Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

to. jenny...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jenny
Gość






PostWysłany: Wtorek 20:55:54, 30 Styczeń 2007, Wtorek , 29     Temat postu: to. jenny...

jestem jeszcze młoda,a wsyztsko się wali. w wieku ośmiu lat byłam molestowana przez ojca. uświadomiłam to sobie dopiero teraz.dlaczego dopiero teraz?bo przez te wsyztskie lata wmawiałam sobie,że to był przypadek,on to robił nie chcący. teraz już wiem,że to nie było nie chcący i,wcale mnie nie pomylił z moją mamą.a od paru tyg. mój ojciec pije. przez co, moją matka pare razy prawie udusił, gdyby nie to, że go jakoś odciągnęłam,nie było by jej już na tym świecie. myśl,że mogłam się zamknąć w pokoju,włączyć muzyke i pozwolić,aby jej zrobił krzywde, jest straszna. mnie uderzył dwa razy. w twarz.matka ćpała. nie wiem jak jest z tym teraz,a kiedyś na pewno,znalazłam na to dowody,jak szukałam jakiś skarpetek,byłam mała i jak każde dziecko lubiłam sie przebierać "za mamę". raz próbowałam się zabić,ale potem stwierdziłam,ze nie warto. mam chłopaka, którego zdradziłam i nie kocham go już, ale grozi mi,że jak go zostawie to się zabije. robiłam już to czego dziewczyny w moim wieku nie powinny robić,jeżeli się szanują. ale ja siebie traktuje już jak przedmiot. nigdu nie będe miała prawdziwego życia. mam przyjaciół,znajmych,ale to mi nie pomaga,bo ukrywam wsyztskie swoje smutki przed nimi. w końcu, mój ojciec wykształcony,matka też,a z moim chłopakiem to się przecież kochamy nad życie,bo to ideał. tak boleśnie wkraczam w dorosłość. chciałabym być jeszcze tą małą dzieczynką i mieć probolemy typu: ojej!źle narysowąłam ta tabelkę!. ale niestety tak już nigdy nie będzie. przez to wysztsko jestem jak paczka puzzli, z czego paru kawąłków brakuje,aby stworzyc jakiś obrazek i myślę,że już nigdy się nie znajdą. nie potrafie sobie poradzić z życiem. staje się leniwa,ospała. to wystzko się tak nagromadziło. źle śpie,jestem wiecznie zirytowana, nie potrafie się na niczym skupić, coraz cześciej mam ataki złości i kopie wszytsko co popadnie. z dziewczyny,która była wrażliwa na piękno,los innego człowieka, czytała poezje, powstaje coś dziwnego,innego,coś co nie potrafi już płakać, zaczyna zapominać co to jest emaptia. to jest straszne,tak strasznie nie chce się zmieniać,a jednak coś się ze mną dzieje.próbuje udawać silną,ale tak na prawde jestem słaba. tyle przeżyłam. za dużo. nie chce tak szybko dorastać,nie chce! nie chce się nad sobą użalać,nienawidze tego i nigdy tego nie robie. to jest moj pierwsyz raz. wyrzucam wszystko. nawet to co pisze jest chaotyczne i bez składu,tak jak ja teraz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 3:52:29, 31 Styczeń 2007, Środa , 30     Temat postu:

witaj na forum jenny...

przykra historia...
wspolczuje...

pisz... moze wspolnie pomozemy sobie pisaniem...
ponoc pisanie pomaga...
uzewnwtrznieniesie...
jesli tak myslisz... pisz...
twe posty nie zosyana bez odpowiedzi...
pisz co dnia po welokroc...
to juz toj kawalem netu...
my miwszkamy obok w tematach...
zapukaj a odpowiemy....

pozdrawiam...

ps


pozwolilem sobie dodac do nazwy twego tematu nika...
moge to cofnac...
taki mamy zwyczaj ze piszemy nika w nazwie tematu...




...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
liliputek
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Środa 4:59:10, 31 Styczeń 2007, Środa , 30     Temat postu:

witaj....

myślę że nadal jesteś ta wrażliwą osóbką, tylko się trochę pogubiłaś...- trochę, albo bardzo...Pisz... my będziemy gdzieś obok, jeśli będę potrafiła, to spróbuję pomóc choćby słowem...
bądź dzielna. pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 7:07:30, 31 Styczeń 2007, Środa , 30     Temat postu:

..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
-}Mia{-
pisarz powyzej 50 postow



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto kalafiorów

PostWysłany: Środa 11:59:55, 31 Styczeń 2007, Środa , 30     Temat postu:

Witaj! Rozumiem, o co Ci chodzi. Bardzo mi przykro, że to Cię spotkało. Mam nadzieję, że jednak wszystko się ułoży, choć wiem, że to trudne. Pisz dalej. Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katia
pisarz stopien I , 100 postow.



Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Środa 17:12:43, 31 Styczeń 2007, Środa , 30     Temat postu:

dobrze ze wyrzuciłaś to z siebie,mam nadzieje ze choc troche sie lepiej poczułaś . Pisz dalej i nie poddawaj sie . Wiem ze łatwo powiedzieć ale jeszcze wszystko przed Tobą. Wiem ,że nie zapomnisz o przeszłości i o wyrządzonych krzywdach,ale spróbuj żyć przyszłością . Trzymaj sie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hary
Gość






PostWysłany: Środa 22:52:02, 31 Styczeń 2007, Środa , 30     Temat postu:

skasowano niekulturalnego posta.... admin...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiaF85
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czwartek 6:20:15, 01 Luty 2007, Czwartek , 31     Temat postu:

Jenny

znam garsc tych uczuc...

warto przejsc przez te wspomnienia z kims zyczliwym obok...

wszystko da sie zniwelowac...

znam z doswiadczenia...

"oswoic demony znaczy zniszczyc je..."

<roze>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Niedziela 22:04:03, 13 Lipiec 2008, Niedziela , 194     Temat postu:

...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin