Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

samotnosc
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

2233 Forum: Gorace tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 6:57:43, 09 Luty 2009, Poniedziałek , 39     Temat postu:

Ariana, sama nie odstawiaj prosze lekow, o tym decyduje lekarz....
a i lekarz moze sie pomylic...Ja po 2 latach leczenia mialam odstawione leki i dostalam nawrotu....w leczeniu depresji trzeba byc bardzo cierpliwym, to jest na ogol leczenie dlugotrwale...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ariana
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 14:41:57, 11 Luty 2009, Środa , 41     Temat postu: dzięki

Jak to dobrze ,że tu trafiłam przyszła znów nadzieja i wypycha smutek.Ale to nie jest tak dobrze jak wygląda,bo ja już wiem napewno że
nie moge jeszcze odstawiać leku.Chciałam bo myślałam że mogę się uzależnić i tak sobie pomału odstawię.Ale to fatalnie narazie się kończy
właśnie tak że wpadam do rowu i znów jestem galaretą.Masz zupełną rację Małgosiu że muszę teraz porozmawiać znów z lekarką.Tak moje doświadczenie sprawiło że już niekiedy uda mi się powstrzymać atak łez
na ulicy ,w sklepie i nie muszę uciekać.Albo jestem bez przyczyny wredna ja to wiem ale to jest reakcja.Tak wyrzucam błędy światu po którym sama chodzę.Ale już jestem pewniejsza bo umiem grać role żeby nie pokazywać ludziom tego co mam w sobie.Przeważnie nie zrozumieją
najgorsze w tym wszystkim to że sama długo i uczciwie na ten stan rzeczy pracowałam.Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 15:13:28, 11 Luty 2009, Środa , 41     Temat postu:

Ariana, moja rada, sama nie odstawiaj lekow, tylko w porozumieniu z lekarzem....

Ja mialam nawrot po mniej wiecej dwoch latach leczenia depresji i zbyt szybkim odstawieniu lekow, ale to lekarz mi je odstawil, bo wydawalo sie, ze wszystko juz jest dobrze. Czesto depresja wymaga dluzszego leczenia, zwlaszcza jesli jej przyczyny nie zostaly wyeliminowane...

Bardzo pomocna jest psychoterapia....same leki lagodza tylko objawy depresji.

Moze spotkamy sie w pokoju to chetnie z Toba porozmawiam...

Pozdrawiam cieplo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ariana
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 15:22:07, 12 Luty 2009, Czwartek , 42     Temat postu:

Witam Małgorzato ja chętnie porozmawiam w pokoju tylko nie wiem w jaki sposób to się robi .Spróbuję się rozejrzeć ale orłem to ja raczej nie jestem i ucze się dopiero poruszania po różnych tematach.Ale najważniejsze że mam nadzieję bo znalazł się ktoś kogo obchodzi moja osoba. Embarassed serdecznie pozdrawiam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grazyna_50
wielki mistrz pisarstwa stopnia VIII2900



Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bremen
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 1:57:49, 13 Luty 2009, Piątek , 43     Temat postu:

Witaj ariana ,wejdz do pokoju a reszta pojdzie latwo...pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ariana
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 13:30:56, 20 Luty 2009, Piątek , 50     Temat postu: Dzisiaj.........

czuję się fajnie,napisałam na dzienniczku uczuć że lekarz zmienił mi leki depresyjne i zapewne za długo tamte brałam bo teraz jest już efekt po 4 dniach.Zupełnie ci innego jakiś optymizm mnie ogarnia pomimo ogólnej klapy.Nie wolno samemu regulować czy odstawiać leków to mi powiedziały Małgosia i Grażyna.To musi być ręka medyczna to lekarz reguluje.A swoja droga dziś w nocy był ciekawy temat na 1 programie ..depresja...I co okazuje się że objawy to przeróżne nie można nic samemu wysnuć od obżarstwa po brak apetytu,a najlepsze jak się ma tego kogoś kto zna i widzi zmianę twego zachowania.Jak nie to musisz sama to czuć i koniecznie do fachowca omówić.W wychodzenie z tego to już inny temat, co osoba to inne podejście do tematu,to inny sposób.Dlatego tak lubię te audycje dyskusje pogadanki na różne tematy,można się wtedy dowiedzieć nawet o sobie.Pozdrawiam podniesiona na duchu Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sobota 18:48:29, 21 Luty 2009, Sobota , 51     Temat postu:

Ariana, ciesze sie, ze myslisz pozytywnie....leki zaczely dzialac, jestes na dobrej drodze... mozesz normalnie funkcjonowac. Spytaj moze swojego lekarza przy najblizszej okazji o psychoterapie...Psychoterapia w polaczeniu z farmakoterapia daje duza szanse na wyzdrowienie..

Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jagodaslask
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górny Ślask
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 22:09:59, 06 Kwiecień 2009, Poniedziałek , 95     Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mikka
Gość






PostWysłany: Piątek 21:09:52, 12 Luty 2010, Piątek , 42     Temat postu:

Witam,
ja zmagam sie z roznymi rodzajami samotnosci.Nie mam wsparcia w rodzinie, nikt z nich nigdy nie zauwazyl mego smutku, nie zapytal co u mnie, czy wszystko wporzadku? Nie ufam nikomu juz, nie utrzymuje scislych przyjazni bo i przyjaciele jak trzeba umywaja rece.Rok temu zerwalam zareczyny, bo mnie narzeczony zdrazal, od tamtej pory jestem tez sama. Nigdy zaden facet nie okazywal mi uczuc, nie czulam sie ladna kochana czy potrzebna, nie bylo nigdy silnego ramienia na, ktorym moglabym sie oprzec, wyplakac. Ciagle wszystko dusze w sobie. Nosze w sobie ta zlosc, choc na pozor nikt nic nie dostrzega,ze mi sie nie uklada. Do tego dochodzi flustracja, bo mam problem ze zdrowiem, milam zlamany kregoslup, choc tego teraz nie widac ale wiele rzeczy ie moge robic, ciezko mi znalezdz przez to prace, jeszcze prawdobodobnie nie bede miala dzieci- ciagle na lekach. Tak po krotce wygladaja moje problemy, jescze ta samotnosc. czemu to takie trudne?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 21:57:49, 12 Luty 2010, Piątek , 42     Temat postu:

witaj Mikka...

problem nieumiejetnosci komunikowania sie to jest ogolny problem, dotyczy wiekszosci rodzin...jesli nikt Cie nie pyta jak sie czujesz, to moze sama zacznij ten temat...opowiedz co Cie boli, jakie masz problemy...
kto nas wyslucha jak nie nasi bliscy?

jesli masz problemy z kregoslupem, moze wyjazd do sanatorium podreperowalby Twoje zdrowie...spytaj lekarza, popros o skierowanie...

samotnosc nie jest dobra, moze tylko na chwile, jednak czlowiek potrzebuje kontaktow z innymi, postaraj sie nie urywac znajomosci, od czasu do czasu organizuj jakies spotkania..

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do pokoju Depresja na czat....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

2233 Forum: Gorace tematy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin