Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[golka]

moje kochane babeczki - u mnie naprawde nie jest zle!
od wczoraj wprawdzie mecze sie z moim zoladkiem ale-samo przyszlo, samo przejdzie
troche martwi mnie ta powodz w toruniu,to przeciez moje rodzinne miasto.
mielismy z jackiem w planach wyjazd do torunia bo 18-go maja byla 40 rocznica smierci mojego ojca a on jest pochowany wlasnie w toruniu.no ale jeszcze troche poczekamy az to najgorsze minie.
a teraz delfinku pare slow do ciebie - zaczynam sie brac pomalu do roboty,idzie mi to dlugo i z przerwami ale ciesze sie ze w ogole idzie
w zeszlym tygodniu ktos dal mi cynk ze gdzies tam sa pralki sprowadzane z zachodu i jest taka ktora zmiesci sie w mojej lazience ale musze ja zaklepac do poniedzialku czyli do dzisiaj.no i w piatek tam poszlam.nie moglam z jackiem bo mial swoje sprawy do zalatwienia i nie bylo go caly dzien.ale od czego jest moj pies-ludojad? wzielam wiec bruchola i poszlam na ta wedrowke.oczywiscie pobladzilam ale w koncu zalatwilam sprawe i jak wszystko bedzie ok to dzis jedziemy z jackiem ta pralke kupic.a jak ja juz kupie to oddam sie mojej - jednej z nielicznych przyjemnosci - bede prac,prac i prac:)
buziaczki dla was

[misia]

Golcia:)noo mam nadzieje,ze nie jest zle...i ze tylko tak sobie nam mowisz...co z tym Twoim zoladkiem???Co do wyjazdu to odczekajcie z Jackiem,bo to teraz niebezpiecznie...u mnie zaczyna podtapiac chociaz mowili,ze moj teren niezagrozony...ehhh...no i napisz co z ta pralka,udalo sie?wyslalam Ci moje gg na pW takze jak cos to mamy kontakt juz bardziej bliski...:)buziaki cieplusie...

[DELFINEK]

hej...no super....jak pralka ...jak pranie ...ile zrobilas pran..jak znam zycie to jedno.....stawiam ci czekolade jak zrobilas dwa ....hi hi hi ....
golcia wysiadla mi komorka a tak czekalam na ten telefon.....sory....zadzwon jutro o tej samej porze .....juz zrobilam ...wylaczyla sie ....pierwszy raz w zyciu tak mi sie z nia zrobilo ....;(
widzisz jak chcesz to potrawisz sama dojsc i zalatwic sprawe .....tylko masz lenia w pupie i nie zawsze ci sie chce .....eh ....
a jak znowu nie bedziesz pisac ...to napisz trzy kropeczki i bede wiedziala ze zyjesz ....
a jeszcze jedno jak bylas juz u tego psychologa ...i do jakiego teraz psychiatry sie wybierasz ......i pamietasz co obiecalas kochanie ...redukcja lekow ...brac tylko potrzebne ..ale to moze ci poradzic tylko lekarz ..moze ci rodzinna pomoze ....

pozdrawiam cie kochana ..dobrej spokojnej nocki i prania do bialego rana....nie upierz choc BRUTUSA ...przez pomylke ..hi hi hi ....

[golka]

oj,nie chcieliscie mnie tutaj! <wygraza paluchem>
kurcze mialam problem z netem i nie moglam wejsc na forum
z zoladkiem juz ok,to byla jakas chwilowa niedomoga:)
a co do pralki to narazie stoi u matki w pokoju.jacek byl zajety wczoraj caly dzien poza domem a ta pralka jest straaaaaaaaaaaaaaasznie ciezka nie to co moja stara no i sama nie dalam rady jej przeciagnac do lazienki. no ale juz dzis bedzie stala tam gdzie powinna:)

[golka]

cos u mnie nie bardzo...
wrocily stare lęki zupelnie bez powodu,irracjonalne
wrocily dusznosci
wrocily problemy ze spaniem
wrocily problemy z kleptomania i wydawaniem pieniedzy
jakbym sie zaczela cofac
ech

[DELFINEK]

golka co sie zowu dzieje .....czy to moze prze to ze nie masz swoich ; rozowych cukiereczkow ;
pisz zaraz co sie dzieje ....bo jestem zmeczona i spac nie bede bo bede sie denerwowac .....ty to zawsze musisz cos namazac ...eh....

przeciesz juz bylo dobrze ...mialas prac przez caly tydzien....isc do neurologa ...isc do starego psychiatry ...usmazyc placki i mmie przyslac pare ..hi hi hi ..a ty co dalej nic nie robisz ...chyba bede musiala napisac do jacka i razem sie wezmiemy za ciebie kochana .......

prosze napisz co sie dzieje .....dobrej nocy ....i nie siedz tak dlugo przy kompie calymi dniami bo naprawde wkrotce zwarjujesz....dziewczyno zycie to nie tylko komp...to tez inne przyjemne rzeczy jakie mozesz robic w ciagu dnia .....pa..

[misia]

Goleczka...skad to wszystko wrocilo aniolku?tak nagle?Boze...nie wiem co Ci poradzic...nie wiem...ale martwisz mnie...prosze Cie nie poddawaj sie...slyszysz???wiesz ja jak zle mi to schowalam sie pod kocem,ale wychodze z niego...i wierze,ze i Tobie sie uda...Tylko nie rob nic glupiego...wiesz co mam na mysli...a jak jest jakis sposob ,ktory by Tobie pomogl to mow....ale nie zamykaj sie w sobie,bo wiem,ze potrafisz...ja Ci obiecalam,ze nie bede przepraszac to Ty masz mi obiecac,ze sie nie poddasz,dobrze?a i sciskam Cie mocno i mocno przytulam...Kochana nasza...

[misia]

Golcia...co milczysz??co sie dzieje??ja Cie prosze napisz...a nie zamykaj sie w tej skorupie i nie rob tego co bys nie chciala zrobic...prosze Cie...

[Malgorzata_]

witaj golka...

mam nadzieje, ze juz lepiej sie czujesz, prosze, odezwij sie ...
napisz pare slow...

pozdrawiam cieplo...

[golka]

moje kochane babeczki
ja ogolnie nie czuje sie tragicznie tylko jak pisalam - wrocily lęki i dusznosci a to przewaznie mnie lapie wieczorem.w ogole wieczory i noce sa dla mnie nieciekawe szczegolnie jak nie moge zasnac.wtedy biore podwojna dawke lekow na spanie.ja wiem ze to nie tak ale dopoki sie nie zarejestruje do lekarza to tak sie bedzie ciagnelo.a zerejestruje sie w tym tygodniu tylko czekam na rente zeby sobie komorke doladowac.

pojechalismy wczoraj z jackiem za most ktorym sie jedzie do torunia,most przez wisle.jak zyje a urodzilam sie przeciez w toruniu i mieszkalam 15 minut od wisly, nie widzialam zeby wisla az tak rozlala. byla chyba z dwa razy szersza niz normalnie,w niektorych miejscach wystawaly tylko czubki drzew,okropnie
no a jak wracalismy to zlapala nas ulewa na zmiane z gradem,fajnie bylo, wycieraczki w samochodzie nie nadazaly