Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

nijaka

jestem nowa...dopiero się zalogowałam. czy wy wszyscy macie depresję?
aż ciężko w to uwierzyć...wiem, ze jest ze mną coraz gorzej. mam 28 lat i nic już mnie w życiu nie cieszy, nienawidzę się za to jaka jestem, nie umiem tego zmienić, zapanować nad tym, tracę kontrole nad własnymi myślami. czy naprawdę wizyta u lekarza jest w stanie mi pomóc? czy jest szansa aby z tego wyjść? czy komuś udało się tak ostatecznie rozstać z depresją i przygnębieniem?proszę nie odpisujcie mi w formie żarcików czy docinków. jeśli ktoś przezywa bądź przechodził coś podobnego, chętnie z nim "porozmawiam"...nie jestem nieszczęśliwie zakochana, nie lubię się nad sobą litować (wręcz przeciwnie), nie jestem też emo, jednak kilka lat temu miałam załamanie nerwowe i to chyba wraca ze zdwojoną siłą, nie wiem co robić..

grazyna_50

Dam ci krociutke rade,pojdz jak najpredzej do lekarza,ja poszlam za pozno i lreczylam sie 5 lat.Z depresji da sie wyjsc jesli bedziedsz brac leki bardzo po maga tez psychoterapia:lekarz postawi diagnoeze czy to rzeczywiscie depresja.Tzreba miec cierpliwosc i zyc ze wskazowkami lekarza.My mamy tez pokoj depresja,ewejdz moze tam mozna porozmawiac z ludzmi ,ktorzy maja alebo miel depresje.Pozdrawiam

DELFINEK

witaj....czy masz depresje to musi stwiedzic lekarz psychiatra..to tki sam lekarz jak rodzinny..a depresja to choroba taka jak inne ....tylko ze juz teraz nie panuje takie tabum jak kedys ze ktos chory na depresje to wrariat... Sad

depresje sie leczy jak inne choroby....ja zachorowalam wlasnie w wieku 28 lat i lecze sie juz 30 lat ....i raz jest lepiej raz gorzzej...ale sa ludzie ktorzy wychodza z niej i juz nie wraca... Smile

ale do tego potrzebne sa leki ...psychoterapia ...wiara w wyzdrowienie .. Smile

mam nadzieje ze pojdziesz do lekarza i on postawi diagnoze ...napewno dasz rade ...jestes jeszcze taka mloda....zycie przed toba ..wiec glowa do gory i zacznij sie leczyc ....pozdrawiam.. Smile

Malgorzata_

witaj...

wazne jest, zeby uzdrowic swoje relacje z bliskimi, jesli nie sa one najlepsze...

postaraj sie odpowiedziec sobie na pytanie, dlaczego nic Cie nie cieszy?
czy ktos odebral Ci pewnosc siebie?

diagnoze stawia lekarz, nie my sami, wiec jesli chcesz sie upewnic czy masz depresje, koniecznie idz do lekarza...i jesli ja masz, zacznij sie leczyc...im wczesniej tym lepiej...

pozdrawiam, napisz, prosze, cos wiecej...

ZMĘCZONY80

Łączę się w opinii z innymi, do lekarza marsz.
By skutecznie walczyć z wrogiem(chorobą) trzeba go poznać.
Pozdrawiam

mysiaaa

witaj nijaka , ja tez mam to samo odczucie mam 26 lat jesli cchesz pogadac z kims to podobnie czuje to zapraszam napewno odpisze moze razem nam sie uda wyjsc z cienia

Kitulakate

Cześć ja leczę sie od lutego tego roku. Od marca biorę leki i widzę że działają. Mam dni załamania i myśli o śmierci ale to już nie jest to co było zanim rozpoczęłam leczeni. W tamtym roku obsesyjnie myślałam o śmierci, ale bałam się zrobić sobie krzywdę i dzięki temu strachowi nadal żyję. Do lekarza trafiłam w samą porę, Chodzę do psychiatry i na psychoterapię. To pomaga, ale w moim przypadku musiałam zacząć brać leki. Nazywam je poprawiaczami humoru, ale świat już nie wydaje mi się szary, zaczęłam dostrzegać kolory. Przeczytaj co pisałam wcześniej na forum a dowiesz się co tak naprawdę czułam i przeżywałam. Chętnie będę się dzieliła z Tobą moimi spostrzeżeniami i wnioskami. Może to nakłoni Cię do pójścia do specjalisty. Im wcześniej pójdziesz tym będzie lepiej dla Ciebie.
Pozdrawiam Cię i napisz jak się czujesz i jak sobie z tym całym życiem nie radzisz. To pomaga, ja tylko tu mogę się przyznać do tego co we mnie siedzi.

panna_pollyanna

Dobry terapeuta to podstawa, ja chodzę od marca i udało mi się niemal wyjść z depresji, Tobie tez się uda, pozdrawiam!

jagodaslask

Witam , depresja to zaburzenie psychiczne i nalezy pamietac ze samymi lekami sie jej nie wyleczy , trzeba dolaczyc psychoterapie , inaczej problem bedzie wracal ...