Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Wywiad z Obcym" - analiza filmu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> FORUM 1133 : Depresja, smutek, modlitwa, niechec do pisania, liczenie owieczek, skrzatow, chmurek na niebie, acedia - jak pokonac...?...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czwartek 11:16:32, 06 Wrzesień 2007, Czwartek , 248     Temat postu: "Wywiad z Obcym" - analiza filmu

"Wywiad z Obcym" - analiza filmu



W roku 1997 światło dzienne ujrzał niesamowity i kontrowersyjny film. Film trwa 2 minuty i 57 sekund i możemy na nim oglądać scenę przesłuchania obcego. Czy jest to fakt, czy fikcja? Przyjrzyjmy się temu z bliska, na podstawie różnych źródeł.

Osoba, która "wydostała" kontrowersyjny film z Area 51.

Osobą tą ma być tajemniczy Victor. Z tego, co mówił sam "Victor" w wywiadzie dla "Rocket TV", był on osobą odpowiedzialną za kopiowanie taśm video na nośniki cyfrowe w Groom Lake w Nevadzie, USA. Wszystkim wiadomo, że to właśnie tam mieści się "supertajna" amerykańska baza, zwana Strefą 51. Więc "Victor" miał być pracownikiem bazy Area 51. "Victor" utrzymywał, że w samych wywiadach, których ma być 36, udziału nie brał. Był tylko i wyłącznie osobą kopiującą taśmy.

Według danych podanych przez tajemniczego pracownika Strefy 51, obcy przybył do bazy w 1989 roku, wywiady z obcym miały mieć miejsce dwa razy w miesiącu po trzy do pięciu godzin dziennie, jeżeli obcy źle się czuł sam miał przerywać wywiad, przesłuchania miały miejsce w obecności telepaty (to właśnie on prowadził wywiad) i kogoś z nadzoru wojskowego (sylwetka, która pojawia się w trakcie filmu po prawej stronie kamery), oraz że przesłuchania nie są już prowadzone.

Na zsckr koscielec pl "ilu pracowników mogła liczyć "ekipa", która była odpowiedzialna za archiwizację danych w tajnej bazie? Chyba nie dziesiątki? Jeśli nie, to i tak nie byłoby rzeczą zupełnie niemożliwą ustalenie personaliów Victora.", z tym, że "Victor" nie potwierdził, czy był pracownikiem Strefy, czy też był po prostu zwykłym człowiekiem, który został do tego wynajęty (fakt sam trochę nie mogę w to uwierzyć). Również zaskakującym i niewiarygodnym wydaje się fakt, że udało mu się wynieść z pilnie strzeżonej bazy kasetę video, która przecież małych rozmiarów nie ma (dokładnie chodzi to o tzw. Beta SP, bo jak się dowiadujemy od wydawców z "Rocket TV", a dokładnie od Toma Colemana, Film był pierwotnie nagrany na VHSie, a potem przeniesiony na Beta SP, która jest mniejsza od VHSu, już bez dźwięku).


Brak dźwięku jest tłumaczony przez "Victora" faktem, że nie chciał, żeby można było zidentyfikować pracowników obecnych podczas przesłuchania obcego i właśnie dlatego sam go skasował.


Analiza obrazu.


Wiele osób analizowało film na różne sposoby. Ja spróbuję po swojemu. Bez sprzętu umożliwiającego pracę z obrazem i dźwiękiem. Sean Morton, ufolog i człowiek prowadzący wywiad z "Victorem" opisuje to, co zobaczył tak:


"Film był kręcony przez dużą szybę. Nie było dźwięku. Wywiad miał miejsce w zaciemnionym pokoju, rozświetlonym przez dziwną zielonkawą poświatę. Mogłem rozróżnić sylwetki dwóch osób, jedną był ktoś ubrany w wojskowy mundur, widać było gwiazdki na epolecie jego munduru, drugą osobą był ktoś, kto był ubrany bardziej zwyczajnie i od czasu do czasu pocierał swoje czoło. Siedzieli plecami do kamery na jednym z końców długiego stołu, który był zaśmiecony kablami, przewodami i mikrofonami. Były tam również jakieś przyrządy medyczne. Jeden z nich mrugał nieregularnie tak, jakby monitorował bardzo chore serce. I była tam jeszcze, siedząca na jednym z końców stołu, postać posiadająca beżową skórę i wielką żarówkowatą głowę, z czarnymi oczami. Postać wyglądała, jak te z koszmarów sennych osób, które były porwane".

Morton zauważył ponadto, że stwór nie jest w najlepszej kondycji. Już pomijając fakt, że dziwnie się zachowuje, popadając w jakieś spazmy "(...)miał skórę koloru beżowo-różowego, ale reszta głowy wyglądała na fioletową i posiniaczoną, tak jakby obcy miał wiele kontuzji na czaszce".

"Zawartość taśmy staje się pod koniec coraz bardziej niepokojąca. Pod koniec taśmy zauważalne jest, że obcy wpada w bardzo silne spazmy, prawdopodobnie jakiś rodzaj ataku. Usta obcego otwierają się i zamykają, aż pojawia się na nich piana. I wtedy monitor serca zaczyna dziko podskakiwać. W tym momencie człowiek ubrany w mundur daje jakieś znaki ekipie medycznej, którzy wbiegają w kadr niosąc pomoc obcemu. Gdy medycy pomagają obcemu, taśma się urywa."

Obcy wygląda, według znawców, na "Gourdosa", bardziej straszliwą odmianę "Szaraków", wspominaną przez tysiące porwanych. Ile w tym twierdzeniu prawdy? Nie wiem. Zdaję się na opinię specjalistów, choć jestem nieco sceptyczny...

Kolejnym dowodem, według Mortona, ma być fakt oznaczenia taśmy DNI/27 (poniżej).



Według Mortona, DNI ma oznaczać Departament of Naval Intelligence, czyli Departament Wywiadu Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. 27, z kolei, ma oznaczać numer dokumentu, których, jak utrzymuje "Victor" ma być 36. Więc wnioskować stąd trzeba, że był to jeden z ostatnich wywiadów z obcym. Wiadomo, że DNI jest odpowiedzialny za Strefę 51. Było to udowadniane wielokrotnie. George Knapp, dziennikarz telewizyjny, który namawiał Boba Lazara (bardzo kontrowersyjną postać, można o nim poczytać na:



na wystąpienia przed publiką, stwierdził, że ten sam akronim pojawiał się na czekach boba Lazara.

Joe Nickell (po prawej), badacz z organizacji Comittee for the Scientific Investigations of Claims Of the Paranormal (CSICOP), wypowiada się:

"Widziałem "dowód", jest strasznie miernej jakości, tożsamość wszystkich jest ukryta, jest jak ze scenariusza. Więc dlaczego ktokolwiek miałby się nad tym choć przez moment zastanawiać?

(...) Prawdziwe stworzenia, jeśli kiedykolwiek odnajdziemy obcych, nie będą najprawdopodobniej mieściły się w tym wyobrażeniu, bardziej prawdopodobne, że będą przypominać swoją formą nas."

Cóż przyznaję, że jest to stwierdzenie, które w pewnym sensie odpowiada i moim wyobrażeniom, ale nie można zapomnieć, że póki nie zobaczymy jednoznacznego dowodu, będą to jedynie wyobrażenia i ewentualne przesłanki, od ludzi, którzy zostali porwani, bądź utrzymują, że widzieli obcych.

Analiza dźwięku.

W przypadku analizy dźwięku ludzie, którzy zajmują się tzw. mową na opak, twierdzą, że odwrócenie mowy "Victora" podczas wywiadu potwierdza jego historię i daje dodatkowe informacje na temat obcych i ich przetrzymywania w bazie wojskowej Area 51.

Całości można posłuchać na: Ja przytoczę tu tylko tłumaczenie niektórych z wypowiedzianych na opak zdań.

1.Cytat z wywiadu:


"...45 minutes from now I will have finished my last public announcement because this business with Jeff, phone numbers is not part of the agreement...

[...za 45 minut, od teraz zakończę moje ostatnie publiczne wystąpienie, przez tą umowę z Jeffem, numery telefonów nie są częścią umowy...]

Fragment na opak:


"This will serve my muscle. Sensational"


[Mi to zupełnie wystarczy. Sensacyjne]

2.Cytat z wywiadu:


"(were aliens on the base before they filmed that segment) ...approximately ten, I'm sorry 20 months, it was brought in late 1989..."

[(czy obcy byli w bazie, zanim to zostało sfilmowane) ...około dziesięciu, przepraszam dwudziestu miesięcy, zostało sprowadzone w późnym 1989...]


Fragment na opak:


"Some we lost. There's no-one left"


[Niektórych straciliśmy. Już żaden nie został.]


Następnie, powyższy fragment na opak został potwierdzony przez "Victora" w normalnej mowie, że nie został już żaden obcy w bazie...

3.Cytat z wywiadu:


"(we have not effectively communicated with them) ....the aliens do not speak..."

[(nie udało nam się z nimi efektywnie skomunikować) ...obcy nie mówią...]


Fragment na opak:

"It's from the Pleiades"

[Pochodzi z Plejad]



Dlaczego odwrócona mowa ma takie znaczenie? Postaram się przybliżyć jej znaczenie.

Została nazwana odkryciem siódmego zmysłu. Badania tego fenomenu zostały opisane jako badania kalibru "Nagrody Nobla". Była ona przedstawiona w wielu publikacjach na całym świecie w późnych latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Tak zwana "odwrócona mowa", czyli fenomen ukrytego przekazu w odwróconych wiadomościach. Uzyskała światową sławę we wczesnych latach 80' jako tajemnicze przesłania rockowych piosenek. Od tego czasu badania nad nią znacznie się posunęły.







Jeżeli ludzka mowa zostanie nagrana i odtworzona od tyłu, pomiędzy bełkotem w regularnych interwałach słychać bardzo wyraźne oświadczenia. Oświadczenia te zazwyczaj ograniczają się do krótkich zdań i prawie zawsze są powiązane z tym, co jest mówione normalnie "do przodu", jest to fakt i najprawdopodobniej jest to naturalna część naszego procesu mówienia..







Pionier i od dwudziestu lat weteran na tym polu, David John Oates, australijczyk, opisuje wsteczną mowę, jako inną formę międzyludzkich interakcji. Utrzymuje, że język ludzki jest dwupoziomowy, w przód i w tył. Ludzki mózg konstruuje dźwięki mowy, formuje je w taki sposób, że można odebrać dwie wiadomości naraz. Jedną "do przodu", która jest wynikiem mowy świadomej i drugą "od tyłu", co z kolei, jest wynikiem podświadomości.





Odkrycie tego niesie ze sobą wielką korzyść. Mowa może być wykorzystana jako swego rodzaju wykrywacz kłamstw. Gdy mówi się normalnie i zostanie wypowiedziane kłamstwo, w mowie odwróconej zostanie wypowiedziana prawda przez podświadomość.



Zaznaczę jeszcze, że w Stanach Zjednoczonych zdarzały się przypadki wykorzystania odwróconej mowy w dochodzeniach kryminalnych.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> FORUM 1133 : Depresja, smutek, modlitwa, niechec do pisania, liczenie owieczek, skrzatow, chmurek na niebie, acedia - jak pokonac...?... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin