Autor Wiadomość
majchal07
PostWysłany: Wtorek 9:44:50, 09 Wrzesień 2008, Wtorek , 252     Temat postu:

nom juz bylem u weta i wszystko spoko sie odbylo, zastosowalem te cudowne kropelki Razz to prawda, ze podaje sie odpowiednia ilosc kropelek do wagi kotka, moje malenstwo nawet nie zauwazylo, ze cos mu sie zakrapla, nie to co te problemy z tabletkami... ;/ tak wiec bardzo dobry sposob to jest polecam goracoa, jakby co to pytajcie Smile a i jak cos to wiecej o tych kropelkach znalazlem na stronie: odrobaczanie.pl
grazyna_50
PostWysłany: Wtorek 0:37:08, 09 Wrzesień 2008, Wtorek , 252     Temat postu:

Zeby odrobaczenie byloskuteczne i nieszkodliwe to trzeba podac lekarstwo wg wagi ,nie wolno tego robic samemu,mozesz zwazyc kotka ,pojsc do weterynarza a on przepisze odpowiednia ilosc.Poglaszcz kociaka ode mnie,pozdrawiam
majchal07
PostWysłany: Poniedziałek 15:37:20, 08 Wrzesień 2008, Poniedziałek , 251     Temat postu:

hej ale ja wlasnie nei chce stresowac swojego kociaka, zeby nigdzie po zadnych wetach go nie ciagac, chcialem to w domowym zaciszu zrobic... juz znalazlem te kropelki to Profender i podobno dobre sa, myslicie ze mozna ich uzywac na tka malych kotkach?? moze ktos juz z nich korzystal i moze mi pomoc???
taka ja
PostWysłany: Poniedziałek 14:27:17, 08 Wrzesień 2008, Poniedziałek , 251     Temat postu: Re: Moja pasja Kotki i problem z odrobaczeniem pomocy!!

majchal07 napisał:
siema

posiadam kotka malego kilku tygodniowego, ale mam problem zeby odrobaczcy, skubany nie chce mi lykac zadnych tabletek ani proszkow, nawet jak dodaje do pokarmu i mam problem bo nie moge go odrobaczyc, slyszalem o wielu sposobach, jakies strzykawki ale nie chce go stresowac bo to takie male biedactwo... slyszalem takze o jakis takich kropelkach co sie zapuszcza tak samo jak na kark od pchel i te kropelki podobno sa na odrobaczenie?? czy ktos slyszal cos jeszcze o tym i moze mi pomoc?? ja postaram sie poszukac czegos wiecej w necie na ten temat moze uda mi sie znalezc te cholerstwo .... pomocy!!
podrraawiam Smile


witaj
kilkutygodniowego kotka to najlepiej do weterynarza zaprowadzc,
zbada i odrobaczy,
jak ja bylam ze swoim - dostal kropelki do pyszczka, nawet sie oblizal.
i zapraszam do zajrzenia tu:
Arrow http://www.leki.fora.pl/001-nasze-zwierzaki-ktore-kochamy-pomysl-sub-forum-user-taka-ja,41/
majchal07
PostWysłany: Poniedziałek 11:57:33, 08 Wrzesień 2008, Poniedziałek , 251     Temat postu: Moja pasja Kotki i problem z odrobaczeniem pomocy!!

siema

posiadam kotka malego kilku tygodniowego, ale mam problem zeby odrobaczcy, skubany nie chce mi lykac zadnych tabletek ani proszkow, nawet jak dodaje do pokarmu i mam problem bo nie moge go odrobaczyc, slyszalem o wielu sposobach, jakies strzykawki ale nie chce go stresowac bo to takie male biedactwo... slyszalem takze o jakis takich kropelkach co sie zapuszcza tak samo jak na kark od pchel i te kropelki podobno sa na odrobaczenie?? czy ktos slyszal cos jeszcze o tym i moze mi pomoc?? ja postaram sie poszukac czegos wiecej w necie na ten temat moze uda mi sie znalezc te cholerstwo .... pomocy!!
podrraawiam Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group