Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

CrimsonRider
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W_ostatniej_chwili
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 19:45:45, 04 Maj 2007, Piątek , 123     Temat postu:

Witaj na forum.
Czuj się tak jak lubisz.
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
murka4
Gość






PostWysłany: Niedziela 7:07:14, 06 Maj 2007, Niedziela , 125     Temat postu:

crimson--jestem pod wrażeniem.......Gratuluję i głęboko wierzę,ze dasz rade
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CrimsonRider
pisarz powyzej 30 postow



Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Poniedziałek 0:13:28, 07 Maj 2007, Poniedziałek , 126     Temat postu:

Dziękuję, widzę że mnie odwiedzacie. To bardzo miłe Smile

Nastrój ostatnio mam taki zupełnie bezbarwny, ani nie jestem szczególnie zdołowany ani też wesoły. Ot taka stagnacja, zawieszenie. Zawsze lepsze to niż dół i nerwy.

Staram się jaknajmniej myśleć o przeszłości, o nałogu... ciężko jest ale jakoś sie to chwilowo bilansuje z wiarą i chęcią uporządkowania wszystkiego... przede wszystkim siebie a później własnego otoczenia.

W tym tygodniu chce się umówić do lekarza, jutro będę dzwonił ale musze dostać "ten impuls", złapać za telefon i się umówić. Jak za dużo się będę nad tym zastanawiał to znowu się skończy na trzymaniu słuchawki.

Obciąłem dzisiaj włosy, znaczy pozwoliłem sobie obciąć i znowu wyglądam "jak człowiek". To taki mój dzisiejszy malutki krok w stronę "normalności", porządku.

I co tu dużo mówić... napiłbym się piwa :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aus Ausland

PostWysłany: Poniedziałek 17:55:22, 07 Maj 2007, Poniedziałek , 126     Temat postu:

Cześć Crimson.
Dziękuję za odwiedziny na moim bloogu.
Ja mam dla odmiany od kilku tygodni
apogeum depresji. Dlatego też
dużo nie napiszę.
Zresztą wkrótce i tak będę musiał iść
do szpitala.
Nie tylko z powodu
piekła depresji.
Jestem chory. I większość antybiotyków
po prostu nie działa...
Ale nie martw się -
- myślami i tak jestem z Wami wszystkimi.

Pozdrawiam serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CrimsonRider
pisarz powyzej 30 postow



Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Środa 19:13:48, 09 Maj 2007, Środa , 128     Temat postu:

Właśnie wróciłem od psychiatry, 3 godziny w poczekalni bleeeee.

Ten facet w jakiś magiczny sposób potrafi zaszczepić we mnie wiarę choć same rozmowy jak wiadomo nie należą do przyjemnych i znowu miałem niezły stres przed wizytą.

No i tak jak przypuszczałem: powrót do leków... na szczęście małe dawki na początek ale już mam dosyć na samą myśl, że mogą mnie zmulić znowu. No ale coż, kolejny etap przez który trzeba przebrnąć.

Taki dostałem zestaw na razie:

Rano: Fluoksetyna 10mg - 1 tabl.
Wieczór: Lerivon 10mg - 1 do 3 tabl. (w zależności od kłopotów ze snem)
Tegretol CR 200mg - 1 tabl.

Po tych 2 pierwszych wiem czego się spodziewać ale tego Tegretolu nie miałem nigdy wcześniej. Poza depresją ponoć ma pomóc miedzy innymi na skutki zespołu abstynenckiego (tak też wynika z ulotki). Cóż, zobaczymy.

Ogólnie jestem nieprzytomny ze zmęczenia, nie spałem wogóle w nocy, w dzień też nie bo sie bałem, że zaśpie do lekarza więc pewnie szybko dzisiaj padnę i zasnę jak niemowle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Halcion
pisarz stopien I , 100 postow.



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aus Ausland

PostWysłany: Środa 21:56:01, 09 Maj 2007, Środa , 128     Temat postu:

Cześć Crimson.
Jako że przemęczyłem prawie 2 lata na st.med.
to pamiętam jeszcze to i owo z wykładów z farmakologii,
no i sam też koooopę leków na sobie przerobiłem.
Fluoxetinum nie zrobi Ci krzywdy - a na pewno pomoże.
To jest po prostu ten słynny amerykański "Prozac"
firmy EliLilly - kiedyś tak reklamowany, że hej...
Ja pier... - 28 kapsułek tego specyfiku
swego czasu kosztowało ponad 300 obecnych PLN... Rolling Eyes

Lerivon - to mówię z góry - u mnie to była tatalna porażka.
Na całej linii.
Po zażyciu 1 tabletki wieczorem po prostu nawet nie wiem
kiedy wylądowałem w łóżku i spałem gdzieś tak od 21.00
do 10.00 - z tym, że potem jeszcze przez 2 dni czułem się
jak "zdjęty z krzyża"... Rolling Eyes

A Tegretol (Carbamazepinum) - to pochodna dwubenzoazepiny -
przede wszystkim o działaniu przeciwpadaczkowym,
znajduje też zastosowanie w leczeniu choroby alkoholowej -
a ściślej objawów abstynencyjnych...
Stabilizuje błonę komórkową, zapobiega
wyładowaniom na poziomie synaps -

- ale takim fachowym słownictwem nie zamierzam
Cię zamęczać - zresztą i tak wszystko masz w ulotkach...

Mnie tam najlepiej pomogła kombinacja:
Fluoxetinum+Anafranil+Nootropil - a potem Effectin Er75...

To wszystko. Jutro najprawdopodobniej ląduję w szpitalu -
-nie tylko z powodu rozbitej psychiki i załamania nerwowego,
ale i przez ciężką ropną anginę z zakażeniem krwi.

Pozdrawiam dlatego - jakby co.

Dobranoc... Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 4:51:11, 10 Maj 2007, Czwartek , 129     Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CrimsonRider
pisarz powyzej 30 postow



Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Piątek 13:19:26, 11 Maj 2007, Piątek , 130     Temat postu:

Dzięki Halcion, Zaak,

Jestem już drugi dzień, a raczej drugą noc po lekach. Nie jest źle. Skutków terapeutycznych jeszcze nie ma co się spodziewać ale na szczęście ew. skutki uboczne są znośne, dobrze toleruje te leki. Pierwszy wieczór faktycznie padłem i to dosłownie ok 21 i wstałem ok 10. 13 godzin snu, należał mi się po tych nieprzespanych nocach. Po przebudzeniu ciężko mi było dojść do siebie przez okolo 2 godziny - strasznie byłem słaby i 'wata' w głowie ale wszystko to powoli ustąpiło. Drugiej nocy już nie było tak różowo ze snem - ogromna senność ale brak snu. Położyłem się ok. północy ale pamiętam, że jeszcze o 3 sprawdzałem która godzina. Nie mogłem spać, a jednocześnie byłem strasznie słaby i senny. Zostaje na razie przy jednej tabletce Lerivonu, zobacze kilka dni, może się wszystko jakoś unormuje bez zwiększania dawki. Wstałem około południa dzisiaj i ciągle dochodzę do siebie. Może powinienem się zmusić do wcześniejszego wstawania to i łatwiej będzie zasnąć wieczorem? Nie wiem, logika podpowiada mi że tak. Mam kompletnie rozwalony rytm dobowy więc trudno też żeby leki zdziałały tutaj od razu cuda, muszę włożyć w to trochę wysiłku i dyscypliny ze swojej strony. Staram się.

Psychicznie czuję się jakby lepiej. Może to tylko świadomość i pewien rodzaj samozadowolenia z faktu, że podjąłem znowu leczenie, że coś robię w stronę 'zwycięstwa'. Może fluoksetyna? Niemożliwe chyba żeby tak szybko zadziałała więc chyba to jednak póki co 'efekt placebo'. No ale nie narzekam, ot takie rozważanie, które też chyba bierze się ze stanów depresyjnych. Za dużo skupiamy się na tym co odczuwamy, co nas boli. Ale z drugiej strony jak tu się nie skupiać jak jest się wrażliwcem i nic nie przechodzi bez echa.

Czasem sobie myślałem zanim jeszcze mnie to wszystko dopadło, że fajnie by było być takim skurczybykiem, nieczułym na nic. Wszystkich i wszystko traktować z buta. Takim ludziom jest łatwiej. Czy są szczęśliwi? Nie wiem, smutku po nich nie widać. Idą przez życie deptając wszystko na swojej drodze i chyba im z tym dobrze. Chciałem się taki stać w pewnej chwili... ale nie umiem, nie chcę! Może choroba to taki bunt, bunt mojego prawdziwego ja przeciwko temu kim w sprzeczności do samego siebie chciałem się stać? Tego się nigdy nie dowiem. Wiem tylko, że nie chcę się zmieniać.

I tutaj oczywiście skojarzył mi się pewien piękny tekst zespołu Dżem:
"Ale jedno wiem po latach
prawdę musisz znać i Ty
zawsze warto być człowiekiem
choć tak łatwo zejść na psy..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
murka4
Gość






PostWysłany: Piątek 13:56:57, 11 Maj 2007, Piątek , 130     Temat postu:

Crim---przesylam cytat w dokladnym brzmieniu:
...Naprawdę odwaznym jest się tylko wtedy, gdy się wie jeszcze przed walką,ze się dostanie cięgi, ale mimo to przystępuje się do tej walki tak czy inaczej i doprowadza się ją do końca bez względu na przeszkody. Zwycięża się wtedy rzadko, ale przecież czasami się zwycięża."

Myslę,ze jesteś na dobrej drodze....pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amarant
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 20:17:14, 11 Maj 2007, Piątek , 130     Temat postu: ....

Crimku.. Zajął mnie Twój temat, ale jak co do czego nie wiem, co napisac... Może tylko to złudne i bezwartościowe życzenie, byś jakoś się trzymał... chcę, by bylo jak najlepiej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin