Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[arabeska22]

dobrymi radami dawno przestalli wypychac swiat

[Malgorzata_]

droga arabesko, jak mozna Ci pomoc? chcialabym byc blisko Ciebie
i utulic Cie w tej rozpaczy....Jeszcze bedziesz szczesliwa, uwierz...

[rozowagora]

...nie przychodze arabesko z radami,a dobrych nie mam...przychodze Ci powiedziec cos co w ferworze dnia codziennego umyka,a trzeba mowic to sobie...dzisiaj tez nie za duzo...szanuje Cie za to ze masz w sobie chec i parcie na reagowanie na krzywde ludzka,na obrone slabszych,nie slowem,czynisz to...nawet kosztem swojego zdrowia...w tym miejscu chce Cie poprosic o pomoc,pomoc dla Ciebie-zwolnij troche bo nikt nie jest ze stali...nawet Ty...obiecaj nam,że najpierw teraz Ty...pozdrawiam i przepraszam,że wczesniej tego nie napisalem arabesko...

[arabeska22]

pozegnam sie z wami

[Gość]

zostan prosze , nie odchodz

[Malgorzata_]

potrzebujesz wyciszenia arabesko i mniejszej aktywnosci, rozumiemy to,
ale prosze, zostan z nami....

[Beti2501]

Arabesko....chcialabym ci wiele napisac ale jakos mi nie idzie nic....
Tak jak radza inni zastopuj.....stop zyciu...powoli sie odwroc(terapia,spokoj)
kiedy sie odwrocisz...rozpocznij budowe...Zycie wykorzystalo ciebie teraz wykorzystaj ty zycie do ostatniej kropli tchu...postaw sobie cele i realizuje je powoli...
by sobie pomocsamemu niestety musimy czasem stac sie egoistami....ciezko jest wiem bo sama mam z tym problem...ale czasem warto...
wiem ze sile w sobie masz jak ja choc nie mam pojecia skad ona sie bierze...
nie chce tak jak inni bys odeszla ale wybor nalezy do ciebie...
moje problemy to nic zero ktore i tak mnie porzera od srodka...czasem sie poddaje i jak dziecko kule sie i tkwie w bagnie depresji lkajac...
ale nie tedy droga...musimy byc silni dla siebie i dla tych co nas potrzebuja
nawet jesli nas wykorzystuja...
Zycie jest przeciw nam wiec i my musimy mu sie postawic...nie poddawaj sie
trzymam kciuki za ciebie choc nie jestem ci bliska i raczej nie wiele reprezentuje...
wierze ze sie uda...jakas zawsze mam taka durna nadzieje...
sciskam cie serdecznie...

[Jagoda19840]

Arabesko ,zostan z nami .wiem jak ci ciezko jest.


Ja tez tułam sie od szpitala do szpitala ,ale wracam tu bo mam przyjaciół na których zawsze moge liczyc.I do tej pory nie zawiedli mnie.
Powinas troche dac sobie luzu odpoczac i wrocic do nas.
Ja tez wiem ,ze teraz nie bede mogla pomagac ,tyle co poprzednio ,ale sama obecnosc ludzi ktorych tu poznalam duzo mi da na pewno.A wiesz ,ze duzo ludzi tutaj to naprawde prawdziwi przyjaciele

[arabeska22]

jak mam wierzyc wcos czego niema, wczoraj mnie siostra pobila, dzisiaj tak samo , bo nie chcialam jej wypuscic z domu , wiadmo po co po narkotyki, zyje juz niewiem sama jak i skad mam sily , nie jem , nie spie, boje sie, co wy mozecie o tym wiedziec, nie potrafie tego zniesc a mimo wszystko jestem , dlaczego, ubrana na czarno . zagubiny aniol. odwrociliscie sie wszyscy, to boli , zwlaszcza jedna osoba, przeprosilam,juz nie potrafie , ech tatko gybys zyl nigdy nie pozwolil bys mnie skrzywdzic, tak niewiele chce , tylko spokoju i ciebie , ktory zniklas nagle, choc wiem , ze sie i tak nie odeziezwiesz .
Tak mysle co mnie trzyma, ze jeszcze zyje ,,,moja durna nadzieja ,a na co...
Tak niewiele chce spokoju , ciszy, wybrac sie na ryby , pomilczec w samotnosci z toba
...
Dlaczego , nie powstrzymuj mnie silo ,jezli bede chciala odejsc , wiem potrzebuje leczenia , ale nie pojde, nie chce wytrwan do konca ,czyjegos


Amore e un desio che ven da core

Amore e un desio che ven da core
Per abundanza de gran placimento,
E gli occhi en prima generan l'amore,
E la core li da nutrigamento.

Ben e, alcuna fiata, om amatore
Senza vedere so 'namoramento,
Ma quell'amor che strenze cum furore
Da la vista degl'occhi ha nascimento:

Che gli occhi representano a lo core
D'onni cosa che veden, bona e ria,
Cum'e formata naturalemente;

E lo cor, che di zo e concipitore,
Imagina a qual place quel desia:
E questo amore regna fra la zente.

Miłość jest z serca płynącym pragnieniem

Miłość jest z serca płynącym pragnieniem
Nieskończoności wielkiej przyjemności,
Oczy to pierwsi rodzice miłości,
Serce jej jednak daje pożywienie.

Bywa, że palą miłosne płomienie
Choć się nie widzi źródła namiętności,
Ale ta miłość, która ściska w złości,
W tym, co spostrzega oko, ma korzenie:

To bowiem oko sercu ukazuje
Wszystko, co widzi, rzeczy złe i dobre,
Tak jak je sama natura kształtuje,

Zaś serce, w którym pragnienie się budzi,
Jego przedmiotu tworzy sobie obraz:
I taka miłość panuje wśród ludzi.


Koniec ylko to nie takie latwe , dziwny jest swiat , dziwni udzie, a mozeto ja jestem dziwna, zamknac drzwi wyrzucic klucz od tego swiata,

[arabeska22]

ciagle czekam na wiadomoscskrzynka pusta ehhh