Gdzie się podział duch poznawania? Jak możecie poddawać się śmierci? Jesteście ponad to! STOE został w was zaprogramowany już w szkole i polega właśnie na tym ze się boicie. Otwórzcie oczy. Zacznijcie zadawać pytania dlaczego robicie pewne rzeczy. Ja sobie takie pytania zadawałem. Dlatego rozgryzłem system u samej podszewki. Jestem nieustraszonym i wierzę, że wszyscy jesteśmy jednością czyli wszyscy jesteśmy tacy sami. I wierzę, że przyciągam do swojego życia tylko ludzi podobnych a inni po prostu są poza zasięgiem. Jeśli w moich myślach nie ma strachu to nie spotka mnie strach. Te przekonania niszczą wasz system STOE, który zbudowaliście na strachu i obawie. Używacie tego systemu codziennie nigdy nie zastanawialiście się dlaczego go używacie? I co jest powodem?

Czas na zmianę. Czas uwierzyć, że dualizmy nie istnieją. Czas być odważnym i przestać stosować STOE! Chcecie być dalej niewolnikami tego programu?

Program "miłość". Program miłość zainstalowaliście w sobie jak byliście jeszcze dziećmi. Poznaliście uczucie, które poczuliście do jakiejś kobiety/mężczyzny. Nie wiedzieliście co to jest za uczucie jednak było bardzo przyjemne wyniosłe i byliście pewni że to jest właśnie miłość. Widzieliście to od swoich rodziców, z filmów i byliście pewni, że tak właśnie jest. Ustawiliście w głowie program "miłość": uczucie do upragnionej pięknej kobiety/przystojnego mężczyzny. Ustawiliście zapadkę: Robić czynić dobrze = kochać. Celem życia jest miłość - uczono mnie w kościele/ tak mówili rodzice/szkoła. Ustawiliście program na życie pt. miłość. Program ten stworzyliście będąc jeszcze dziećmi jednak po kilkunastu latach czy kilkudziesięciu latach nie wnikaliście w słuszność tego programu. Zaprogramowaliście się na pożądanie i bronicie swojego programu stworzonego tak dawno temu. Czy nie uważacie, że co jakiś czas człowiek powinien robić w sobie jakiś update? Że przydałby się jakiś przegląd programów, które w sobie macie? Ja wam mówię. To co uznaliście za miłość to uczucie jest pożądaniem. Teraz powinniście zmienić i uaktualnić ten chory program na nowy. Nowy program powiada, że miłość nie jest uczuciem. Miłość opiera się na akceptacji i szacunku, tak jak w przyjaźni. Wypada zrobić aktualizację a nie pracować i żyć na starych obwodach. To się tyczy wszystkich programów jakie sobie stworzyliście by ograniczyć swoją świadomość.

Program blokujący - antyspamowy.

Program blokujący stworzyliście też będąc jeszcze w szkole. Program polega na filtrowaniu wszystkiego co do was dociera. Uznaliście, że:
-nie chcecie by się z was śmiano
-nie chcecie by mówili i myśleli o was źle itp.
Program blokujący polegał na odrzucaniu wszystkiego co spełniło by jeden z powyższych warunków. Tak więc odrzucacie wszystko co mogło by sprawić ze będą się z was śmiać. Ludzie śmieją się z innych kiedy są inni, kiedy się wyróżniają od innych. Dlatego by się z was nie śmiano zablokowaliście dostęp wiedzy od osób innych, dziwnych, nieznajomych. Program ten powstał jeszcze jak byliście dziećmi i nie chcieliście by się z was nie naśmiewano.
Ten program dalej w was działa i pracuje bo nie robiliście żadnego uaktualnienia tego programu. Dlatego gdy widzicie kogoś takiego jak ja, czy jakiegoś dziwnego człowieka, który się wyróżnia blokujecie automatycznie wiedzę jaka płynie od niego tylko dlatego by się z was nie śmiano.
Ale HOLA HOLA! Jesteście już dorośli! Nie jesteście już dziećmi! Kto się z was będzie śmiał? Ktoś poświęcił życie by odkryć wielkie prawdy a wy je blokujecie bo ktoś jest inny? Potrzeba wam uaktualnienia wszystkich waszych programów jakie was prowadzą w życiu. Jak można żyć na oprogramowaniu z czasów dzieciństwa! To jest chore! Jak można być takim leniem!

Opamiętajcie się. Zacznijcie samodzielnie myśleć. Powyłączajcie chore programy!

W tworzeniu programów nie było by niczego złego gdyby programy były budowane na prawdzie. Po stworzeniu programu nie byłoby trzeba robić uaktualnień i ulepszeń. Jednak budując programy na chorym systemie opartym na strachu, pożądaniu, postępie i żądzy pieniądza trzeba robić przegląd swoich programów i je naprawiać.

Kolejnym programem jaki wam został wgrany to program pt. pieniądze są najważniejsze. Cały system działa na pieniądzach. Dlatego uznaliście pieniądze za bardzo ważny element życia. Wstawiliście nawet wartość pieniądza do swojego systemu wartości. Jak bezwartościowy papier uznawany za system płatniczy może stać się waszym Bogiem? Dlaczego zainstalowaliście programy, które mówią wam, że by być szczęśliwym trzeba mieć pieniądze? To największe kłamstwo jakie sobie zaprogramowaliście. Co Ci dadzą pieniądze? Kupisz coś sobie? Pojedziesz gdzieś na wycieczkę? Poczujesz się lepiej? W Twoim życiu nic się nie zmieni jeśli na chwilę będziesz miał parę złotych więcej. Prawdziwe szczęście osiąga się rozwijając się duchowo. Szczęście osiąga się gdy wyłączymy wszystkie wadliwe programy jakie zainstalowaliśmy w sobie jeszcze w czasie dzieciństwa. Kto podważał swoje przekonania i świadomie obserwował życie jest programistą, który ma wszystkie programy uaktualnione i w pełni sprawne.

Nasz umysł jest jak komputer. Jest zbudowany z programów. My je kreujemy. Wiele z nich zostało nam zaprogramowanych wraz z systemem w jakim przyszło nam żyć. To programy niewoli. Żeby stać się wolnym i szczęśliwym należy uwolnić się od kłamstw, w które wierzymy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:26:05, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Iluzja

Iluzja

Każdy człowiek obserwuje świat w dwóch płaszczyznach.

Jedna płaszczyzna to świat materialny, świat materii. Składają się na to przedmioty, rośliny, budynki, ludzie, zwierzęta. Świat ten pełen jest kolorów opisanych przez nas. Jest to świat widzialny.

Druga płaszczyzna to świat niematerialny. Świat iluzji. Składają się na niego cechy ludzkiego charakteru, opisy sytuacji, opinie, poglądy wszystko czemu człowiek nadaje etykietki niewidzialne.

Dlaczego świat niematerialny jest światem iluzji? Czym jest ta iluzja?

Otóż każdy człowiek ma wolną wolę do tego by opisywać różne sytuacje, opisywać ludzi, mieć jakąś opinię na jakiś temat. Człowiek ma wolną wolę do nadawania etykietek. To jakie te etykietki są zależą od człowieka. Opnie mogą się zmieniać. Opisy ludzi mogą się zmieniać. Sytuacje po czasie też mogą się zmieniać. Te ciągłe zmiany to ta iluzja.

Świat materii jest dla każdego taki sam. Nie trzeba się tu spierać o nic. Świat iluzji czyli niewidzialny świat poglądów i opinii jest tym prawdziwym światem jakim mamy prawo w pewien sposób sterować. Jako, że tylko od nas zależy jaki on jest. Możemy żyć w piekle przepełnieni opiniami że ludzie są źli lub możemy żyć w raju gdzie wszyscy ludzie są życzliwi i pomocni. To od nas całkowicie zależy jak wygląda nasza rzeczywistość.

Na rzeczywistość składa się nałożenie tych dwóch światów materii i iluzji.

Każdy człowiek ma swój świat. Oznacza to, że każdy ma inne opinie, poglądy i inaczej opisuje ludzi, których spotyka. Szczęśliwość każdego człowieka jest adekwatna do tego jakie są etykietki nadawane sytuacjom i ludziom, których się spotyka. Aby być szczęśliwszym należy dostrzegać u innych dobre cechy. Wyciągać z sytuacji pouczające lekcje. Patrzyć na pozytywny.

To jakie nadajemy etykietki niejednokrotnie zależy od nastroju jaki mamy. Możemy być zdenerwowani i to automatycznie wpływa na nasz iluzoryczny świat. W dobrym nastroju natomiast wszystko widzimy w innych kolorach. Przyjmujemy niektóre sytuacje z dystansem czy nawet śmiechem. To pozytywnie wpływa na nasz świat.

Nasz nastrój determinuje sposób postrzegania świata iluzji. Sprawia, że jest piękniejszy o tyle o ile mamy lepszy humor.

Ludzie na świecie większość energii zużywają na walczenie o swoje racje związane z iluzorycznym światem. Każdy chce drugiemu udowodnić, że on lepiej dobiera etykietki. To bez sensu. W końcu każdy ma racje. Każdy człowiek ma rację w sporze o rację. Dla jednego jest coś takie i tak to rozumie, a dla drugiego jest to inne. Nie ma sensu się spierać o świat iluzji. Tak naprawdę wszyscy mają rację i wszyscy są w błędzie jednocześnie. Bo iluzja to iluzja. Może nam się to tylko wydawać. I po czasie zmienimy daną etykietkę na inną.

Iluzja to nieskończony zbiór etykietek jakie można nadać tej samej rzeczy. Oznacza to, że stwierdzając jakieś fakty z świata iluzorycznego mamy do dyspozycji nieskończoną ilość etykietek i wszystkie z nich są prawdziwe. My decydujemy, którą wybrać. To jak decydujemy określa nasz świat. Możesz żyć w piekle. Możesz żyć w raju. Możesz żyć gdzieś pomiędzy. Ty decydujesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:28:11, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Nirwana

Wielu z was pewnie słyszało już pojęcie nirwany. Czy jednak do końca jest to słowo zrozumiałe? Nirwana to stan wewnętrznej szczęśliwości, która przelewa się przez ciało fizyczne. Jest formą oświecenia. Nirwana jest opisywana jak natchnienie duchem świętym w chrześcijaństwie, jako samadhi w jodze czy też jako satori. Jest wiele różnych ideologii, które opisują że trzeba poświęcić się medytacją lub iść jakąś wyznaczoną drogą by móc uzyskać ten stan szczęśliwości. Nirwana jest boskim stanem, który ogarnia każdego kto przekroczy pewien próg energii moralnej w ciele.

Moja historia z nirwaną rozpoczęła się 1 czerwca 2010 roku. Byłem wtedy bardzo zapracowany, pochłonięty różnymi myślami, które zamieszczam teraz na swoim blogu. Ogólnie pracowałem nad sobą i rozwijałem się duchowo. W nocy przebudziłem się i czułem ucisk w głowie jakby coś mnie rozrywało. Myślałem, że właśnie umieram. Nie miałem wtedy zielonego pojęcia co mi się stało. W każdym razie po tym wydarzeniu przestałem się bać śmierci. Pogodziłem się że mam umrzeć w tamtej chwili. Każdego dnia od tamtej pory czuje przepełniające mnie uczucie szczęśliwości. I dopiero niedawno zrozumiałem co się stało.

Energia moralna kumulowała się w moim ciele aż przekroczyła pewien pułap jakim jest nirwana. Aby zwiększać energię moralną należy postępować według własnego sumienia. Wykonywać swoją pracę z pełnym zaangażowaniem. Trzeba pomagać innym ludziom. Żyć dla innych. I pracować nadzwyczaj efektywnie. Jeśli to robisz to sam wiesz, że jesteś najlepszy w tym co robisz. W taki sposób zwiększa się poziom energii moralnej w ciele. Jest to skala wydajności naszej pracy. Jeśli pracujesz tak jakby bez przerwy ktoś patrzył Ci na ręce i robisz to od siebie sam czujesz, że powinna należeć Ci się za to nagroda. To uczucie jest właśnie zwiększaniem energii moralnej. Pomaganie innym. Dobre gesty. To wszystko powoduje że w tobie kumuluje się energia moralna. Rozwój duchowy i fizyczny powoduje zwiększanie się tej energii w naszych ciałach. Można też tą energię tracić. Jeśli działa się przeciwnie do sumienia. Jeśli szkodzi się innym. Jeśli odczuwa się nienawiść, pożądania. To wszystko powoduje, że tracimy energię moralną. Każdy dzień powinien być sposobnością do rozwoju moralnego. Jeśli pracujesz bardzo efektywnie. Nie wymagasz za to zapłaty to to zwiększa Twoją ilość energii moralnej. Jeśli jednak robisz coś dla pieniędzy to nagrodą są pieniądze a nie energia moralna. Ta energia to taka niewidzialna wypłata. Żyj tak by ta niewidzialna wypłata wpadała do Twojego ciała każdego dnia. Uczucie przepełniającej szczęśliwości jest tak uzależniającym uczuciem i tak cudownym, że można go porównać do ciągłego orgazmu. Każdy kto wejdzie w stan nirwany już zawsze będzie pragnął w niej trwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch Prawdy
pisarz powyzej 20 postow



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 21:28:59, 25 Luty 2011, Piątek , 55     Temat postu: Klony

Jedną z ludzkich negatywnych cech jest fakt, że chcieliby zmieniać wszystkich innych ludzi na swoje podobieństwo. Chcieliby klonować siebie. W rzeczywistości ciągłe upominania innych żeby coś robili inaczej – lepiej, jest niczym innym jak uciekaniem przed demonem, którym jest ta rzecz o którą chodzi. Fakt jest taki, że każdy z nas jest inny. Piękny na swój własny sposób. Każdy wykonuje rożne rzeczy po swojemu i żyje tak jak umie. Każda taka najdrobniejsza rzecz określa to jakim się jest. Ci, którzy nie mogą tego znieść i chcą poprawiać każdego pod swoje podobieństwo błądzą. Nie potrafią się pogodzić z tym, że ktoś jest inny. Cechą miłości jest akceptacja kogoś takim jaki jest. Brak akceptacji to pierwszy krok do nienawiści. Zaakceptuj każdego takim jaki jest. Pokochaj siebie i zostaw innych w spokoju. Nikt nie ma prawa do tego by zmieniać ludzi na siłę. Jedyne co możemy zrobić to zmienić samego siebie. Spojrzeć na rzeczywistość nieco inaczej. Z akceptacją. Rozumiem upomnieć kogoś jeśli robi coś źle lub nie umie. Ale kserowanie siebie? Nie o to chodzi w życiu. Miejcie dystans do ludzi, którzy chcą was zmieniać. Zwłaszcza w związkach. Partnerzy często wymuszają na nas różne rzeczy tylko po to żeby im było lepiej. To jest ich problem nie wasz. Zawsze problem ma ten, który go widzi. Można to podać na przykładzie porządku. Każdy z nas ma inne pojęcie porządku i może nawet nie lubi sprzątać. Jeśli ktoś Cię o to upomina to znaczy, że ma problem z tym. To jest jego demon i ucieczką przed nim jest proszenie Ciebie być za sobą sprzątał. Tak żeby mu było łatwiej. Miejcie dystans do wszystkich, którzy chcą zrobić z was swojego klona. Życie to nie ta bajka. Więc żyj. Kochaj swoich przyjaciół. I walcz z wszystkim co Ci przeszkadza u innych. To Twój demon. Problem jest tam gdzie go widać. Widzisz problem – masz problem. Proste. Świat jest rajem. Trzeba otworzyć oczy i to dostrzec. Miłość to klucz do raju. Gdy już pokonasz wszystkie swoje demony – zwyciężysz i będziesz wolny. Wolny od wszystkich problemów. To da Ci szczęście. Pamiętaj. Tylko Ty możesz się zmieniać. Nie inni. Nigdy nie oczekuj żeby ktoś się dla Ciebie zmieniał. Tak to się nie uda.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin