Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Matura coraz bliżej, a ja...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

117 __ pod forum nasze: Kącik złamanych serc, nieudana miłość, zawód, płacz z miłości, rozczarowanie miłosne... _____________________________
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meeow
pisarz powyzej 3 postow



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 22:00:40, 21 Marzec 2014, Piątek , 79     Temat postu: Matura coraz bliżej, a ja...

Kocham chłopaka od jakichś 5lat. Na początku myślałam, że to zwykłe zauroczenie, ale... No cóż, jednak to przecież tyle nie trwa... Był czas, kiedy go poznałam, podobałam mu się, a on mi. Ale potem między nas weszła nasza wspólna 'przyjaciółka' i zaczęli być razem. Cierpiałam. Byli moimi jedynymi przyjaciółmi, a gdy zaczął się ich związek, oboje mnie znienawidzili. Byli razem przez rok. Gdy zerwali, odnowili ze mną kontakty. Zgodziłam się na to, w końcu miałam tylko ich. Co z tego, że codziennie przez nich płakałam, okaleczałam się... No i znowu zaczęłam z nim kręcić. To była bardzo toksyczna relacja. A raczej nadal taka jest. To trwało jakoś ponad pół roku. Nigdy nie doszło do tego, że byliśmy oficjalnie razem, ponieważ między nami nadal była tamta. Niby chciała jemu pomóc mnie wyrwać, no ale... Wiadomo, jak to jest. Często się z nim o to kłóciłam, ale on nie widział w tym nic złego. Rok temu zerwał się nam kontakt. Tzn mój z NIM. Mimo wszystko codziennie zasypiałam myśląc o nim, tam samo było gdy się budziłam i przez resztę dnia... Z nią nadal mam kontakt, ale już się nie przyjaźnimy. Jakiś miesiąc temu odnowiłam z nim znajomość. Tylko, że on ma od kilku miesięcy dziewczynę. Nie chcę psuć mu związku. Chciałam tylko, żeby wiedział, więc wyznałam mu miłość. Odrzucił to. Ale nadal piszemy a ja cierpię. Próbowałam się jakoś odkochać, ale to nie jest takie łatwe. Za każdym razem, gdy jakiś inny chłopak do mnie zagaduje, to go zlewam, bo wciąż czekam na tamtego. Nie mam nawet szansy na "taką" relację z jakimś innym chłopakiem. Przed nim nikogo nie miałam. Od 5 lat tylko on siedzi mi w głowie, a ja jestem dla niego "dziewczyną, z którą kręcił przez kilka miesięcy"....
Dodam też, że od 5 lat leczę się na depresję. Jestem w klasie maturalnej, nie potrafię się skupić na nauce, nie chodzę do szkoły bo ciągle płaczę i czekam, aż ON do mnie napisze, co zdarza się bardzo rzadko.... Help :c


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nareczsla
pisarz tylko 2 postow



Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Niedziela 20:16:32, 18 Maj 2014, Niedziela , 137     Temat postu:

Meeow z doświadczenia wiem, że nie ma sensu gonić za wiatrem... Tak za wiatrem, bo pewne rzeczy po prostu nam uciekają. Gdyby On coś czuł byłoby inaczej, a widać, że nie traktuje Cie w ten sposób co Ty byś chciała. Wiem, że nam się wydaje, że to ten jedyny itd., ale z czasem przekonasz się, że nie ma co na siłę coś sobie wmawiać. Uszy do góry i żyj dalej. Jesteś młoda - całe życie przed Tobą!

Wyjdź na spacer, porozmawiaj z kimś i zauważysz z czasem, że świat jest kolorowy mimo wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ididit
pisarz tylko 2 postow



Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wtorek 18:46:52, 20 Maj 2014, Wtorek , 139     Temat postu:

Mi po rozstaniach (a było w mym życiu już kilka) zawsze staram się więcej pracować, wychodzić z domu, alb o nawet w ogóle w nim nie przebywać - śpię wtedy u koleżanek, rodziny, żeby tylko nie rozmyślać - uwierz, że w towarzystwie jest to zdecydowanie łatwiejsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

117 __ pod forum nasze: Kącik złamanych serc, nieudana miłość, zawód, płacz z miłości, rozczarowanie miłosne... _____________________________
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin