Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[mimowszystko]

moja miłosc wyjechala na studia ponad 600 km ode mnie . Kocham go ponad zycie, ale on chyba juz mnie nie. nie moge sie pogodzic z tym ze juz nie jestem z nim ... Kocham go! on mnie uwielbia to wiem, ale raczej nie kocha.. zdradzil mnie na studiach, bolalo ale wybaczylam.
Potrafie go kochac mimo wszystko. mam dalej walczyc o niego ?
czy zapomniec?

[ladnadziewczynka000]

kochana,nie zostawo go .sprawdz jak dlugo bez niego wytrzymasz...jesli kocha wroci!!! a ty dasz sobie sznase wyzwolenia sie od niego!!

wiem ze ciezko...serce nie sluga!!! sama jestem jego ofiara!!ale szanuj sie ...i wiesz..jak gonisz milosc ona ucieka..jak ucikasz ona goni ciebie..cos w tym jest

moja rada moze ci sie nie spodoba ale powinnas ochlonac i przebyac duzo poza domem ,z rodzina,przyjaciolmi,moze nowe hobby?nowa milosc sama cie znajdzie!!!

[Ćpun]

Dokładnie tak, jak mówiła ladnadziewczynka000. Znajdź sobie jakieś hobby, przebywaj częściej z rodziną, przyjaciółmi...na pewno poznasz wielu ciekawych ludzi, a nóż widelec ktoś się znajdzie.

A tamtym paniczem się nie przejmuj. Weź się w garść i spróbuj zapomnieć, chociażby częściowo.

[proszek]

ladnadziewczyna i ćpun mają rację...myśl o sobie.. żaden facet nie jest chyba wart tego, by poświęcić dla niego wszystko,w tym szacunek dla samej siebie...chyba każdy przeżył w swoim życiu już nieudaną miłość ale trzeba się z z tego otrząsnąć, choć wiem aż za dobrze,że to nie jest łatwe i iść dalej..na spotkanie z nową miłością i przyszłością

[proszek]