Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[marialidka]

Hej
jestem Marysia wiecie co straszni emi smutnooo
nie umiem sobie poradzic z samotnościa i wspomnieniamii. Kazdego dnia przezywam je na nowo hjakby sie wydarzały dzis czy wczoraj a miłay miejsce jakies 20 czy 25 lat temu nawet tak odległe wspomniejestem tak strazni ewscikła na ojca ze mnie bił, że pił ze sprowadzła kolegów do domu którzy mnie krzywdzli. Jestem tak strasznie zła na moje mamy które nie zrobiły nic by mnie ratowac nic. tak bardzo potrzebowałam pomocy nikogo nie było nikt nie wyciadgnał dłoni do mnie. Jeste tak na nich wściekła ze nigdy nie zawalczyli o mnie. Byłam córka ich zmarłej przy moim urodzeniu siostryyy . Teraz ja nie umiem zyć nie umiem się z tego otrząsnąć zapomnieć a tak bardzo bym chciała,

[bialyh2o]

Witaj ja znam dwie rzeczy które mogę ci pomóc, pierwsza dobry terapeuta i DDA , a druga i to jest bardzo potężna sprawa Ustawienia Systemowe metodą Berta Hellingrera ale zanim zaczniesz coś robić poczytaj o tym, najpierw proponuje pożądki miłości to podstawa by się uwolnić od tego co masz w duszy. Oczywiście zrobisz jak zechcesz to tylko moje sugestie, w każdym mąć razie ja osobiście życzę ci wyzwolenia, przebaczenia i pojednania w sobie bo cierpi twoja dusza i woła o pomoc

[marialidka]

Dziękuję
Za wsparcie
narazie metopda helingera dla mnie odpada zakaz od terapeutki zreszta ja sie jej boje

[bialyh2o]

Nie dziwie się, ja też się bałem tym bardziej że są przypadki śmiertelne jak się dowiedziałem, ale to właśnie mój terapeuta mi ją zaproponował i stało się Bo ja już dalej tak nie mogłem, na dziś uważam że jest to jedna z najlepszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała Ale jak osoba prowadząca cię tak uważa to przecież wie co robi po coś ten certyfikat i za coś się go dostaje. Spróbuj może jeszcze kroków z AA tylko zamist bezlisności wobec alkoholu daj to co się dręczy przeszłość której nie cofniesz nie zmienisz a z którą trzeba się pogodzić bo nie zaznasz spokoju dopuki będzie w tobie nieustanna walka Jak się nie mylę to DDA mają swoje kroki ? Nie jestem pewien ale warto sprawdzić i trochę przyjżeć się temu skoro szukasz pomocy dla siebie może akurat to będzie to

[marialidka]

hejka
nie umiem sobie miejsca znaleźć strasnei mi smutnnoo i okropnie i czasem tak żaluje że żyję, Jestem sama nie mam nawet z kims pogadac jutro ode do psychoologa potem terapia dda. Nie wiem
jest mi stak straszne źle. Zeby pogadac to musze iśc do psychologa
Bezsensu to wszystkoo
Dlaczego mnie to wszystko spotkało dlavczego,

[Malgorzata_]

witaj marialidka,

chetnie porozmawiam z Toba na czacie....mam nadzieje, ze sie spotkamy w pokoju Depresja....

bywam rano albo wieczorem...

pozdrawiam serdecznie....

[koki14]

Ja myślę ze lepiej było by znaleźć jakaś bliską osobę do rozmowy psycholog robi coś z przyzwyczajenia a nie z chęci ale jeżeli nie masz osoby do rozmowy to nie pozostaje nic innego ale będzie trudniej. Życzę Ci tego abyś znów zobaczyła ten lepszy świat

[bialyh2o]

Wiesz że bliższa jest ci śmierć niż życie piszesz o tym, ....czasem tak żałuję że żyje..... No należy się uwolnić od tego kosmaru, nie widzę innego sposobu jak pogodzenie się z tym co się stało, akceptacji przebaczenia w sobie i możesz zacząć od nowa życie zamykając tamten rozdział być może nie sptawiedliwy. Zrozum że już tego nie zmienisz , to się stało walcząc z tym nic nie zrobisz a tylko więcej będzie samotności żalu itd. Ja uważam że czeka cię kawał ciężkiej roboty ale właśnie tak na spotkaniach DDA masz szansę poznać kogoś kto nie jest specjalistą I jeszcze jedno nie zadawaj pytań dlaczego mnie to spotkało bo być może odpowiedzi nie znajdziesz Zobacz co możesz zrobić z tym życiem które ci zostało , i jak je przeżyć a może znajdziesz jakiś cel z tym związany . Szkoda czasu na wieczny żal załatw sprawę raz a porządnie i żyj bo kto wie ile ci zostało , a potem nie da się z powrotem i powiedzieć ale ja jeszcze tyle miałam do zrobienia . Taże zrób z przeszłością pożądek zamknij niechlubny rozdział twojego życia i od nowa bo czasmi tak jest że trzeba umrzeć by się narodzić na nowo nie w sensie fizycznym

[Malgorzata_]

witaj marialidka,

to juz dawne rany, a jednak bola...

tez mam przykre wspomnienia z dziecinstwa, jednak udalo mi sie wybaczyc ojczymowi....chociaz nie chce miec juz z nim do czynienia....
tlumacze sobie, ze jego zachowanie bylo niedojrzale, tak naprawde nieswiadome...bo czesto dzieje sie tak, ze krzywdzimy innych nie zdajac
sobie z tego sprawy... A jesli w gre wchodzi alkohol, sama przyznasz, ze ojciec pod jego wplywem po prostu nie byl soba...

Nie jest latwo wybaczyc, ale jesli Ci sie to uda, uwolnisz sie od cierpienia...

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze uda nam sie porozmawiac w pokoju...

[marialidka]

tak
wybaczyc
tak
pogodzić
jak
nie wiem jak to zreobić
jak
jesli nie dlaczego to jak
pytania
pytania
zero odpowiedzi
na moje pytania.
złe wybory
katastrofalne skutki wyborów
własnych głupich beznadziejnych
no cóz tak sie u mnie dzieje