Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zdrada i co dalej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

117 __ pod forum nasze: Kącik złamanych serc, nieudana miłość, zawód, płacz z miłości, rozczarowanie miłosne... _____________________________
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kokolinka486
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Niedziela 16:13:59, 13 Listopad 2011, Niedziela , 316     Temat postu: Zdrada i co dalej

Zdrada i co dalej ?

Zdrada a trwałość związku

Każdy człowiek jest inny, każdy związek jest inny, każda zdrada jest inna. Jeśli ktoś cię zdradzi możesz wybaczyć, możesz zapomnieć, możesz czynić wyrzuty, możesz czuć się podle, możesz związek zakończyć lub też w nim trwać.

Wyjść jest wiele i żadne z nich nie jest uniwersalne. Spójrzmy na to jednak z tej strony: zostałaś zdradzona, on pozwolił sobie na skok w bok. Jeden raz. I teraz czołga się z bukietami róż u twych stóp. Czy warto wybaczyć?


Tylko ty znasz odpowiedź na pytanie, czy warto. Kochasz go? Czujesz, że jego skrucha jest szczera? Przetrwasz rozstanie? Czasem to nie zdrada tak bardzo boli, ale duma (jak on mógł mi to zrobić?!), próżność (co inni o mnie pomyślą, będą się litować?) oraz świadomość, że musisz się rozstać z ukochaną osobą. Pytanie tylko – czy faktycznie musisz?



Musimy się rozstać!


Wyobraź sobie wagę. Na jedną szalkę kładziesz wasz związek – całą jego przeszłość, wspomnienia, plany, wszystkie radości. Czasem są to długie lata harmonii i miłości. Na drugą szalkę kładziesz – jednorazowy seks. Co przeważy? Nadaj rzeczom i zdarzeniom odpowiednią rangę. Inaczej widzi się świat w złości i przez łzy.


Powody zdrady


Ale czasem zdrada nie jest po prostu jednorazowym seksem. Czasem jest konsekwencją braku miłości lub nowej miłości. Dwie osoby chcą ze sobą być i po jakimś czasie chyba już nie chcą. Dwie osoby chcą być ze sobą i nagle jedna z nich oczarowana jest kimś innym.
Co wtedy zrobić?

Nie ma żadnych złotych rad. Jeśli to związek dwóch świadomych i dojrzałych osób, razem mogą zdecydować. Jeśli seks był tylko wyrazem bólu lub nudy i to stare uczucie jest – chociaż może o wiele słabsze – zawsze można je obudzić. Miłość to akt woli. Nie jest łatwa. Ale możliwa. Jeśli w grę wchodzi ktoś trzeci i zanosi się na to, że to jest miłość życia – cóż, również trzeba podjąć decyzję.


Zdrada jako objaw chorobowy

Zdrada to pewien komunikat. Niekoniecznie totalna porażka związku czy osoby. To objaw choroby związku.

Pytanie – czy chcecie go leczyć?

W miłości wszystko jest możliwe. Chociaż wiele osób załamuje ręce i poddaje się przed czasem. Owszem, o wiele łatwiej zmienić obiekt zainteresowań niż wziąć się do roboty nad związkiem. Mam wrażenie, że ta „robota” o wiele łatwiej wychodzi kobietom. To one bardziej zabiegają o klimat związku. Niektórzy mężczyźni po prostu są. Są w związku i na tym ich rola się kończy. A związek czy małżeństwo to coś jakby inwestycja. Miłość, która nas spotyka, jest jak wygrana w totka. Tylko te pieniądze łatwo jest roztrwonić, o ile nie dbamy o naszą inwestycję. Stąd też się biorą zdrady. Trawa zawsze zieleńsza po drugiej stronie płotu. Rozmowa o przyszłości związku i o wspólnym jego odbudowywaniu też może być dobrym testem. Czy on będzie chciał się zaangażować? Czy po prostu będzie twierdził, że nic takiego się nie stało i że wszystko ma być jak dawniej...


Ja nie jestem zdecydowana...

Czasem zdrada bierze się z tego, że sami nie wiemy, czego chcemy. Niby kochamy, ale gdzieś nas tam ciągnie. To niekoniecznie jest natura ludzka (a już zwłaszcza męska!). To pewien wybór. On też coś mówi o nas, o naszych pragnieniach. Niekoniecznie, że jesteśmy z gruntu źli, może raczej zagubieni? Niepewni?



Zostałam zdradzona i czuję się...

...świetnie! To, jak się czujesz, zależy od ciebie. To nie do końca jest tak, że jeśli ktoś cię zdradził, musisz czuć smutek i rwać sobie włosy z głowy. Wiem, że to nie jest łatwe, skakać z radości z tego powodu, ale – jeśli kochasz, jeśli chcesz z nim być, jeśli dajesz wam szansę – im szybciej o tym zapomnisz, tym łatwiej ci będzie. Skup się na przyszłości. I na teraźniejszości! To, co się stało, już się nie odstanie, ale to, co się zdarzy – zależy tylko od was.


A więc, zdradzona kobieto, głowa do góry!




źródło : partner.wsukience.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krisia
pisarz powyzej 3 postow



Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 10:05:10, 01 Marzec 2012, Czwartek , 60     Temat postu:

To smutne od początku zdawać sobie z tego sprawę, że zdrada leży w ludzkiej naturze. Niektóre zdarzenia wymykają się spod kontroli i nie mamy na to wpływu, co się wydarzy. Warto pamiętać, że to tylko [link widoczny dla zalogowanych] drodze do celu Smile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
komorekbronek
pisarz tylko jednego postu



Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Piątek 9:30:33, 28 Luty 2014, Piątek , 58     Temat postu:

Zdrada jest jak każdy inny grzech, można zgrzeszyć myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nareczsla
pisarz tylko 2 postow



Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Niedziela 20:20:21, 18 Maj 2014, Niedziela , 137     Temat postu:

Zdrada dotyczy zawsze dwóch stron i nie tylko mężczyźni zdradzają. Jedni potrafią wybaczyć, inni się rewanżują, a inni zrywają taki związek...

Dla mnie jedno jest jasne: zdrada to zawsze zdrada. Tu nie ma przyczyn i tłumaczenia się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ididit
pisarz tylko 2 postow



Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wtorek 18:49:07, 20 Maj 2014, Wtorek , 139     Temat postu:

Ja nie potrafiłabym wybaczyć zdrady. Chociaż wiem, że są związki, w których po wybaczeniu partnerzy jeszcze bardziej się zbliżają. Ja wyznaję dwie zasady - nigdy nie wybaczam zdrady i nigdy nie wchodzę dwa razy do tej samej rzeki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MCLKW
pisarz tylko jednego postu



Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 9:46:33, 29 Sierpień 2014, Piątek , 240     Temat postu:

Jedna rzecz wysnuwa się na początku jako myśl przewodnia, osoba szczęśliwa w związku nie zdradzi, jeśli partnerzy potrafią się dogadać, wyrazić swoje pragnienia i je realizują, niekoniecznie wbrew sobie, aczkolwiek bardzo często tak jest, chociażby jakieś zachowania seksualne. Zona, partnerka, narzeczona, dziewczyna sobie czegoś nie wyobraża, brzydzi się tego lub jej to się nie podoba z powodu, bo nie. To bardzo często w takiej sytuacji mężczyźni szukają realizacji swojego pragnienia gdzie indziej. Jesteśmy tylko ludźmi, mamy zwierzęce instynkty, bardzo często myślimy o bieżącej chwili, rzadko wybiegamy w przyszłość i analizujemy swoje wystepki. Moim zdaniem gdyby ludzie przywiązywali dużą wagę do rozmów, to i zdrad byłoby mnie. Skończyłem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tunia
pisarz powyzej 10 postow



Dołączył: 12 Lis 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 8:48:07, 12 Listopad 2014, Środa , 315     Temat postu:

Najgorzej jest chyba uświadomić sobie, że to on miał problem a nie ja. Ale to dlatego, że tak bardzo kochałam, że myślałam, że on jest idealny i skoro zdradził to miał powód, coś zrobiłam nie tak, jak należy i muszę się poprawić, żeby wrócił. Takiego upokorzenia, na jakie sama się skazałam, łażąc za nim i prosząc o powrót do mnie i zerwanie z tamtą nigdy wcześniej nie przeżyłam. W końcu wykrzyczał mi w twarz, że powinnam się leczyć i iść do psychologa, a ja stwierdziłam, że to świetna rada, bo on na pewno wróci, jak dowie się, że poszłam. Tu kończy się moja gehenna, bo pójście na terapię było na prawdę świetnym pomysłem. W internecie znalazłam kontakt do Pracowni Psychorozwoju Izabeli Kielczyk w Warszawie i umówiłam się na wizytę u pani Joanny Obuchowicz, która jednak nie potoczyła się po mojej myśli. Po kilku sesjach zrozumiałam wreszcie, że moim jedynym problemem było fatalne uczucie, do człowieka, który mnie nie szanował i mnie zdradził, a ja, głupia, bym mu wybaczyła, żeby tylko dalej ze mną był. Wreszcie zrozumiałam, jakim padalcem był odchodząc w taki sposób i że muszę się wyleczyć z uzależnienia w jakie popadłam. Na szczęście z czasem mi się udało i dziś cieszę się, że się rozstaliśmy, bo mam szansę na spotkanie kogoś wartościowego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wioszelka
pisarz tylko jednego postu



Dołączył: 22 Gru 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Poniedziałek 20:31:50, 22 Grudzień 2014, Poniedziałek , 355     Temat postu:

Życie jest jakie jest, a ludzie też są tacy i tacy. Po prostu pewne osoby czasem trzeba wykreślić z życia by osiągnąć równowagę i wrócić do normalności. Z perspektywy czasu łatwiej mówić, ale inaczej się nie da...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

117 __ pod forum nasze: Kącik złamanych serc, nieudana miłość, zawód, płacz z miłości, rozczarowanie miłosne... _____________________________
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin