Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak tolerują (nas zaburzonych ) ,i czy czujemy sie równi ...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

505 ABC DEPRESJI - podstawowe informacje i najczęściej zadawane pytania
/ Logi z dyskusji tematycznych w pokoju depresja czat onetu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kokolinka486
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 20:12:24, 03 Styczeń 2014, Piątek , 2     Temat postu: Jak tolerują (nas zaburzonych ) ,i czy czujemy sie równi ...

[21:31] <tab_oon_viceadmin> od jakiegos czaru we wtorki spotykamy sie na rozmowy dotyczace zaburzen i radzenia sobie z nimi, a w czwartki probujemy godzinnej rozmowy 21:30-22:30 na luzniejsze tematy, duchowe, socjologiczne, ale nadal majace zwiazek z naszymi zaburzeniami
[21:32] <tab_oon_viceadmin> dzis chcemy godzinke 'przy kominku' pogadac o tym, jak nas toleruja (nas = zaburzonych) i czy czujemy sie rowni wobec reszty spoleczenstwa
[21:33] <tab_oon_viceadmin> czy zdarzylo sie komus z nas tu na sieci, aby 'lazil' za nim/nia jakis hejter lub flamer z powodu wyznanego publicznie zaburzenia? opowiedzenia o sobie?


[21:33] <Aurellia_> jak rozumiemy tolerancję ? jak równosc ?
[21:33] <~niepokoj> nie ...nie mialem
[21:34] <tab_oon_viceadmin> tolerancja, to taka 'cicha' zgoda na odmiennosc - mozesz sobie byc odmienny, ale 'mnie nie tykaj', nie siadaj ze mna przy stole lub na przystanku
[21:34] <kokolinka> no cóż, operator jak przyzna się do swojego zaburzenia , często potem w razie reakcji jego na ogóle na coś , może coś usłyszeć
[21:35] <tab_oon_viceadmin> rownosc, to pelna zgoda na czynny udzial 'innego' w zyciu, takze i moim wlasnym
[21:35] <akjam_she> znacznie bardziej wole znacznie trudniejsza akceptacje tab_oon_viceadmin
[21:35] <babydoll> ze mnie sie psychiatra śmiał, a w sieci tu niektórzy zdrowi otwarcie mówili, że nie chcą znać nikogo z zaburzeniami do mnie
[21:36] <kokolinka> Tolerancja (łac. tolerantia – „cierpliwa wytrwałość”; od łac. czasownika tolerare – „wytrzymywać”, „znosić”, „przecierpieć”) – w mowie potocznej i naukach społecznych postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych.
[21:36] <babydoll> jak nie ma zrozumienia nie ma tolerancji!
[21:36] <tab_oon_viceadmin> akjam_she akceptacja, to chyba taka sciezka na drodze od tolerowania do rownosci: jest wiele do zaakceptowania w sobie i w innym, by przestal byc dla mnie 'inny'
[21:36] <bohemienne_91> tolerancja innych wobec tych z problemami a co jeśli sami zauważamy, że nie pasujemy?
[21:36] <kokolinka> W ogólnym znaczeniu tolerancja to otwarte, obiektywne i szanujące podejście wobec odmiennych od własnych postaw, zachowań i cech drugiego człowieka. W społecznym, kulturowym i religijnym znaczeniu tolerancja i tolerowanie są słowami używanymi do opisu postaw które są „tolerancyjne” (czy też szanujące) wobec praktyk czy przynależności grupowych, które mogą być dezaprobowane przez tych, co są w większości.
[21:37] <mateo1988> czyli znow jakby sertywnosc Smile
[21:37] <akjam_she> innych to ja tab_oon_viceadmin akceptuje ... z tym nie mam prblmu :/
[21:37] <mateo1988> asertywnosc sie klania, mowiac raz jeszcze : )
[21:37] <kokolinka> chyba nie możemy oczekiwać akceptacji siebie przez innych , jeśli sami siebie ze swoim zaburzenie nie akceptujemy
[21:38] <~jaktam> Temida ma zasloniete oczy co znaczy bestronosc
[21:38] <bohemienne_91> raczej o brak akceptacji sytuacji, niż samych siebie, ale to wszystko trudne
[21:38] <Kurama> kokolinka czasem akceptacja innych może pomoc nam zaakceptować samych siebie a w końcu rozwiązać swoje problemy
[21:38] <babydoll> mi wystarczy tylko, że ktos mnie ni ewyśmieje. Nie muszę siebie akceptować
[21:39] <bohemienne_91> a ja wprost przeciwnie, za wszelką cenę muszę sobie poukładać, ostatnio tracę cierpliwość
[21:40] <kokolinka> Kurama owszem, może być pomocna , ale bez naszej chęci zmiany swojego myślenia , nie zaakceptowania , że jest ono błędne , nic się nie zmieni
[21:40] <tab_oon_viceadmin> babydoll a tabo jest malo odporny na 'wysmianie', szczegolnie, kiedy silniejszy wysmiewa w jego obecnosci slabszego, wydaje sie, ze dobra rozmowa o rownosci na sieci oraz o tym, czym jest jej sieciowe przeciwienstwo - hejt i flame - nigdy za malo rozmow
[21:40] <obojetnie_krytyczny> jak ja uwielbiam tolerancje...
[21:40] <Aurellia_> ja tu w tym pokoju doswiadczam czesto nietolerancji
[21:40] <~sacrum_profanum> tab_oon_viceadmin chcesz osieci rozmawiać?
[21:40] <Jakob_nes> przepraszam, ze sie tak wtracam, ale rozni ludzie roznie rozumieja tolerancje Very Happy wazne, aby poslugiwac sie terminami, ktore rozumiemy podobnie
[21:41] <tab_oon_viceadmin> Aurellia_ tabowi calkiem na biezaco jeden pan na sieci pisze: 'wracaj na depresje, jestes inny, wylecz sie, potem mozesz do nas wrocic'
[21:42] <Kurama> kokolinka owszem, tu się zgodzę. jednak jeśli w około nas, pomimo naszej akceptacji samych siebie i chęci zmiany, ludzię będą wskazywać nas palcami i nieakceptować, niestety ale nasze starania mogą okazać się porażką, szczególnie jeśli ktoś jest słabszy psychicznie. Jednak jak wspomniałaś bez naszej decyzji nie zmienimy nic
[21:42] <juha9999> najgorzej jest jak nietolerujemy samych siebie
[21:42] <Aurellia_> obojetnie_krytyczny wlasnie czesto ktos pod zmienionym nickiem daje nam odczuc ze nie jestesmy tolerowani
[21:43] <juha9999> widzę że podejmujecie temat
[21:43] <Kurama> raczej nie
[21:43] <Aurellia_> czesto ludzie niepelnosprawni doswiadczaja nietolerancji
[21:43] <kokolinka> z tolerancją wobec siebie łączy mi się słowo asertywność
[21:44] <babydoll> mogę być asertywna a siebie nie tolerować, nie widzę połączenia kokolinka
[21:44] <juha9999> kokolinka no mi nie ale może ja tego nie rozumiem


[21:45] <tab_oon_viceadmin> jednym z waznych watkow jest brak tolerancji wobec... siebie samego i brak akceptacji siebie samego, kilkoro z nas walczy z tym
[21:45] <kokolinka> asertywność to przecież również świadomość siebie (wad, zalet, opinii),
[21:45] <mateo1988> kokolinka zgadza sie
[21:46] <Aurellia_> trudno o tym pisac tab_oon_viceadmin
[21:46] <babydoll> świadomość wad, ale nie ich tolerancja
[21:46] <mateo1988> wiele tutaj mowiac o tolerancji i rownosci podpina sie pod asertywnosc dla nie
[21:46] <mateo1988> mnie
[21:46] <juha9999> tab_oon_viceadmin zgadza się bo jak nie tolerujemy siebie to innych wcale
[21:47] <tab_oon_viceadmin> kokolinka asertywność - to często takie słowo-marzenie dla aktualnie wyśmiewanego, myślisz, że pod ogniem nietolerancji - można się jakoś nauczyć asertywności?
[21:47] <mateo1988> czyli szanowanie czyjejs granicy psychologicznej, wyrazanie wlasneych opini z poszanowaniem drugiej osoby, itp
[21:47] <babydoll> muszę tolerować siebie, ale to jest trudne, a do akceptacji to daleka droga
[21:48] <tab_oon_viceadmin> mateo1988 to tak, szacunek dla granic innych, ale rownosc, to juz bedzie cos nieco wiecej, niz sam szacunek prawda?
[21:49] <kokolinka> tab_oon_viceadmin można , zawsze jest na to dobra pora - można wtedy asertywność potraktować jako motywację


[21:49] <babydoll> równość chyba musi pochodzić od zdrowych, bo oni są tymi na wyższym poziomie
[21:49] <mateo1988> tab_oon_viceadmin , mysle ze w kapsule asertywnosci miesci sie wszystko zwiazane z szacunkeim i jego odlamami na rownosc i toleracje
[21:49] <mateo1988> tolerancje
[21:49] <tab_oon_viceadmin> jakby teraz napisac "psychiczni sa rowni normalnym"?
[21:50] <Aurellia_> dla mnie rownosc , to szacunek dla kazdego bez wzgledu na przynaleznosc religijna , narodowosc czy poglady
[21:50] <babydoll> trzeba by zlikwidować te łątki
[21:50] <babydoll> łatki
[21:50] <Aurellia_> tab_oon_viceadmin no wlasnie ...
[21:51] <kokolinka> przecież osoby zaburzone są często bardziej ... chłonni wiedzy od niezaburzonych
[21:51] <kokolinka> mają większe życiowe doświadczenia
[21:51] <Aurellia_> na moja siostre mowią "wariatka" bo 3 razy w szpitalu byla


[21:51] <tab_oon_viceadmin> nie tylko o likwidacji "latek" bedzie tu mowa, ale np. o rownym dostepie do stanowisk pracy, do prawa do ochrony prawnej w razie wysmiewania lub hejtingu, lub flame'u
[21:51] <Aurellia_> i nie liczy sie to ze opiekowala sie stara matką , ani to ze sama mieszka i nie potrzebuje niczyjej pomocy
[21:52] <kokolinka> postrzegają często świat z różnych [perspektyw
[21:52] <babydoll> teraz szukam pracy, znajomi mówią, żęby za nic nie przyznawać się do problemów, bo będe bez szans
[21:52] <Aurellia_> kokolinka często maja wiele talentow i zdolnosci
[21:53] <tab_oon_viceadmin> tabo mysli, ze dzis w roznych religiach na przyklad, z roznych stron zaczyna sie takie wolanie o zaprzestanie odmawiania praw 'innym'
[21:53] <kokolinka> tylko społeczeństwo tego nie dostrzega Aurellia_ , bo to przecież ,,zaburzony ,,
[21:53] <Aurellia_> smutne to .
[21:54] <tab_oon_viceadmin> ateisci maja na tym polu takze fanstastyczne zaslugi, taki krzyk o nie zabierania praw 'innym'
[21:54] <kokolinka> a inne religie tab_oon_viceadmin ?
[21:55] <babydoll> w społeczeństwie są za duże stereotypy, a państwo, inni, nic nie robą, żęby to zmienić. Kiedyś była kampania o depresji, a teraz zupełnie nic. Dla ludzi ................. to ................. biegający z nożem O.o
[21:55] <Aurellia_> kokolinka u nas w kosciele katolickim jest wiele schodow i zadnego podjazdu dla osob na wózku
[21:55] <bohemienne_91> fakt, przydałby się nam model skandynawski
[21:56] <tab_oon_viceadmin> kokolinka wydaje sie, ze dzis buduje sie na calym swiecie jakis front solidarnosci w walce o rowne prawa dla wszystkich osob, nietolerancji religijnej ludzie sie najedli wiecej, niz nietolerancji dla zaburzonych, ale oba fronty usiane sa krwawymi ofiarami
[21:57] <Aurellia_> tab_oon_viceadmin ale front frontem , ale my na co dzien doswiadczamy nietolerancji , odrzucenia
[21:58] <bohemienne_91> tab_oon_viceadmin, dokładnie, ostatnio czytałam o napadzie homoseksualistów na jakiś kościół. każda ze stron ma sporo za uszami, nie ma niewinnych


[21:58] <tab_oon_viceadmin> w niektorych warstwach jezykowych robi sie cisza, kiedy zaczyna sie pisac 'za duzo' o rownosci bo 'nie daj Boze dojda do tego, ze nauczyciel mojego dziecka moze byc w depresji'
[21:58] <babydoll> bardzo ciężko jest powiedzieć nowo spotkanej osobie, że jest się zabużonym, bo jest obawa przed odrzuceniem
[21:58] <kokolinka> ja do depresji się przyznaję dość często otwartym tekstem w realu , bo wiem, że czasami wtedy potrzebuję pomocy , do ChAD jako zaburzenia się nie przyznaję , bo wiem, jaka nietolerancja jest
[21:59] <Aurellia_> a ja nie wychodze z domu...
[21:59] <tab_oon_viceadmin> Aurellia_ doznajemy nierownosci na codzien, nawet nie musimy byc zaburzeni, czasem wystarczy sie przyznac do... wieku
[21:59] <Aurellia_> tak tutaj tego doswiadczam codziennie
[21:59] <bohemienne_91> depresję może stwierdzić tylko lekarz?
[21:59] <babydoll> bo o depresji było głośno, a o innych zaburzeniach cicho kokolinka w mediach
[22:00] <tab_oon_viceadmin> albo wystarczy sie przyznac do narodowosci
[22:00] <kokolinka> babydoll ludzie nie rozumieją przede wszystkim słowa ,,mania ,,
[22:00] <tab_oon_viceadmin> ...i juz sie nie liczy, czy kto zaburzony, czy nie
[22:01] <Aurellia_> tab_oon_viceadminalbo ze jest sie np świadkiem Jehowy ... ludzie nawet w necie "linczują' takich
[22:01] <babydoll> tak smo schizofrenia i chad nie rozumieją


[22:01] <kokolinka> Tolerancja nie oznacza akceptacji (por. łac. acceptatio – przyjmować, sprzyjać) czyjegoś zachowania czy poglądów. Wręcz przeciwnie, tolerancja to poszanowanie czyichś zachowań lub poglądów, mimo że nam się one nie podobają.
[22:01] <mateo1988> ja sie sam boje przyznac do swoijego zaburzenia ludziom
[22:02] <mateo1988> poza czatem, i terapi, i ludzmi z terapi i najblizzszej rodziny nikt nie wie
[22:02] <tab_oon_viceadmin> mateo1988 tabo sie nie boi, dlatego (tego tez nie wiadomo - wolno, czy nie wolno napisac?) uczy sie walczyc
[22:02] <kokolinka> obawiasz się mateo1988 odrzucenia ?
[22:03] <kokolinka> tab_oon_viceadmin walcząc o co ?
[22:03] <tab_oon_viceadmin> kokolinka chyba najbardziej o prawo, ktore wreszcie objeloby ochrona slabszych
[22:04] <tab_oon_viceadmin> a potem o egzekucje tego prawa, zebysmy nie obawiali sie zglaszac ksenofobii, hejtu, nietolerancji
[22:05] <mateo1988> kokolinka tak ,wysmiania, nie powaznego traktowania, i ze to jest dla innych nie zroumialem to cvhyba najbardziej, czul bym sie jeszcze bardziej wyobcowany, ale to tez fobia spoleczna mi pomaga zebym sie nie wygadal wiec : )
[22:06] <babydoll> w śród osób zaburzoych spotkałam się z większą tolerancją niż wśród zdrowych. Powód?
[22:06] <mateo1988> nie dowiem sie jak nie powiem, ale nie powiem bo obawiam sie konsekwencji,
[22:06] <mateo1988> przetrwam, uporam sie, i nie bede musial o tym wspominac
[22:06] <mateo1988> lub bede mowil z innej perspektywy
[22:07] <Aurellia_> mateo1988 rozumiem Cie
[22:07] <~sacrum_profanum> mateo1988 strczy, że będziesz sobą
[22:07] <mateo1988> babydoll (21:05) : w śród osób zaburzoych spotkałam się z większą tolerancją niż wśród zdrowych. Powód
[22:07] <tab_oon_viceadmin> mateo1988 jakie wlasciwie konsekwencje spotykaja piszacego o sobie szczerze? pomyslmy, sprobujmy nazwac te konsekwencje, czego sie boimy?
[22:07] <zeroambicji> Czy brak ambicji to choroba?
[22:07] <kokolinka> brak tolerancji obserwuję ostatnio dość mocno w grupie zaprzyjaźnionych osób - jedna osoba chce zmienić wyznawaną wiarę ...
[22:07] <mateo1988> bo my wiemy co to znczy byc zaburzonym
[22:07] <Jigsaw_> zeroambicji może to być skutek choroby.
[22:08] <mateo1988> i lawteoj tez o jaks przyjazn z takim czlowiekiem
[22:08] <mateo1988> mniej sie np ja boje odrzucenia wysmiania
[22:08] <kokolinka> tab_oon_viceadmin że ktoś później wykorzysta tą wiedzę przeciwko nam , znając nasze słabe punkty
[22:08] <babydoll> mateo1988 tak
[22:08] <mateo1988> tab_oon_viceadmin konsekencje
[22:08] <mateo1988> jak pisze kokolinka
[22:08] <mateo1988> tez tak mysle
[22:08] <Aurellia_> kokolinka oj , niech nie mowi rodzinie ze zmienia wiare bo ja zadziobią
[22:09] <Kurama> mateo1988 problem z fobią społeczną jest taki, że nie wiadomo jak się z nią uporać , a więc jak z nij wyjść? Przynajmniej ja nie znam odpowiedzi. Wiem, że trudno zdobyć się na wołanie o pomoc, bo nigdy nie wiadomo jak ludzie na około odbiorą twoje porblemy? nikt nie chce spotkać się z "hejtem" i niezrozumieniem, tylko dlatego że nie rozumieją jak to jest gdy ma się fobię społeczną
[22:09] <mateo1988> plus bycie ocenianym
[22:09] <mateo1988> uznawanie kogos takiego za innego
[22:09] <kokolinka> Aurellia_ czyli wstydzić się tego , w co się wierzy , bo inni mogą tego nie tolerować ?
[22:09] <mateo1988> ja bym tak sie czul
[22:10] <mateo1988> i Kurama terapia, leki
[22:10] <mateo1988> to jest wyjscie
[22:10] <babydoll> mi przez zaburzenie znikła wiara, ale bliscy gnębia z tego powodu, a co sąsiedzi mówią to jest dopiero ...
[22:10] <Aurellia_> kokolinka nie nie wstydzic , ale trzeba zdawac sobie sprawe , ze opowiadajac o swojej wierze zostaniemy wyszydzeni
[22:10] <kokolinka> mateo1988 miałam takie opory , zanim przyznałam się tu do ChAD - nikt mnie nie zjadł jak do tej pory , a i znalazłam zrozumienie i wsparcie czasami ...
[22:10] <Aurellia_> doswiadczylam tego niedawno tu na czacie
[22:10] <mateo1988> kokolinka wierze, wrealu jest jednak dla mnie inaczej
[22:11] <mateo1988> a na emigracji tym bardziej
[22:11] <zapomniana_melodia> nie da sie Was czytać


[22:11] <tab_oon_viceadmin> wydaje sie, ze jednym ze sposobow na strach, przed nierownoscia spoleczna, jest... zlekcewazenie jej oraz 'jej ludzi'
[22:11] <zapomniana_melodia> nazbyt cieżcy jestescie
[22:11] <Aurellia_> zapomniana_melodia trudny i bolesny temat
[22:11] <kokolinka> mateo1988 dla nie czat był pierwszym krokiem przed mówieniem w realu o depresji ...
[22:11] <tab_oon_viceadmin> drugim sposobem na nierownosc jest zglaszanie i egzekwowanie swoich praw (o tym za chwilke)
[22:12] <babydoll> tab_oon_viceadmin przydało by się mieć grubą skurę ale jak z zaburzeniem?
[22:12] <Kurama> mateo1988 a jeśli nie chcemy szprycować się lekami? jeśli chcemy znaleść inny sposób na uporanie się z własnymi lękami i psychiką? cóż....tu właśnie dochodzi czynnik ewentualnej toleraancji twojego otoczenia i bliskich
[22:12] <Kurama> bez akceptacji bliskich , na samych lekach daleko nie zajedziesz
[22:12] <babydoll> psychoterapia jest dobra na to
[22:12] <babydoll> rozmowa z tolerancyjną osobą
[22:12] <tab_oon_viceadmin> Mowa nienawiści (hate speech, hathred spolszcz. 'hejt') jest postrzegana przez prawo, jako konstrukt językowy,
[22:13] <tab_oon_viceadmin> komunikat nadany po to, aby dyskredytować osobę lub grupę osób, w oparciu o ich cechy przynależności do grupy społecznej lub etnicznej,
[22:13] <mateo1988> Kurama , ja znam sposob teraputyczny i jeszcze nie leki , ale moze wkrotce, jak radzic sobie z tym bez tego to nie wiem, ale napewno otocxzenie i wsparcie rodziny ma ogromne znaczenie
[22:13] <tab_oon_viceadmin> takich jak rasa, płeć, wiek, pochodzenie etniczne, narodowość, religia, orientacja seksualna, tożsamość płciowa, niepełnosprawność,
[22:13] <tab_oon_viceadmin> umiejętności językowe, ideologia, klasa społeczna, zawód, wygląd
[22:13] <mateo1988> nawet w terapi czy z lekami
[22:13] <tab_oon_viceadmin> (wzrost, waga, kolor skóry, itp.), zdolności psychiczne, a także wszelkie inne cechy, które mogą być uznane za wyróżniające.
[22:15] <tab_oon_viceadmin> Flaming (spolscz. flamowanie), znany również jako bashing (złośliwe 'przywalanie'), to wrogie i obraźliwe interakcje pomiędzy
[22:15] <tab_oon_viceadmin> użytkownikami Internetu, często wykorzystujące użycie wulgaryzmów. Flaming występuje zwykle w kontekście społecznym
[22:15] <tab_oon_viceadmin> na forum internetowym, Internet Relay Chat (IRC), Usenet, e-mail, serwerach gier, a także na stronach internetowych udostępnianiających wideo. Jest on często wynikiem 'podgrzewania' dyskusji problemów rzeczywistych, takich jak polityka, religia i filozofia,
[22:15] <tab_oon_viceadmin> lub dowolnych spraw, pozornie błahych, ale polaryzujących supołeczność. Celowy flaming, w przeciwieństwie do płomiennych nieraz, ale kulturalnych dyskusji emocjonalnych, jest prowadzony przez osoby znane jako flamersi, którzy są szczególnie zmotywowani do wzbudzania wrogich i obraźliwych wymian.
[22:15] <tab_oon_viceadmin> Użytkownicy ci specjalizują się w przekierowywaniu tematów dyskusji na negatywne cechy osobiste uczestników.
[22:16] <mateo1988> Kja naszczescie wiem kiedy zrezygnowac z takiej dyskusji tab_oon_viceadmin
[22:16] <~sacrum_profanum> tab_oon_viceadmin a co jeet wynikiem ignorancji na forum tematycznym?
[22:16] <tab_oon_viceadmin> ~sacrum_profanum zawsze-zawsze ignorancja = brak wiedzy o
[22:17] <babydoll> mnie takie osoby bardzo demotywują jak się na mnie uwezmą
[22:17] <~sacrum_profanum> tab_oon_viceadmin bingooo
[22:17] <tab_oon_viceadmin> nie bingo, tabo sie nie dwa z flamersem
[22:17] <Aurellia_> babydoll mnie jest zawsze przykro...
[22:18] <tab_oon_viceadmin> flamersow*
[22:18] <mateo1988> ja wyczuwam kiedy rozmowa zaczyna zchodzic na ocenianie i odrazu daje znac ze mi sie to nie podoba
[22:18] <mateo1988> i jezeli sie powtorzy cos co mi sie nie podoba
[22:18] <mateo1988> informuje swojego rozmowce ze jeszcze raz i bedzie koneic rozmowy
[22:18] <~sacrum_profanum> tab_oon_viceadmin z kim
[22:19] <kokolinka> a może warto się Aurellia_ , babydoll zastanowić , czemu ta osoba tak robi - może za takim jej zachowaniem kryją się jej własne problemy, z którymi sobie nie radzi ...


[22:19] <tab_oon_viceadmin> W Polsce przypadki hate speech lub flame (mowy nienawiści lub obraźliwych interakcji flamersów) można zgłaszać w NASK - dyżurnet.pl, w Wydziale Wsparcia Zwalczania Cyberprzestępczości Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji
[22:19] <tab_oon_viceadmin> [link widoczny dla zalogowanych]


[22:19] <~sacrum_profanum> tab_oon_viceadmin dziękujemy za informację
[22:19] <Aurellia_> kokolinka to dlaczego się "wyżywa" zamiast powiedziec ?
[22:20] <kokolinka> Aurellia_ bo nie umie inaczej, nie potrafi ...
[22:20] <babydoll> kokolinka bo czuje się gorsza ode mnie?
[22:20] <mateo1988> kokolinka mysle, o ile kogos nie rusza brazanie kogos to mozna sobie tak podejsc, na mnie akurat ocena dziala negatywnie, i przerywam kontakt z taka osoba
[22:20] <tab_oon_viceadmin> informacja bedzie powtorzona na naszym forum www.leki.fora.pl wraz z zapisem dzisiejszego wieczorku przy kominku
[22:20] <kokolinka> babydoll różnie może być
[22:20] <mateo1988> wierze ze znajdzie sie osoba co ja nakieruje


[22:21] <tab_oon_viceadmin> Osoba, która stała się ofiarą cyberprzestępstwa ma prawo złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w jednostce Policji lub w prokuraturze,
[22:21] <tab_oon_viceadmin> najlepiej najbliższej dla miejsca zamieszkania lub miejsca, w którym w danym momencie się znajduje.
[22:22] <tab_oon_viceadmin> Ze względu na możliwość utraty lub zniszczenia danych informatycznych zawiadomienie o popełnieniu tego typu przestępstwa,
[22:22] <tab_oon_viceadmin> należy złożyć możliwie w jak najkrótszym czasie od momentu jego ujawnienia.
[22:22] <tab_oon_viceadmin> Zwiększa to szanse organów ścigania na zabezpieczenie kompletnego materiału dowodowego i ustalenie sprawcy.


[22:22] <Aurellia_> tab_oon_viceadmin tak , ale Policjant na dyzurze sie usmiechnie i powie " mala szkodliwosc "
[22:23] <tab_oon_viceadmin> Aurellia_ ale ten w KGP juz nie, swiadomosc rosnie w zastraszjacym tempie, swiat zmienia sie na lepsze, nierownosci bedzie coraz mniej
[22:24] <tab_oon_viceadmin> troche nam sie wyznaczony czas rozmowy zbliza do konca, wydaje sie, ze jak zwykle udalo sie tylko 'liznac' temat tolerancji i rownosci dla wszystkich(w tym dla zaburzonych)
[22:24] <Aurellia_> tab_oon_viceadmin to trudny i bolesny temat .
[22:25] <Aurellia_> wielu z nas doswiadcza nietolerancji na co dzien
[22:25] <kokolinka> czasami mam wrażenie , że to my sami zaburzeni uczymy społeczeństwo tolerancji nas , mówiąc otwartym tekstem o naszych zaburzeniach - czym one się charakteryzują , jak się czujemy w danym momencie
[22:26] <tab_oon_viceadmin> Aurellia_ tabo wierzy, ze bedziemy o nim czesciej pisywac, pomoc mozna nie tylko slabszym, pomoc mozna takze hejterom, oni tez nas czytuja
[22:26] <mateo1988> kokolinka tak, w glownej mierze asertywnosc rowniez dazy do tego ze tworzymy sobie takie relacje w ktorych czujemy sie komfortowo, i mowimy ludziom jak maja nas traktowac zebysmy mogli czuc sie szanowani jak my tego chcemy
[22:26] <tab_oon_viceadmin> do myslenia rozmowa o tolerancji kazdemu cos na pewno da
[22:27] <tab_oon_viceadmin> jeden z wnioskow jest wazny - przestajemy juz spolecznie milczec na temat nierownosci, przestajemy sie powoli bac
[22:27] <taka_sobie18> nie wiem po co w ogole dzielicie ludzi na zaburzonych i "normalnych" nie ma czegos takiego jak definicja normalnosci jesli chcemy byc rowno traktowani to po co takie podzialy ??
[22:27] <mateo1988> i pozwalamy sobie byc soba tab_oon_viceadmin
[22:28] <tab_oon_viceadmin> taka_sobie18 brawo!
[22:28] <tab_oon_viceadmin> taka_sobie18 rzeczywiscie nie ma czegos takiego, jak choroba psychiczna, takze dla medycyny
[22:28] <mateo1988> no to wiec podzial jest czesto w spoleczenstwie na tyych co maja ze soba trudnosci i na tych co nie maja
[22:29] <kokolinka> wchodzę teraz w nowe otoczenie , z którym chcę szczerze rozmawiać o sobie , swoim zaburzeniu - małymi kroczkami będę dawkować wiedzę , i patrzeć w jaki sposób jest ona odbierana , licząc cichutko na tolerancję : )
[22:29] <mateo1988> wiec chcemy zeby ci co nie maja trudnosci szanowali tych z trudnosciami
[22:29] <babydoll> bo chcemy być wyjątkowi XD taka_sobie18 , tylko kto chce ...
[22:30] <babydoll> kokolinka ja tak samo wchodze, tylko nie wiem kiedy zacząć uświadamiać
[22:30] <Aurellia_> kokolinka podziwiam Cie... ja juz sie wycofalam ..
[22:30] <kokolinka> też nie wiem babydoll - postanowiłam więc może od początku ...
[22:31] <babydoll> ja może od książek zaczne - powieści, co myśą o takich ludziach
[22:31] -!- tab_oon_viceadmin tabo pieknie dziekuje za dzisiejsze spotkanie, plomyki w ognisku nadal spokojnie migaja, zastanowmy sie rownie spokojnie nad szczerym pisanie o sobie i niech Bog opiekuje sie i blogoslawi wszystkim, ktorzy ze szczerosci beda tworzyli potem zaczepki - informacja jest taka, kochani, umiemy sie juz bronic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

505 ABC DEPRESJI - podstawowe informacje i najczęściej zadawane pytania
/ Logi z dyskusji tematycznych w pokoju depresja czat onetu
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin