Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Ekscentryczka]

[link widoczny dla zalogowanych]

Poczytaj prosze Golka.

Pozdrawiam.

[ewa 67]

To prawda Golka , określona część świadczenia musi Ci pozostać / nie wiem jaki to procent renty , na pewno wiedzą to w ZUS-ie / , dopiero gdy spłacisz jedną zaległość , będzie egzekwowana druga .

[to_ja_golka]

dzieki , juz wszystko wiem co i gdzie zalatwic dzieki wam
ale to po swietach bo Jacek ma znow rwe kulszowa i nie usiadzie za kierownice a ja sama nie dam rady

ogolnie nastroj mam kiepski ale w sumie co sie dziwic

przez Jacka chorobe spadl na mnie Brus ze wszystkimi swoimi zachciankami
no i zakupy ale pozytyw w tym jest taki ze nie mamy zbyt duzo kasy wiec nie bede dzwigac ciezarow

nie ma tego zlego co-by na dobre nie wyszlo !!!

[ewa 67]

I tak trzymać Golka . Wojak Szwejk mawiał : jeszcze nigdy tak nie było , żeby jakoś nie było .
Tak na poważnie : nie martwy się przyszłością ,tak naprawdę , że nie przewidzimy co się zdarzy więc po co się zadręczać .
Optymizmu życzę Golka , będzie dobrze .

[grazyna_50]

Golka pozdrawiam serdecznie

[Ekscentryczka]

Golka, zycze Ci by Nowy Rok przyniosl ze soba spokoj i by poukladal szczesliwie wszystko to, co jeszcze niepoukladane ! Zycze Ci sily i duzo, duzo zdrowia !

[grazyna_50]

Golka przyjmij tez zyczenia oede mnie,pozdrawiam

[to_ja_golka]

witam poświątecznie i noworocznie

niedlugo napisze wiecej bo sie uzbieralo a nie bardzo chcialam marudzic wiec teraz z perspektywy czasu marudzenie to juz nie bedzie

ale mi sie elokwencja z nowym rokiem poprawila ho ho ho

[ewa 67]

Witaj Golka , czekamy na wiadomości

[to_ja_golka]

dlugo sie zbieralam zeby napisac
poztaram sie w skrocie

jak pisalam rente mi dali na 3 lata ale o pieniadze musialam sie w zusie upomniec,ech
no ale juz przyszly

ogolnie grudzien,swieta,styczen - to nie sa dla mnie za ciekawe sprawy

no mam dola
mam zwiekszony poziom agresji i to nie tylko przeciwko sobie
mam chec niszczyc wszystko
mam ochote klocic sie z wszystkimi o drobiazgi
bo je sie zawalu
przestalam wychodzic z domu
biore znow wiecej lekow na uspokojenie

no nieciekawie

jacek pracuje,mozliwe ze to jeden z powodow mojej depresji bo jednak pewniej sie czuje gdy jest w domu

od kilku miesiecy mam goscia w domu, pod koniec stycznia idzie na pokoj
mimo ze to bardzo sympatyczny gosc to moze ja jestem ta sytuacja zmeczona?
ale z drugiej strony to troche nietypowa sytuacja i w sumie sama sie w nia wrabalam
to jest moj przyjaciel z innego forum,znamy sie ponad 4 lata a w realu od ub.roku
przyjechal do bydgoszczy bo ma tu dziewczyne
ale zanim znalazl sobie pokoj musial znaleac prace itp itd
to mlody chlopak ma 24 lata
i ja zaczelam mu matkowac
sniadanka pranka obiadki duperelki
jak sie dluzej nie odzywa to ja sie denerwuje
jak idzie rano do pracy to ja sama z siebie sie budze zeby nie zaspal choc nie zaspal nigdy
kiedy nie mam od niego dluzej smsa to juz tez sie denerwuje

a przeciez to obcy czlowiek

ja juz teraz przezywam to ze sie wyprowadzi
niby juz planuje co i jak zeby w tej przeprowadzce mu pomoc ale wiem ze na poczatku bede bardzo sie denerwowac jak sobie tam radzi ( tam tzn kilka przystankow autobusowych)

ja wiem i nie krzyczcie na mnie - zbyt opiekuncza sie zrobilam

i juz nie wiem co na to wszystko sie zlozylo ze dzis i wczoraj i pewno jutro tez bede czula sie fatalnie

gdyby nie laptop to nie wylazlabym z lozka

no ale 15-go ide do psychiatry i niech kurcze mi cos doradzi bo ja juz sil nie mam

licze na pomoc lekarza,mysle nawet o szpitalu bo niestety wrocily mysli samobojcze
no i w dalszym ciagu sie tnę

w sumie to ja potrafie stanac na glowie zeby pomoc komus innemu nawet wtedy jesli ma tylko katar
a nigdy nie umialam i nie umiem pomoc samej sobie

mialo byc krotko,ech

odezwe sie po 15-tym