Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Początki leczenia
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
amy84
pisarz powyzej 30 postow



Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Środa 9:16:54, 17 Maj 2006, Środa , 136     Temat postu: Początki leczenia

W ZWIAZKU Z ZALOZENIEM PRZEZ AMY 5 TEMATOW O SOBIE, POZAMYKALEM POZOSTALE A POSTY PRZENIOSLEM TUTAJ
ZROBILO SIE TROCHE BALAGANU ALE NIE MOZNA WCIAZ ZAKLADAC NOWYCH TEMATOW

ADMIN





Jest piękna wiosna, bo ona zawsze taka jest. Jeszcze rok temu serce biło szybciej na sam widok zielonych drzew i tak aż do jesieni. Uwielbiałam zielone drzewa. Dziś dzień w dzień siedzę na tej samej ławce paląc fajkę i obserwuję jak zupełnie nagie drzewo zazielenia się i nie czuję nic. Zupełnie nic. Nie ma już tej euforii, którą czułam od dziecka jest mi zupełnie wszystko obojętne. Mówię sobie, że to przez tą chorobę, że jak się wyleczę wszystko wróci do poprzedniego stanu.

Miałeś być lekiem na całe zło a stałeś się tylko jego przyczyną!!! Krzyczę to każdego dnia…

Czuję się winna tego, co się stało. Najgorzej, że nic już nie można naprawić. Ta myśl do znudzenia nie dawała mi spać każdej nocy. Zaczęłam myśleć o śmierci by przerwać te niedające się wytrzymać cierpienie. Bałam się wieczorem kłaść do łóżka bałam się tych myśli i kilku godzin bez snu gdzie stawały się one nie do zniesienia gdyby myśli miały zęby nie miałabym nic w środku. Choć teraz też nic nie mam. Pustka powoli wypełnia wszystko a było we mnie tyle miłości. Teraz straciłam już w nią wiarę. Nie chcę pamiętać, że w ogóle istniałeś. Zabrałeś kartę z fundamentów mego życia i wszystko runęło w dół.

Nigdy już nie obudzę się w Twoich ramionach. Przecież Ty przytulając mnie nic nie czułeś!!!


Zniknąłeś z mego życia zniknij jeszcze z moich snów tylko Ty tak potrafisz!!!


Co czułam jak szłam pierwszy raz do lekarza? Szłam ulicą i paliłam fajkę zastanawiając się, co mu powiem. Traktowałam to jak swego rodzaju spowiedź z tego, co złe. Siedziałam na poczekalni z dziwnym uczuciem…idę do psychiatry mogłam być smutna mogłam płakać lub się śmiać wśród zupełnie obcych mi ludzi. Taki przywilej szaleńcy w końcu jestem chora. Nie mogą pomyśleć sobie nic złego są tacy jak ja. Chciałam by wyciągnął ze mnie wszystko. Nie potrafiłam o tym mówić. Stwierdził, że mam zbyt filozoficzne myśli i że od leków przejdzie. W końcu przestaną mnie dręczyć.

Pierwsze dni po lekach. Ulga śpię w nocy i jest mi wszystko jedno ból znika. Mimo wszystko chcę się zabić czuję, że to nie koniec walki a dopiero początek. Walka o życie marzenia odczucia. Nie zależy mi na nich. Chcę wziąć leki i zasnąć na zawsze. Wiem, że jak minie oszołomienie organizmu po lekach ból znów powróci!!!

I wrócił. Pieprzony ból zranionego serca. Ja obok Ciebie wciąż mocno kochająca a Ty nie czujesz już do mnie nic:(.

Przy drugiej wizycie wstyd mi było się przyznać do tego, że chciałam się zabić. Szłam mając łzy w oczach, tak bardzo chciałam się wypłakać, ale nie umiałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Środa 10:57:14, 17 Maj 2006, Środa , 136     Temat postu:

Czy to wszystko po prostu przez to że zostawił Cię chłopak?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FunikaNewYork
pisarz stopien I , 100 postow.



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York

PostWysłany: Środa 12:33:54, 17 Maj 2006, Środa , 136     Temat postu:

hmm
Zranione,zlamane serce.Pekniete na pol,dlugo sie goi.Sama wiem o tym doskonale. Po 1.5 rocznym zwiazku i zareczynach nagle ze mna zerwal...To byl cios prosto w serce.Minelo 15 mcy,zmienilam zupelnie zycie,swiat,otoczenie,myslalam,ze to wszystko zmieni,ale nie bo nadal nie potrafie nikogo pokochac,nikomu zaufac.Trzeba czasu..czasu i spokoju by uleczyc serce.
Mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze,ze wyjdziesz z tego,ze znow zaczniesz sie usmiechac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
solstice
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Niedziela 8:53:09, 21 Maj 2006, Niedziela , 140     Temat postu:

to bardzo smutne amy co napisałaś... aż mi brak słów. na szczęście widać z ego tekstu że jeszcze potrafisz się złościć, gorzej gdybyś uznała że tak ma być , że nic cię to nie obchodzi. ale to przecież nie twoja wina, to on miał jakiś problem , nie umiał kochać. jest jeszcze dla ciebie sporo nadziei, czas goi rany podobno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
betoniarka
pisarz stopien I , 100 postow.



Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Niedziela 15:47:21, 21 Maj 2006, Niedziela , 140     Temat postu:

Amy! ja wiem ze to nie takie proste, ale najlepszym chyba lekarstwem na stara milosc jest nowa. postaraj sie zapomniec o tym kolesiu, moze tak mialo byc. minie troche czasu i bedzie latwiej. trudno mi sie wypowiadac w tej kwestii bo ja chyba nigdy prawdziwie nie kochalam, ale wierze ze spotkasz jeszcze Kogos kogo pokochasz z wzajemnoscia i bardzo Ci tego zycze! trzymaj sie cieplo!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Niedziela 21:11:53, 21 Maj 2006, Niedziela , 140     Temat postu:

jestem czytam ..... smutne .....


pozdrawiam zaak333


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 6:17:58, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

UWAGA


amy to juz 4 tamat twoj !!!

amy , piszesz o sobie w 4 !!! tematach prosze zdecydyj ktory zakonczyc, napisz mi a ja go zamkne, wybacz ale to wprowadza lekkie zamieszanie, im szybciej tym lepiej, postaram sie przeniesc posty do wybranego tematu.



.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 6:26:28, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

UWAGA POZOSTAWIAM TYLKO TEN TEMAT PONIEWAZ MA NAJWIECEJ ODPOWIEDZI - POSTOW

RESZTE TWOICH TEMATOW: POZOSTALE 4 ZAMYKAM

PROSZE PISZ W JEDNYM SWOIM TEMACIE


5 TEMATOW O SOBIE WPROWADZA ZAMIESAZANIE I ZABIERA MIEJSCE , NIE TAK SIE PISZE NA FORUM SORKI ALE MOZE NIE WIEDZIALAS


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 6:29:08, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

ODNALEŹĆ SIEBIE

Wstałam dziś po dziesiątej zdarza się, że wstaję nawet koło 12. Dlaczego? Lubię spać to prawda. Jak śpię czuje się bezpiecznie wtulam się w moją przytulankę a uwielbiam się przytulać (Jak wstanę nie będę już miała do kogo). W śnie jest taki błogi ciepły stan. Tak sen to moja ucieczka przed rzeczywistością. Nienawidzę się budzić nie cierpię tego uczucia i strachu, kiedy myślę, CO DALEJ? Wstaję bez pomysłu na cokolwiek. Mam czasem chęci i energię wtedy sprzątam zajmuję się czymś żeby nie myśleć. Nie mówię o tym rodzinie. Chyba gdzieś w biegu tych dni zgubiłam siebie. Przestałam walczyć o swoje poddałam się sugestii innych. Wiesz, dlaczego? Z braku wiary w siebie! To największa głupota życia. Przestać działać! Tylko teraz już nie wiem, czego tak naprawdę chcę. Tylko jak się wydostać z tego martwego punktu? Głupia miłość tak jej potrzebowałam i na nią czekałam, że zapomniałam, że istnieje coś jeszcze. Potrzeba wielkiej miłości czy tylko tłumaczenie sobie, dlaczego stoję wciąż w martwym punkcie (a ona wciąż nie nadchodzi)? Nie wiem. W sumie, co może być ważniejszego od miłości? Chodzi mi w tym momencie po głowie tylko jedna myśl NIE ZAPOMINAJ O SOBIE I O TYM, CZEGO PRAGNIESZ! Mogę o tym pisać bez końca nic się nie zmienia!!! NIC!!! Potrzebuję czegoś, co je zmieni na lepsze, co pozwoli złapać oddech i zacząć w końcu oddychać i żyć.

Sex nie dał mi tego, czego szukałam. Czasem czuję, że muszę to robić tylko nie wiem, dlaczego. Zagłuszam wszystkie myśli poddaję się rozkoszy. Nigdy nie mam orgazmów.

Nic nie jest tak jak powinno. Wszystko jest zbyt normalne i przyziemne. Czuję się jak za jakimś murem. Jak by moje prawdziwe „JA” było schowane przed światłem dziennym i mną samą.

Myślę, że nie poznałam smaku prawdziwej miłości. Nie wierzę w nią. Od dłuższego czasu ciągle czegoś szukam poznaję coraz to nowe osoby, lecz wszystko z perspektywy czasu wydaje się takie puste i zupełnie bez znaczenia.

Czasem zdarza mi się tęsknić. Kiedy zamykam oczy widzę Warszawę kocham światła miasta byłam tam szczęśliwa. Tak noce pełne ciepła i bliskości, wspólne dni. A właściwie, co to jest szczęście (dla każdego, co innego znaczy) poczucie bliskości tego, że ktoś Cię kocha i jesteś dla niego najważniejsza? Ja już tego nie czuję. Mało, co czuję. Nie jest ani aż tak źle ani dobrze. W sumie nijak. Codzienna monotonia.

Nie odbieram telefonów. Często nie mam ochoty rozmawiać i słyszeć milczenia w słuchawce i przekonywać się jak bardzo się od siebie oddalamy. Lubię nawijać i lubię, kiedy mnie słuchasz. Ale odczuwam brak tego nawijania z Twojej strony. Może uczucie to nie wszystko? Brakuje tego czegoś. Nidy nie będziemy razem szczęśliwi.


AMY


.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez stefan dnia Czwartek 6:58:17, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158 , w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 6:30:38, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

czytam to jakbym czytala swoj pameitnik ktorys dzien z mojego zycia.Ja starcilam milosc-odebrano mi ja sila, i teraz nie potarfie kochac,zaufac,z kims byc.A chcialabym w koncu zabic te pustke w moim sercu.Kolejna sprawa jets to,ze starcilam ukochanego przyjaciela-mojego psa,zmarl 2.5 miesiaca po moim wylocie do USA i do dzisiaj sobie wypominam,ze to moja wina.Wstaje rano do pracy,klade sie spac wiedzac,ze jutro bedzie tak samo.teraz zmieniam to-zmieniam prace,miejsce zamieszkania, za kilka m-cy wracam do Europy na studia(Szkocja) i zaczynam od nowa.Moja depresja i zmeczenie siegaja zenitu,nawte rodzina w POlsce zauwazyla to przez telefon.Wiec jedynym wyjsciem sa zmiany..MOze tez dzieki temu znow naucze sie kochac?
Glowa do gory wierze w Ciebie


FUNIKA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin