Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[kokolinka486]

Czytam Was już dość długo tu na forum.
Sama raczej milczę.
Nie jest łatwo mówić , pisać o sobie.
Może ten wpis będzie początkiem mojego ,,istnienia,, tu , dziennikiem moich kroków w walce o siebie ?
Nie wiem, czas pokaże ...

Kokolinka

[grazyna_50]

kokolinka serdecznie zapraszamy,pozdrawiam

[kokolinka486]

"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. ,, Antoine de Saint-Exupery

[kokolinka486]

DZIĘKUJĘ - wiesz, że Tobie
i wiesz, za co ....

[kokolinka486]

Od wczoraj pojawiła się ...chyba ,,chęć ,, podzielenia moim zaburzeniem, która coraz bardziej i bardziej we mnie rośnie ...

Ale ... ja się po prostu wstydzę , boję , jak to zastanie odebrane , czy kiedyś nie obróci się przeciwko mnie , czy w Waszym odbiorze wciąż będę ,,tą samą kokolinką ,, ....

[Katia]

dla mnie na pewno pozostaniesz tą samą kokolinką, bo Cię nie znam. Więc pisz śmiało, mnie się nie obawiaj i myślę, że nie musisz się tu nikogo obawiać. pozdrawiam.

[ewa 67]

To forum to takie miejsce gdzie bez obaw mozna napisać o swoich problemach zdrowotnych Tutaj jak napisane jest w nagłówku ,,...... pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam......." .
Któż może Cię lepiej zrozumieć jak nie osoba przezywająca to samo ? . Może akurat ktoś z nas miał podobny problem i uporał sie z nim . Być może bedzie mógł udzielić Ci paru rad , podzielić się swoim doświadzeniem .
Na pewno właśnie tutaj warto otworzyć się .
Na to forum wchodzi wiele osób dobrej woli które jesli będą umiały to pomogą .
Pozdrawiam Cię .

[molka]

Witaj.
jeśli masz potrzebę to pisz, czasem dobrze jest wyrzucić z siebie to co dręczy, ulży trochę - może jedynie w kilku procentach, ale chociaż tyle...
a może więcej!?
znam te obawy, szczególnie z takimi problemami jak moje i złym doświadczeniem ... chyba nie jesteś bardziej beznadziejnym przypadkiem ode mnie?
myślę, że tu nikt źle Cię nie potraktuje, biorąc pod uwagę aktywność nie licznych raczej forumowiczów to szybciej nikt nic nie napisze...

Pozdrawiam!

[kokolinka486]

Ostatni dni nie należą do najprostszych -ale i takie przecież zdarzają się w chorobie . Mam siłę się , a więc nie jest najgorzej .

Przygotowuję się na jutrzejszy wieczór do rozmowy tematycznej na pokoju i 3mam kciuku, żeby samopoczucie się nie pogorszyło- choć zauważyłam, że podejmując się czegoś , mając silną motywację do czegoś , udaje mi się
A więc czarne chmurki - do środy ani ważcie mi się pojawić nad moim niebem

[kokolinka486]

Ostanio znów na skutek pewnej rozmowy myśli wróciły do pewnej sytuacji...
Wracają od lat ...
Znów śpię niespokojnie ...
Tak dlugo łatwiej mi było zaprzeczać , że nie ma problemu- dziś już wiem, że jest, że to PTSD...

,, Panie , daj mi pogodę ducha, abym godził się z tym, czego zmienić nie mogę .
Odwagę,abym zminiał to, co zmienić jestem w stanie.
I mądrość, abym odróźniał jedno od drugiego ,,