Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[little_death]

Nowa, zagubiona, szukająca swojej drogi. Moje cierpienie trwa już kilka lat, narastało to wszystko we mnie Teraz dało o sobie znać i powoli zaczyna rujnować mi życie

[Amarant]

...

Malutka... Napisz nam coś więcej...
pisanie o problemach pomaga...
lepsze to niż dusić je w sobie...
więc napisz jesli tylko chcesz
mamy czesto podobne sytuacje zyciowe....
bedziemy czytac.... moze pomozemy, na czacie mozesz pogadac....
trzymaj się...

...

[little_death]

Dzięki Amarant Kilka lat temu miałam problemy w szkole, w domu. Nie mogłam się z nikim dogadać, zostawiła mnie przyjaciółka. Za wszystko zaczęłam się obwiniać i sięgnęłam po żyletkę Jestem zbyt wrażliwa, wszystko przeżywałam podwójnie...Raz przedawkowałam tabletki nasenne
Myśli samobójcze i doły pojawiały się co jakiś czas. A teraz wszystko trwa już za długo Zaczęłam mieć problemy z pamięcią, nie mogę skupić się na najprostszych rzeczach. Bywało tak, że najprostsze zadanie do szkoły robiłam kilka tygodni. Teraz czuję się ciągle zmęczona. Co kilka godzin chodzę spać Najchętniej nie ruszałabym się z domu.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że rodzina twierdzi, iż sobie wszystko wmawiam. To boli

[little_death]

Boję się, że sobie nie poradzę. Mam ochotę tłuc głową w ścianę. Niech zauważą, że ja już tak nie mogę, że mnie to powoli zabija.

[Amarant]

i co ja kurcze moge powiedziec, kiedy podobnie mam.. na depresje jeszcze uleczalnego lekawstwa nie poznalam:( oczywiscie pomaga mi psycholog, psychiatra, rozmowa na tematycznym czacie.. no i leki, po ktore w koncu musialam siegnac..
leki to nic przyjemnego raczej, bo uzaleznic sie mozna, ale po pol roku brania przestaje wreszcie sie ciac.. choc nie powiedzialabym, ze odżywam.. to trochę ostatecznosc, bo za szybko ich sie nie odstawia, nie wiem jak powazna jest sytuacja u Ciebie?
dep zwykle niszczy po kolei wszystkie dziedziny naszego zycia, odbiera szczescie, ja nie wiem jak mozna sobie poradzic jak wszystko sie tak wali.. znalezc dobrego psychologa to podstawa, wsparcie przyjaciol tez duzo daje..
zresztą co ja bede madrzyc sie...
sama wiare trace...
Ty jej nie strac..
trzymaj się...

...

[CrimsonRider]

...

[little_death]

Jest lepiej, niż wczoraj. Ale jakiś niepokój nie pozwala normalnie funkcjonować.
Słucham muzyki z "Ojca chrzestnego". Dobija mnie to dodatkowo, ale ma coś w sobie
Męczy mnie to, że ktoś nie wie, co się ze mną dzieje, nie wie, dlaczego nie jestem w stanie wykonywać niektórych rzeczy- i komentuje to Wolę pewnych ludzi nie uświadamiać, bo nie zrozumieją. A wypowiedzianych słów nie można cofnąć.

[stefan]

...

[Amarant]

.....

[NiEwAzNyAvE]

...