Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[FunikaNewYork]

czytalam te historie kilka razy..jestem w szoku

[elle]

loose, już ja Cię wyprostuje

ps. to tak k'woli wstępu, jeszcze tu wpadnę....
a tymczasem,,,nic zewnętrznego szczęcia Ci nie da, żadna baba ani kasa, nawet stado pingwinków

[elle]

zapomnialam napisać, ale w tych twoich kobietach to się pogubiłam

[stefan]

jestem , wyszedlem dzisaj ze szpitala .....

[loose_eye84]

Dziękuję wszystkim, którzy raczyli tchnąć we mnie radość życia.

Wybacz Bracie, wybaczcie wszyscy, ale postanowiłem nie opisywać tutaj dokładnego przebiegu mojej choroby. To dla mnie, najogólniej rzecz biorąc, zbyt trudne.

Chcę się ponadto wytłumaczyć z niodpisywania na posty innych (choć wiem, że to nie jest obowiązkowe, wyłonił się na tym forum zwyczaj odpisywania wszystkim przez wszystkich - i dobrze). Nie czuję się osobą upoważnioną do udzielania życiowych porad, a wszystkich, i tych, którzy opisali tu swoje cierpienia, i tych, którzy jedynie tkwią w ciszy na czacie zapewniam o mojej częstej modlitwie za nasze zdrowie.

Na koniec pragnę poinformować, że czuję się wyśmienicie, a moja forma, na siedem miesięcy po opisywanych wyżej wydarzeniach wreszcie sięga stu procent.

Pozdrawiam Was gorąco; staliście się ważnym elementem mojej rekonwalescencji.

Wirtualne uściski.

[solstice]

[stefan]

napisze ze jestem........

[betoniarka]

ciesze sie loose, trzymaj tak dalej

[stefan]

jestem loose..........

[NiEwAzNyAvE]

Rowniez tu jestem i czytam.