Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Drobna twórczość AveAve...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekscentryczka
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sobota 23:32:35, 02 Sierpień 2008, Sobota , 214     Temat postu:

Pozdrawiam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NiEwAzNyAvE
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mars
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 21:01:52, 08 Lipiec 2009, Środa , 188     Temat postu:

Ciemna noc odebrała mi spokój,
Siedząc samotnie nasł////nie cenzuralne slowo///administrator////ę,
Jak sfrustrowany deszcz uderza w szyby,
I ponury wiatr miota się wśród betonowego osiedla
Targając mymi myślami,
Przewracając wspomnienia – jak kartki papieru.
Wracają do mnie obrazy przeszłości,
A w mym ciemnym pokoju
Pojawiają się ich dusze.
Wśród cudownych brzmień Mozarta,
Słyszę je, słyszę głosy.
Przenikliwie wdzierają się do mej głowy
Tak, że krzyczę, by mnie zostawiły,
Powtarzając wciąż to samo słowo – nie,
Jak obłąkany rzucam się wśród nieładu,
Padam na łóżko i kryję się niczym dziecko,
Kryję się i błagam o litość.
Nie usnę, będę wciąż nasłuchiwał,
Przeklętych szeptów, szmerów,
Tupotu nóg, szurania po podłodze,
I złośliwego śmiechu odbijającego się echem po mej głowie…
Nie usnę, będę wciąż rozmyślał,
Czy to już szaleństwo,
Czy może przeklęty dar.
A jutro znowu odwiedzą mnie…
W mym ciemnym pokoju,
Wśród brzmień muzyki,
Me strwożone serce mocniej zabije…


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beti2501
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow



Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Niedziela 21:51:50, 12 Lipiec 2009, Niedziela , 192     Temat postu:

Pawelku sciskam mocno....mysle o tobie czesto...nie wiem co sie z toba dzieje
na gg nie odpisujesz Sad mam nadzieje ze wszystko w miare ok
pozdrawiam serdecznie i sciskam cieplo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Harison
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Niedziela 21:56:33, 12 Lipiec 2009, Niedziela , 192     Temat postu:

dziekuje za Twoje wiersze ...one moga wiele pomoc...jest w nich tyle ukrytych znaczen i emocji pozdrawiam Ciebie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sama_nicość
pisarz stopien I , 100 postow.



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 10:13:03, 16 Lipiec 2009, Czwartek , 196     Temat postu:

piękne wiersze...pozdrawiam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NiEwAzNyAvE
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mars
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 14:23:59, 18 Listopad 2009, Środa , 321     Temat postu:

...

Przedzieram się między drzewami,
Które niczym widma kołyszą się powoli
I szepcząc niezrozumiałe słowa,
Niezgrabnie pokazują mnie gałęziami…
Me ciało drży, niby liść na wietrze.
Nadaremnie me oczy wzniesione ku górze
Nawołują gorzkim płaczem niebo,
Które w milczeniu przygląda się memu cierpieniu…
Tylko leśne echo zdaje się wyrozumiale potakiwać.
Ktoś mi szepcze do ucha:
Na próżno twe żale,
Na próżno twe łzy wylane do Boga,
One nie zetrą śmiertelnej powłoki…
Nieprzytomnie rozglądam się wokół,
Las się chwieje, gdy oczy zmęczone,
Droga rozmywa się pod nogami.
I już nie wiem dokąd zmierzam.
Wpadam w odrętwienie…
Ktoś mi szepcze do ucha:
Ach nie płacz, nie płacz,
To tylko długi sen,
To cisza pierwsza i jedyna…
Umarło w nim ciało, dusza zaś wieki żyje.
Ach, nie płacz…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NiEwAzNyAvE
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mars
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 14:27:18, 18 Listopad 2009, Środa , 321     Temat postu:

„Podaję dłoń…”

Śmiało wystawiam twarz ku niebu,
By poczuć rześkie tchnienie poranka.
Pełną piersią nabieram energii,
Czuję, trwasz obok.

Ostrożnie otwieram oczy,
Jasne światło pieści źrenice.
Niemal z dziecięcą ufnością
Wkładam rękę w Twoją dłoń.

Stawiając kolejny już krok,
Podążam właściwą drogą.
Wołasz mnie, Panie,
Słowa Twych ust prowadzą mnie.

Głęboko oddycham drzewem,
Obejmując jego pień,
Słyszę głos Twój potężny,
Rozbrzmiewający w jego sile.

Lekki jak wspomnienie piór,
W kroplach wody dostrzegam
Odbicie Twych rozbawionych oczu,
Pełnych roziskrzonych, pastelowych barw.

Świadomie wyrzekam się
Zła, które lęgnie się we mnie,
Gdyż serce moje bardzo chore
Lek w Twych ramionach odnajduje.

I chociaż nic nie zostało mi oszczędzone,
Odzyskałem w Tobie nadzieję.
Bezpieczny jak przystań stałeś się ukojeniem,
Twój czuły szept wśród płaczu wskazał sens.

Pokochałeś me kruche, poranione ciało,
Które w formach ludzkich ustało,
Skrzypiec ma smutek
I lasu śpiewanie.

I ja Cię pokochałem jako wygnaniec,
Niemy pielgrzym ciszy,
Nazwałem Przyjacielem,
Byś odtąd zawsze mi towarzyszył.

Wołam Cię, ilekroć ogarnia mnie mrok,
Bowiem przy Tobie nawet najtrudniejsza
I najciemniejsza dolina,
Staje się łatwa do przejścia.

Wszystkie noce przepłakane,
Straszne lata doświadczone,
Nauczyły mnie wierzyć,
Pozwoliły objąć kształty niegdyś niepojęte.

Z radością podaję Tobie dłoń,
By z Tobą resztę burz przemierzyć.
Ty jeden, Panie, rozumiesz,
Że przez te lata jedynie młodość była czysta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NiEwAzNyAvE
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mars
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 14:30:18, 18 Listopad 2009, Środa , 321     Temat postu:

„Ławka”

Wieczór nastał taki chory,
Jakby nagle gwiazd zabrakło.
Zadumane niebo nie może usnąć.

Myślę o tym wszystkim jak o śnie,
Który za chwilę się skończy.
Niechże się tylko obudzę…

W parku jesienią,
Na obdrapanej ławce,
Ja i Ty.

Odleciało stado ptaków,
Nasza rozmowa wraz z nimi zamilkła.
Wzrokiem się poznawaliśmy.

Zostałem okrutnie okradziony
Z myśli niewypowiedzianych,
W głębi spojrzenia nagi się stałem.

W zastygłych oddechach
Obawy niewypowiedziane
Chwytały za serce.

I nagle, nie wiem kiedy,
Splecione nasze dłonie
Cały chłód wokół ogrzewały.

Przenikające spojrzenie
Bariery w mym umyśle wciąż kruszyło,
Doprowadzało mnie do szaleństwa.

Tam, na tej bezwiednej drodze,
Nikt na mnie nigdy nie czekał,
Czemu mi to robisz?

Silny wiatr ze świstem przegonił ciszę.
A mnie spłoszył intensywny zapach.
Zapach Twojego uczucia.

Teraz to wszystko straciło swą pewność,
Wydaje się być nonsensem,
Głupstwem, niedorzecznością.

A jutro znowu spotkamy się przy jednej z dróg,
Zacznę czytać Twe uczucia ukradkiem,
By nie wzbudzić dłuższych chwil.

Jesteś dla mnie jak mgła,
Nieosiągalna w dotyku,
Smak Twój najlepszy z daleka.

A może jesteś tylko parą
Nad kubkiem gorącej kawy
I ulotnisz się wraz z powietrzem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NiEwAzNyAvE
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mars
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 14:31:46, 18 Listopad 2009, Środa , 321     Temat postu:

„Pozwól…”

Dla T.
Miłość nie potępia –
miłość oczyszcza i dźwiga.
(Henryk Ibsen)


Zbliżam się do Ciebie,
Zbliżam się powoli…
Słyszę bicie Twego serca,
Oddech Twój przyspieszony.
Unoszę wzrok spłoszony,
Spoglądam w głębie Twych oczu.
Dreszcz przeszywa me ciało,
Pobudzone każdym Twym dotknięciem.
Zniewalasz umysł, chwytasz duszę…
Twój zapach, usta, dłonie,
Serce bije coraz mocniej…
Spragniony czułości,
Wśród obojętnych ludzi,
Całym ciałem przylegam do Ciebie.
Płonącymi spojrzeniami
Mówimy o uczuciach.
Niecierpliwymi palcami szukamy wciąż siebie,
Odnajdując pieścimy delikatnie…
Dotykiem zdejmujesz wstyd z mych oczu,
Ciepłem dłoni uspokajasz drżące ciało,
Pocałunkiem zniewalasz rozgrzane usta…
Pozwól mi zawsze w Twych ramionach
Odnajdywać spełnienie jutra.
Pozwól mi wciąż tulić się mocno
I zamykać Cię w ustach.
Wówczas szeptem zgodzę się
Na czuły dotyk mego serca…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NiEwAzNyAvE
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mars
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 14:41:24, 18 Listopad 2009, Środa , 321     Temat postu:

"Ciepły płomień"

Ciepły płomień,
Wyłonił się niczym duch z otchłani.
Swym jasnym blaskiem
Odmienił mój świat.

Stał się mym największym skarbem,
Który oczy pieści,
Melodią dla uszu,
Ukojeniem dla duszy.

Ciepły płomień,
Moje marzenie o pogodnym jutrze,
Otuchy błysk wśród żalu cieni,
Coś, co ciągnie ku górze.

Spokojne serca bicie,
Równy oddech,
Głębia błękitu tak wielka,
Że nie pozwala mi się bać.

Ciepły płomień,
Obejmie mnie swymi ramionami,
Wtulę się wówczas szalony,
Poddam błogim pieszczotom me ciało.

Będę oddychał szczęśliwie,
Póki tchu nie zabraknie.
Nie uwierze, gdy ktoś mi powie,
Że to nie jest prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin