Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Depresja w stylu YUPPIE

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
evelin
pisarz tylko jednego postu



Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sobota 22:55:53, 05 Listopad 2011, Sobota , 308     Temat postu: Depresja w stylu YUPPIE

Witam,
Problem dotyczy mojego chłopaka z którym jestem ponad 4 lata.Od 15 mięsięcy mieszkamy razem dzięki pomocy rodziców i niestety jego kredytowi.
Gdy się poznaliśmy pracował w dużej firmie jako przedstawiciel handlowy. Ciągła presja na wynik, straszenie, że w kolejce czeka masa chętnych. On ciągle rozwijał się, zawsze mówił że jak się nie ma znajomości to trzeba być najlepszym. Ma chyba z 3 kartony książek które przeczytał. Głównie techniki sprzedaży, motywacja podstawy psychologii itp. Liczne szkolenia na koncie które wyprały mu mózg chyba.Fakt, muszę przyznać, iż był dobry w tym. Nie mal znał każdego po 10 minutach, wspominał że najpierw wysłuchiwał, dopasowywał się i lepił po swojemu.Wyniki miał najlepsze i premia też go cieszyła.Zwolnili go po jakims czasie. Strasznie pił. Po miesiącu się zebrał w sobie i miał rozmowę z dużą firmą, odpadł na 3 etapie i znowu pił.I tak analogicznie jeszcze dwa razy. W końcu miał już dość wódy i ogarnął się. Dostał nową pracę na wyższym stanowisku i bardziej odpowiedzialną, miał 12 handlowców pod sobą. Którzy zresztą byli zapatrzeni w niego jak w obrazek, sam w domu wspominał, że takiego szefa to nie będą już mieć. Dużo jeździł ale i był bardzo szczęśliwy z tego co robi. Po prostu robił to co lubił. Nawet, po pracy przychodzili do nas jego murzyny jak sobię z nich żartował i grali w gierki na konsoli, zupełnie jak małe dzieci.
Po 3 latach zwolnili go, jak się dowiedziałam od jego kolegów - zwolnili starych robiąc miejsce na świeżą krew.
Załamał się, nigdzie już nie wysłał papierów. Minęło chyba z 9 miesięcy. Na początku cały czas spędzał przed obradami sejmu, pół dnia opowiadał co sądzi o rudym premierze. Zrobił się agresywny, zajechanie mu drogi groziło delikwentowi pobiciem. Powoli zamykał się w sobie, jak wróciłam siedział na łóżku z butelką wódki, patrzył w stare koszule, buty i garnitury a z oczu leciały mu łzy. Ciągle mnie przeprasza, że zawiódł. Co jest oczywiście bzdurą. O pójściu do lekarza nie ma mowy gdyż uważa się za mądrzejszego od nich. Nawet użył stwierdzenia: żaden pseudo inteligent z nie dogoloną gembą nie będzie mnie pouczał.Nigdzie nie wychodzi i nie utrzymuje z nikim kontaktu. Ciągle na łóżku leży, mało je. Twierdzi, że co chciał to zdobył i było do ////nie cenzuralne slowo///administrator////. Teraz czeka na koniec swiata bądź na rewolucję(tu się zaśmiał nawet)
Jak mogę mu pomóc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewa 67
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1269
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Niedziela 8:27:10, 06 Listopad 2011, Niedziela , 309     Temat postu:

Jeżeli nie namówisz swojego partnera na wizytę u psychiatry to zamów taką wizytę do domu / wcześniej rozmawiając z lekarzem o jego problemach / . On jest na takim etapie , że konsultacja specjalisty jest konieczna i niezbędna . A potem dobry psycholog . Bez tego nic się nie zmieni .
Ty w/g mnie w żaden inny sposób nie możesz mu pomóc . Chęć zrobienia czegoś z tymi problemami musi wyjść od Twojego partnera . Ty nie zrobisz nic za niego .
Każdy ma niezbywalne prawo do niszczenia swojego życia i nie od Ciebie ale od niego zależy jaką drogę wybierze .
Nim dokona tego wyboru potrzebna mu pomoc farmakologiczna i rozmowa z psychologiem . O to możesz się dla niego postarać .
Ważne jest też aby czuł Twoje wsparcie .
Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia .


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grazyna_50
wielki mistrz pisarstwa stopnia VIII2900



Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bremen
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wtorek 20:47:05, 15 Listopad 2011, Wtorek , 318     Temat postu:

Bardzo watpie czy ze swoim nastawieniem bedzie chcial z lekarzem rozmawiac,nie rob nic na sile.POjdz sama do lekarza,porozmawiaj a on znajdzie moze sposb ,przeciez nie on pierwszy.B edzie ciezko pomoc w takim przypadku,a jedyne co mozesz mu dac to szacun ek ,milosc i zrozumienie ,tylko na ile starczy ci sil?Sadze ,ze rozmowa z lekRZEM POKAZE cI CO SIE I JAK SIE DA POMOC;ZYCZE POWODZENIA I POZDRAWIAM

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin