Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tak trudno przełamać barjerke, która nas otacza...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niuniusia
pisarz powyzej 3 postow



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 20:42:07, 29 Grudzień 2006, Piątek , 362     Temat postu: Tak trudno przełamać barjerke, która nas otacza...

hmmm.... Dzisiaj odwiedziłam jeden z pokoi na czacie, na którym chciałąm tyle na pisac , tylko powiedzieć o sobie.... było tak trudno . Z poczatku bylo niesmialo nie mialam pewnosci czy ludzie siedzacy tam(posiadajacy swoje nicki) mnie nie wyśmieja , ale sparobowałam spotakalam bardzo zyczliwa osobe ktora starała mnie sie wysłuchac i coś poradzic... (uczucie bylo mile), postaram sie tu opusac swoja historie moze barjerka , ktora mnie otacza wkoncu , z uplywem czasu zniknie .... <wierze w to głeboko dlatego teraz tu jestem> Mam naimie Iwona jestem osoba pełnoletnia od niedawna , moj problem zaczał sie jakeiś 3 lata temu .... a zaczął sie od tego...
Zblizaly sie swieta wielkanocne moja cala rodzinka pochlanieta przygotowaniami, a ja odczuwalam w sercu lek , niepokoj smutek.... pewnego dnia bliska mi osoba wyszla z domu i juz do niego nie powrocila zostala potracona przez samochod (na pasach)... to byly moje nadluzsze swieta... 3 doby... oczekiwanie na telefon , ktory ciagle milczal...
tata leżal w szpliatlu w spiaczce miał wymieszana lewa i prawa polkule mozgu, uszkodzony pien, pocharatane udo, i krwaiaki...... lekarz nie urywal ze jesli pacjent z tego wyjdzie to bedzie roslina... Miłam wtedy 14 lat .... okres buntu dojrzewania, i wystawienie przez Boga na ciezka wielka probe...... niedziela- lamanie sie jajkiem wielke lzy... dotykam taty reke jest zimna i sina juz wiem ze to koniec.... cala noc przeplakalam prosilam go blagalam ze za miesiac ma urodziny ze go potzrebuje ... Kocham i nie wyborazam sobie zycia bez niegoooo... ale tata odszedl w lany poniedzialek, moj caly swiat runol.... wtedy moja siora byla w ciazy (3 miesiac) , mialam meza miala oprcie, moja siostra rowniez byl blisko niej chlopak... ja nastomiast stracilam wtedy jedynego mezczyzne jakiego nosilam w swoim sercu był nim moj tata .... zawsze moglam liczyc na jego slowo i przytulenie zawsze bylo "corciu nie martw sie razem damy rade..."- mama zabiegana sprawami z zalatwianiem pogrezbu.... wtedy juz chcialam wykrzyczec jak mi zle , ale wszyscy byli zajeci swoimi sprawami zaczelam duzsic to w sobie , lecz pewnego dnia nie wytrzymalam siegnelam po proszki nasenne.... (jedyny jaki blad wtedy zrobilam to ze opakowanie po nich wsadzilam do kieszeni spodni.... tak zaluje tego) wzielam cale opakowanie, obudzilam sie po 3 dnaich w szpiatlu... pierwsze slowa lekarza dziewczyno co zrobilas czemu tak w mlodym wieku.... odpwiedz znalam ale kto by mi uwierzyl?? myslei ze to moze z glupiej mlodzienczej milosci... Czułąm ogromny wstyd do samej siebie gdy stanela w drzwiach pokoju moja mam zaplakana (jestem jej najmlodszym dzieckiem) wiedzilam ze ja zawiodlam.... czulam sie okropnie... na drugi dzien przyszedl do mnie psycholog, ale powiedzilam ze nie bede z nikim rozmawiac , wkoncu po na mowch mamy i prosbach zgodzilam sie bo wiedzilam ze i tak bardzo ja zawiodlam , wiec przeciez chociaz to moglam dla niej zrobic Sad Psycholog okazla sie okropna, nie chcilam z nia rozmawiac (mowilam to co chcial... lecz po wyjsciu juz ze szpitala powiedzilam jej w cztery oczy ze mi nic nie pomogla i czuje sie moze jeszcze gorzej po jej naciskach z otworzeniem sie ) ..... wiec kolejna wizyta psychiatra... i diagnoaza ciezka depresja - oddzial psychiatryczny... nie chcialam wiedzilam ze sobie poradze sama <moje siostry nie pozwoliy mnie z moja mama zamknac i pozwolic aby zrobiono ze mnie wriata) wiec dostalam tylko proszki... Powrot do domu byl straszny kazdy uwadal ze sie nic ne stalo choc w glebi duszy widzilam ze mnie pilnuja , i sie martwia..., Mama zawsze wieczorem podawala mi proszka abym na nos byla spokojniejsza... lecz po pewnym czasie nie bralam ich juz nie chcialam zle sie czulam ... ciagle tylko plakalam i zalowalam ze mi sie nie udalo.... tak bardzo tego pragnelam....
pewnego dnia poznlam mojego obecnego chlopaka myslama ze mi sie udalo promienialam w tym zwiazku, lecz wtedy rozniez pojawily sie schody lekkie klotnienie wytrzymywałam tego siegalam po zyletke, widok krwi sprawial ze wszytsko ze mnie uplywalo razem znia... coz ran nie dalo sie ukryc przed chloapkiem.... zaczely sie ponowinie schody rozmowy z nim, ciagly placz jego prosby... bylo strasznie choc wiedzilam ze ma on racje . Sam mi proponowla ze zemna pojdzie do lekarza ze potrzebuje pomocy, byla to prawda tylko ze ja sie broniłam MYslama po co i zaczelam udawac przed samam soba ze jest wszytsko ok i sie upieralam przy tym... z tym calym bole trwam do dzisiaj ... moj zwiazek przechodzi ciezkie proby... wiem ze jestem sama sobie winna zalozylam maske i nie potrafie jej teraz zdjac... mam dosyc zycia:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lola33
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolny slask
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 21:00:04, 29 Grudzień 2006, Piątek , 362     Temat postu:

Witaj na forum niuniusia.To bardzo przykre co piszesz,ale jestes silna osoba.Zpsychologami tez jest roznie trzeba trafic na ludzkiego.Pisz teraz tu i odwiedzaj pokoj to bardzo pomaga,naprawde.Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chwila joanna
Gość






PostWysłany: Piątek 21:05:09, 29 Grudzień 2006, Piątek , 362     Temat postu:

niuniusia bardzo sie ciesze z,e zdecydowalas sie napisac chociaz troszke o sobie na forum i witam cie tutaj serdecznie
tak jak rozmawialysmy na czacie tutaj zawsze mozesz napisac co czujesz , co myslisz ...to naprawde wazne !!! nie boj sie wizyty u lekarza , szukaj takiego , ktory bedzie ci odpowiadal , ja wiem z,e czesto trafiaja sie psueudo specjalisci , ale twoje zycie , jego rownowaga jest warta wielu poswiecen niuniusia
tyle na dzisiaj , naprawde ciesze sei z,e napisalan ,,,,,,ja tez swego zcasu bywalam u lekarzy i tez ...........mialam podobnie , ale to juz inna historia
powiem ci tylko , z e to co czujesz teraz jest do przezwyciezenia
bardzo pozdrawiam
chwila joanna
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Sobota 0:52:25, 30 Grudzień 2006, Sobota , 363     Temat postu:

niuniusia... witaj na forum... to juz twoje forum ..nasze.... mozesz pisac jak ci pomaga... mi pomoglo...

tak... trauma zycia ..to to co nas laczy tutaj....

mi tez nie latwo czasem... napisze... trzymajmy sie jakos... i piszmy jak nam to pomaga...

zycie nas cwiczy ostro czasem... czasem za ostro...

dzieki za prawde... niniusia... nie jestes juz sama... pisanie pomaga innym co nas tylko czytaja i nie maja jeszce sily pisac...

gratuluje odwagi niuniusia za otwartosc... w koncu jak nam lekarze i psycholodzy nie umija do konca pomoc to szukamy pomocy posrod takich jak my.... ludzi po przejsciach... pomagamy sobie na ile umiemy.... czasem to nielatwe ...

moze napiszesz niniusia w innych tematach innym co czekaja na wsparcie jak my wszyscy tutaj... zapraszam milo...

wiemy co to znaczy trauma... wiemy o czym pisac... przechodzimy albo przechodzilismy to... wiekszosc z nas...

nasze forum to swoisty pamietnik... piszemy dla siebie i dla innych...


pozdrawiam serdecznie... jestesmy z toba...



...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
perelka6900
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sobota 15:17:28, 30 Grudzień 2006, Sobota , 363     Temat postu:

w nowym roku zycze ci zdrowia,szczescia,odnalezienia siebie samej i wiary w siebie,odwagi i wiele sily by zedrzec ta maske i otworzyc sie na osoby ktore sa przy tobie sercem...nie jestes sama i prosze pamietaj o tym...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lola33
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolny slask
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Niedziela 13:47:35, 31 Grudzień 2006, Niedziela , 364     Temat postu:

Odchodzi Rok Stary, witamy Nowy Czym nas tez Rok ten obdarzy? Czy nam przyniesie troski, zgryzoty? Czy usmiech wywoła na twarzy? Moze pomyslną nam dróżke uściele. Da do życia ochote i siły, I niespodzianek zgotuje nam wiele.Przyniesie co dobre, ominie niemiłe. O Roku Nowy badz nam łaskawy. Obdarz nas spokojem i ochroń od złego! Niech sie pomyślnie tocza nasze sprawy. Zycze wszystkim Roku Dosiego!

________________________________________________________
SZCZEŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2007 !!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
~ania89
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Środa 15:28:32, 03 Styczeń 2007, Środa , 2     Temat postu:

Niuniusiu witaj naforum. Przeczytalam twoja historie. Jestem mniej wiecej w tym samym wieku. Najwazniejsze jest, abys sie nie poddala. Sama wiem po sobie ze czasami trzeba dosiegnac dna zeby sie opamietac. Tak wiec walcz ze swoim samookaleczaniem. Wierze ze twoj zwiazek z chlopakiem przetrwa i bedziesz w nim miala oparcie. Staraj sie walczyc chocby i dla niedo ale przede wszystkim dla siebie samej. Pozdrawiam goraco

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neithan
pisarz powyzej 50 postow



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Środa 16:32:23, 03 Styczeń 2007, Środa , 2     Temat postu:

Zycze wytrwalosci i sukcesow w jak najszybszym odslonieciu Twego pieknego oblicza. Trzymam kciuki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Poniedziałek 2:21:15, 15 Styczeń 2007, Poniedziałek , 14     Temat postu:



...jestem

...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 0:55:23, 17 Styczeń 2007, Środa , 16     Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin