Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co dalej?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kreska
pisarz powyzej 3 postow



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn

PostWysłany: Środa 21:20:59, 07 Czerwiec 2006, Środa , 157     Temat postu: co dalej?

witam
odwiedzilam dzis pierwszy raz kanal depresje i zgodnie z porada weszlam na forum. Poczytalam listy innych i chyba mnie to dobilo do konca. leki, szpitale itd nie chce tego. wystarczajaco duzo bolu mam i bez tego. od wielu lat wiem ze jest cos ze mna nie tak i zawsze powtarzalam sobie ze poradze sobie sama tzn bez lekow, uwazam ze one tylko oszukuja umysl, nie pomagaja zyc. moga pomoc komus kto mial problem i nie potrafi sie od niego oderwac choc zycie juz wrocilo do normy, ale nie pomoga komus komu zycie wciaz doklada, bezustannie. moze wyda sie wam to niemozliwe ale w mooim zyciu tak jest. dlatego chcialabym je zakonczyc. ale tego tez nie potrafie. nie potrafie zyc i nie potrafie odejsc. nie umiem tez znalezc zlotego srodka. nie potrafie rozmawiac ze znajomymi o tym co sie ze mna dzieje bo bagatelizuja to, nie moge pojsc do lekarza bo mnie nie stac na leczenie w londynie. nawet nie wierze ze wizyta u lakarza moze mi pomoc. Cale zycie musialam zyc bez milosci, ciepla, zrozumienia. teraz mi tego brakuje, jak dziecko lakne poczucia bezpieczenstwa, lekarz mi tego nie da. przyjaciela na zawolanie tez nie znajde. zreszta jak skoro nie ufam ludzia, skoro wstydze sie tego jaka jestem. ludzie uciekaja od problemow i od tego czego nie sa w stanie zrozumiec, dlatego tez uciekaja ode mnie. czasem sama specjalnie ich odtracam. Nie wiem co chce napisac, nie wiem jak, wiem jedno, czsem mam ochote wyjsc na ulice i prosic zeby ktos mi pomogl, zeby pomogl mi zyc, podejmowac decyzje, byl przy mnie i pilnowal co robie, mobilizowal mnie i przytulil. czuje sie strasznie slaba i mala, czuje ze na moich barkach jest juz od dawna stanowczo zbyt wiele ciezarow, staralam sie tak dlugo niesc je, cos z nimi robic ale nie nadazam. ciezaru przybywa w zawrotnym tempie. mam 158 i 48 kg jestem mala i krucha, nie wyluskam juz z siebie ani grama sil. czuje jak upadam, codziennie chce zeby to juz wreszcie sie skonczylo, wolalabym zeby mnie to zgniotlo raz i na zawsze, ale nie wiem dlaczego nie potrafie sie do konca poddac. i tak sie mecze, wegetuje, zmuszam sie tylko do niezbednych czynnosci przy dzieciach choc i to ostatnio sprawia problem, corka ma 7 lat i nauczyla sie sama robic kanapki, herbate, kawe dla mamy, potrafi obierac ziemniaki itp. co ze mnie za matka. wiem ze dzieci mnie kochaja, czasem kiedy widza jak placze przychodza i rozmawiaja ze mna a ja je tak bardzo kocham jednak nie potrafie zyc nawet dla nich. Powiedzcie dlaczego tak jest dlaczego wciaz musze miec pod gorke i wiatr w oczy. moja wierzaca kolezanka stwierdzila ze bog mnie wybral zeby niosla krzyz z jakiegos powodu sobie tylko znanego, zalosne takie gadanie. czy ktos ma lepsza teorie? Moze bedzie mi latwiej jesli zrozumiem dlaczego wciaz od urodzenia cierpie a to juz prawie 29 lat. Wiem ze na to nie ma odpowiedzi, nie ma reguly. zadaje bezsensowne pytania. pomozcie mi prosze nim strace rozsadek do konca a niewiele mi go zostalo
kreska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
solstice
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Środa 23:49:21, 07 Czerwiec 2006, Środa , 157     Temat postu:

trzymaj się...: (

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzejw77
Gość






PostWysłany: Czwartek 0:03:58, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

trzeba ufac lekarzom wiedza jak ludzi wyciagac z depresjii i trzeba brac leki bez tego sie nie uda uwierz mi ja z tego wyszlem dzieki swojej lekarce i lekowi efectin .i terapia jezeli nie masz terapi czat ja zastepuje polecam pokoj depresja na czat onet pozdrawiam andrzejw77 Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 0:16:53, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

coz ci napisc..
forum jest jakie jest
niewesole
mamy podobne problemy

banalow ci ne bede pisal
zycie jest zyciem
ale trzymaj sie mocno, prosze
masz juz nas
podobych sobie

nasze forum nie jest latwe
wrecz ciezkie
zalozylem go w zeszlym roku w depresji rozpaczliwej
i pisalem w caly swait
o tum co mnie bili
a bolalo
badzo bolalo
2 razy po 4 miesiace w lozku spedzilem z tv
jak odsatwilem leki
nawet si nia mialem sily kapaci myc
tutaj piszemy naga prawde
prawda boli
ale co, co ci powiem
trzymaj sie
bo tak trzeba

dodajemy sobie tutaj otuchy
wyzalamy sie
piszemy nasze bole jaglebsze

wiekszosci to pomaga
moze do lakarza trzeba

czasem lekaz dobierze dobre leki
trzeba szukac



zrobie wklejke o sobie:

o mnie:....cz 1.:...mam 44 lata, jestem alkoholikiem i lekomanem , nie pije od 5 lat , 10 lat biore leki uzalezniajace , stalo sie to po tym jak lekarz mnie odtruwajacy podal mi tabletke a potem przepisywał,teraz jak odstawiam leki, mam rozpaczliwą depresje, mialem firme 10 lat/ 80ciu pracownikow. zbankrutowala, zona mnie utrzymywala, teraz pracuje i zbieram sie do kupy .... to ja zaak333

o mnie.... cz.2.:...bylem: strażakiem w 1 młodosci ok 200 akcji , jestem ratownikem wodnym , płetwonurkirm i st.ster.mtw, gram na gitarze, fotografuje nalogowo, interesuje mnie filozofia i postrzeganie pozazmysłowe-ezoteryka, komputery od 20 lat, zbieram starocie, choduje rybki akwariowe nalogowo, interesuje sie sztuką przetrwania,ksiazki zbieram, jestem głuchy, nosze aparat, ... to ja zaak333

o mnie.... cz.3.:...jestem umiarkowanym egocentrykiem , kocham rodzine i dom, przywiązuje wagę do słów...cd.zainteresowania: krotkofalarstwo - rozmowy przez radio ze światem , jestem upożadkowany choc zgoła haotyczny, jestem dysortografikiem robie bledy i literowki, czasem dużo myśle nad istotą bytu, medytuje, jestem chrzescijanienem wyznania rzymsko-katolickiego ... to ja zaak333

o mnie.... cz.4.:...jestem uzalezniony od benzodiazepin, biotre je az 10 lat,dokladnie teraz clonozepamum 4mg na 24h, kiedys bralem duzow wiecej, staralem sie odstawic BDZ,lezalem ok 10 razy na oddz.zamknietych w psychiatrykach,odsawilem na zero i cztery miesiace spedzilem w lozki, w rozpaczliowej depresji i strachu,nie bede tego opisywac, potem jeszce raz 4 miesiace to samo,lekarze nie umieja tego leczyc ...zaak333


tyle o mnie
nie zrazaj sie tyn
a pomoz mi tez

czakam na odp.

jestem z toba
wszyscy stanowimy swoista rodzine
prosze pomagajmy sobie wzajemnie
co nam pozostalo
forum wszystkim nie pomoze
ale bedziemy cie bronic
jak bronimy siebie
wzajemnie


haotycznie pisze , wybacz

odpisz , prosze
opisuj swoje dni tutaj

powoli malymi kroczkami poznamy sie
w naszeej rodzinie

a w rodzinie niejeszt czasem latwo


soeki za literowki
moze da sie odczytac
jestem po lekach

a rszta jest na razie milczeniem...
.
.
.
.
pamietaj o nas ze jestesmy
.
.
....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dopamina6
pisarz powyzej 15 postow



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czwartek 5:38:22, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

Kochana Kresko!naprawde uwierz mi DEPRESJE sie leczy i z niej wychodzi! Myslałam i mówiłam jak Ty, TRZEBA BYC SILNYM, to nie prawda, to choroba, potrzebny lek a nie siła.Ty jej własnie nie masz, twoje "akumulatory" wołaja o pomoc.Nie miałam łatwo, mnie wychowali dziadkowie, w zasadzie dali dach nad głowa, usamodzielniłam sie jak szybko sie dało, za wczesnie ale nie miałam wyboru.Brak ciepła i miłosci to wyniesione z dziecinstwa przeklenstwo, które ciazy.Masz dzieci, ja mam malenka córeczke ,2 5 roku i wiesz co BOJE SIE KOCHAC, ZEBY NIE ZOSTAC ODTRACONA włąsne dziecko.W ub roku przeszłam załamanie nerwowe, depresja , biore leki które NIE OGŁUPIAJA a lecza.To tak jakbys choremu na serce powiedziała ze ma byc twardy a nie "wymiekac" BEDZIE dobrze, dzieci sa Twoja przyszłoscia.Uwierz w siebie.Przychodz do nas zawsze znajdziesz pomoc i NIR RÓB GŁUPSTW, Twoje dzieci maja Ciebie, Ty potrafisz kochac i nauczysz je tego!!!!!!!!!!! A to tak wazne w dorosłym, okrutnym swiecie.Mocno pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kreska
pisarz powyzej 3 postow



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn

PostWysłany: Czwartek 11:31:13, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

po wczorajszym dniu jakos dziwnie sie czuje, jestem wyciszona wrecz przytlumiona, nie wiem co robic. Wczorajsza rozmowa pomogla mi sie chyba pogodzic z mysla ze jestem chora, bo dotychczas wydawalo mi sie to niemozliwe, zle sie czulam z myslami, nie wiem jak wam to wytlumaczyc. to tak jakbym wreszcie dopuscila do siebie mysl z ktora walczylam tyle czasu i jakby ona mnie troche uspokoila,a jednoczesnie dobila. jestem chora, potrzebuje pomocy i co dalej? ktos wczoraj zapytal mnie o moje obecne zainteresowania a potem jak spedzam dzien, te dwa pytania w zupelnosci mi wystarczyly by otworzyc mi oczy. zainteresowan obecnie nie mam zadnych, nie robie nic. siedze przy komputerze i czasem nawet nie pamietam co przy nim robilam przez caly dzien, nie robie nic, nic mnie nie cieszy nie interesuje, stracilam poczucie obowiazku. gdzie te czasy kiedy mialam wielku znajomych, potrafilam sie bawic, smiac? pisalam pamietniki od 15 roku zycia, pisalam wiersze, gralam na gitarze, haftowalam co mnie bardzo uspokajalo, czytalam ogrom ksiazek, jeszcze dwa lata temu wciaz cos robilam, sama wyremontowalam kuchnie w moim mieszkaniu, nauczylam sie tynkowac, szpachlowac, mialam dzialke itp czym wiecej mialam pracy, czym bardziej zmeczona bylam wieczorem tym bardziej cieszylam sie z siebie,a teraz? juz wtedy mialam zle dni, czasem nawet wyjscie do sklepu po drugiej stronie ulicy wymagalo ode mnie nie lada mobilizacji. chcialabym zrozumiec co sie ze mna stalo, dlaczego? czy to moja wina czy to ja zle postepowalam w zyciu? jesli moje decyzje byly zle to dlaczego podejmowalam wlasnie takie? od wielu lat tez zadaje sobie jedno pytanie, jak to mozliwe ze potrafie pomagac innym, dodawac wiary, pokazywac im strone w krota powinni isc i cele, pomoglam nie jednej osobie podniesc sie i dostrzec swiatlo dlaczego nie potrafilam nigdy pomoc sobie? moze dlatego ze to ja zawsze pomagalam bliskim nikt nie dostrzegl a nawet nie sluchal mojego wolania o pomoc, jak to przeciez ona jest silna, zawsze zna sposob na wyjscie ze zlej sytuacji, jest taka zaradna i nic jej nie zlamie, taka widzieli mnie najblizsi, moze dlatego ze balam sie im pokazac jaka jestem slaba jak wiele bolu nosze w sobie, balam sie ze ich strace. i tak stracilam, niektorzy odeszli pozostawiajac wielki bol, ktorego nigdy nie usmierze. dlatego nie ufam ludzia bo wiem ze nawet najblizsi potrafia zadawac bol, potrafia robic rzeczy o ktore nigdy nikogo bysmy nie podejrzewali. potrafia w jednej chwili zabic wszystko co pozytywne. moze gdybym potrafila znalezc odpowiedzi choc na czesc pytan ktore mnie drecza moze byloby mi latwiej. wiem jedak ze tych odpowiedzi nie ma nigdzie zapisanych, musze sama je ulozyc albo wierzyc ze istnieje ktos kto te odpowiedzi zna.
dziekuje wam za cieple slowo, swiadomosc tego ze ktos czyta co pisze i choc troche mnie rozumie, pomaga. Dobrze ze sa ludzie tacy jak wy ktorzy mimo wlasnych klopotow chca wciaz pomagac innym. Oby zycie bylo dla was laskawe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Czwartek 12:33:40, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

kresko, powoli sie otwierasz , to dobrze, nie trzeba biec do przody , wystarzcy isc malumi kroczkami, spacerkirm, w naszych sytuacjach to wskazane

ucieszyk mnie twoj post dodaje mi sil, jest wnim juz odrobina optymizmu tak nam teraz potrzebnego,

pisz moze pamietnik tutaj, pomozesz innym co nie wiedza ze sa nie osamotnienie w swoim smutku i chorobie,

dzieki za dobre slowa dla pokoju czatowego
w pokoju bywa zgielk czasem, tutaj jest spokojnie,

juz nie wiem czy czat jest uzupelnieniem pokoju czy odwrotnie,
ale utawierdzam sie w przkonanu ze sa potrzebne


sorki ze pisze o pokoju i o czacie tak duzo a nie o czlowieku,
czuje sie odpowiedzialny poniewaz zalozylem forum i pokoj

dzieki za posta i prosze pisz, jestesmy z toba na dobre i na ...... dobre



sorki zaliterowki i bledy juz tak mam


.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dopamina6
pisarz powyzej 15 postow



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czwartek 19:07:42, 08 Czerwiec 2006, Czwartek , 158     Temat postu:

Kreska! wiele poruszonych przez Ciebie watków to jakbym czytała o sobie.Dlaczego nie potrafisz pomóc sobie sama, cała Twoja energia idzie w innym kierunku, dokładnie masz racje piszac, ze Ty silna-zaradna, dasz rade wszystkiemu, pozatym bierze sie to stad, ze potrzebowałas TEJ pomocy od zawsze, i podswiadomie (taka juz jestes zreszta ja tez taka byłam ) stawiasz na nogi cały swiat by pomóc.To minie, WSZYSTKO minie i bedzie dobrze, zobaczysz.Robiłas tyle wspaniałych rzeczy jak haftowania, zawsze chciałam, nie miałam cierpliwosci, zaczełam robic na drutach, troche czytam, fil jest moja pasja, wiec szukam perełek i ogladam, od kiedy dałam sie przekonac ze leczenie i farmakolagia ma sens zycie wydaje sie inne.Wierze w Ciebie, pisz zawsze w miare mozliwosci odpowiem.Mocno pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Piątek 5:53:02, 09 Czerwiec 2006, Piątek , 159     Temat postu:

moze ktos uslyszy wolanie , o pomoc naszego forum , nas samych ten wrzask rozpaczy , ............. ludzie my tutaj jestesmy i zyjemy, pomagajmy sobie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Piątek 22:55:22, 09 Czerwiec 2006, Piątek , 159     Temat postu:

.












post przeniesiony do etematu :gosc1 o sobie


powod: dyslokacja











.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin