Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Otwieranie, czy obrona granic psychologicznych?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

505 ABC DEPRESJI - podstawowe informacje i najczęściej zadawane pytania
/ Logi z dyskusji tematycznych w pokoju depresja czat onetu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kokolinka486
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 17:15:54, 22 Styczeń 2015, Czwartek , 21     Temat postu: Otwieranie, czy obrona granic psychologicznych?

[22:14:30] ( kokolinka ) dziś mamy w planach porozmawiać o granicach psychologicznych ...
[22:14:39] ( kokolinka ) MOJE terytorium psychologiczne – to, co zależy ode mnie i należy do mnie: moje myśli, uczucia, decyzje, czyny, potrzeby, prawa, tajemnice, sposób dysponowania moimi rzeczami.
[22:15:00] ( kokolinka ) Postawienie psychologicznej granicy ma spełniać podobną rolę co fizyczne granice: komunikować o odrębności danego podmiotu, o własności danego terytorium, o zgodzie bądź nie na wejście i zbliżenie się, o tym czyje prawa obowiązują – czyli kto tu rządzi, a czasem o możliwych konsekwencjach złamania tych obwieszczonych reguł.
[22:15:20] ( kokolinka ) jak u Was z tymi granicami psychologicznymi ?
[22:15:32] ( kokolinka ) umiecie je stawiać ?
[22:15:40] ( barahir ) ja się odgradzam automatycznie
[22:15:54] ( kokolinka ) barahir to znaczy ?
[22:16:16] ( karawana ) niestety... ludzie się zmieniają... -- raz się komuś zaufa... -- on może to kiedyś wykorzystać... -- dlatego trzeba dawać kredyt zaufania... odnośnie udostępniania swoich granic psychologicznych...
[22:16:17] ( barahir ) nie wyobrażam sobie dzielić się z kimś np myślami. nie i koniec
[22:16:29] ( barahir ) to znaczy kontroluję to
[22:16:34] ( kokolinka ) czemu barahir ?
[22:16:38] ( karawana ) kokolinka ja nie bardzo umiem... -- zbyt ufny jestem... //rumieniec
[22:16:52] ( barahir ) taki jestem, boję się ludzi i wszystko z nimi związanego
[22:17:02] ( barahir ) co z nimi związane*
[22:17:06] ( kokolinka ) karawana ja wręcz przeciwnie //rumieniec
[22:17:31] ( kokolinka ) i nasunęło mi się pytanie - lepiej ufać wszystkim , czy lepiej nie ufać nikomu ?
[22:17:47] ( Nutelia ) nie ufać nikomu
[22:17:51] ( barahir ) no ja sądzę, że nie da się odpowiedzieć jednoznacznie
[22:18:06] ( barahir ) np ja nie potrafię zaufać
[22:18:14] ( karawana ) niestety... tu rady są bardzo względne... -- liczy się dana sytuacja... czasem naprawdę warto zaufać... -- lecz zawsze warto pamiętać... że moga być tego konsekwencje...
[22:18:35] ( kokolinka ) jakie są korzyści z nieufania nikomu i stawiania wokół siebie 10 muru z drutem kolczastym i fosą ?
[22:18:36] ( ~Niedźwiedź ) barahir , ale nie ma jasnowidzów , jak nie powiesz nikomu o problemie to nikt ci nie pomoże
[22:18:55] ( Nutelia ) mniej rozczarowań.. proste Smile
[22:18:58] ( karawana ) kokolinka ani wszystkim... ani nikomu... -- starać się do każdego przypadku podchodzić indywidualnie... -- takie moje zdanie...
[22:19:05] ( barahir ) to nie przez to, że nie chcę, tylko że nie mogę Niedźwiedziu
[22:19:21] ( kokolinka ) tylko czy zawsze właściwie ocenimy ?
[22:19:43] ( ~Niedźwiedź ) barahir , nie możesz ? co cię blokuje ?
[22:19:44] ( kokolinka ) Nutelia ale samotność ze swoimi myślami i problemami , prawda ?
[22:19:49] ( barahir ) trzeba być ostrożnym więc
[22:20:05] ( barahir ) Niedźwiedź zaburzenia, brak wychowania rodzicielskiego itp itd etc
[22:20:21] ( barahir ) kokolinka no tak, to jest straszne
[22:20:23] ( karawana ) kokolinka nie mamy szans... by przewidzieć... kto i jaki postąpi w przyszłosci... -- niemniej ja uważam... że bez ryzyka nie ma czasem mozliwosci osiągnięcie porozumienia...
[22:20:34] ( Nutelia ) kokolinka tak..
[22:20:52] ( karawana ) jakby wszyscy się otoczyli murami... -- komunikacja byłaby utrudniona...
[22:21:09] ( barahir ) karawana u mnie właśnie taka jest
[22:21:42] ( karawana ) barahir ale zawiodłeś sie kiedyś... -- czy tak sobie postanowiłeś... -- by się otoczyć? //mysli



[22:21:55] ( kokolinka ) jak myślicie , czy nasze dzieciństwo ma wpływ na nasze granice psych w dorosłym już naszym życiu ?
[22:22:10] ( barahir ) karawana napisałem wcześniej, że nie postanowiłem. tylko taki jestem po prostu z automatu
[22:22:25] ( barahir ) kokolinka dzieciństwo ma największy wpływ na wszystko
[22:22:40] ( ~Niedźwiedź ) Barahir ja wiem że to może zabrzmieć idiotycznie ale czasami odpowiednim słuchaczem jest ...ksiądz . Nie rozwiąże problemu ale pozwoli ci się wygadać i z racji "zawodu" zachowa to dla siebie
[22:22:49] ( karawana ) moim zdaniem sednem jest relacja domowa... -- to tam uczymy się... ile się "uwewnętrzniać"... a ile pokazywać na zewnątrz...
[22:22:54] ( Nutelia ) moim zdanie ma wpływ bo to wtedy wszystkiego sie uczymy... doświadczamy
[22:23:08] ( barahir ) ~Niedźwiedź sorry, jestem ateistą a księżów i kościoła nie lubię. mam psycholożkę.
[22:23:13] ( karawana ) rodzice swoim postępowaniem nam część nieswiadomie przekazują...
[22:23:51] ( karawana ) barahir ale jest to dla Ciebie problem... -- czy raczej uważasz... że własnej "natury" nie warto zmieniać?
[22:24:17] ( barahir ) wszystko co nauralne jest okej, byleby tylko lęki były zminimalizowane
[22:24:20] ( ~Niedźwiedź ) barahir , ja też mam do kościoła pod górkę ale znam księdza który potrafi mi pomóc
[22:24:38] ( barahir ) ~Niedźwiedź a ja znam taką psycholożkę
[22:24:53] ( kokolinka ) lokman a jak u Ciebie z granicami psychologicznymi , umiesz ich bronić ?
[22:25:26] ( karawana ) barahir czyli jednak warto zmienić to... co niejako jest "zbyteczne" (lęki)... choć może być z "natury"... //mysli
[22:25:40] ( monfis ) hajda co sie dzieje
[22:25:44] ( ~Niedźwiedź ) barahir , skoro wykwalifikowana psycholożka ciebie prowadzi to nie będę się wtrącał
[22:26:17] ( kokolinka ) Nutelia , ~Niedźwiedź , monfis umiecie bronic swoich granic psychologicznych ?
[22:26:22] ( barahir ) karawana lęki były, są i będą. takie uroki moich zaburzeń. inna sprawa to radzenie sobie pomimo nich
[22:26:43] ( kokolinka ) essence , otoczka zapraszam do rozmowy : )
[22:26:52] ( barahir ) tak czy siak za niedługo będę brał udział w terapii grupowej. pisałem już dziś o tym
[22:27:02] ( otoczka ) ok dzieki
[22:27:11] ( monfis ) ja uiem
[22:27:15] ( monfis ) umiem
[22:27:27] ( monfis ) mam je bardzo liberalne
[22:27:29] ( karawana ) kiedyś znajomy psycholog uważał... że granice należy otwierać etapami... te psychologiczne... -- tzn. sprawdzać, jak ktoś z nabytymi informacjami od nas postępuje... //mysli
[22:27:35] ( ~Niedźwiedź ) kokolinka , potrafię


[22:27:57] ( kokolinka ) a może jakieś wskazówki , jak ich bronić ,,mądrze ,, ?
[22:27:58] ( Nutelia ) musiała bym mieć przykład jakis zeby na to odpowiedziec
[22:28:21] ( barahir ) kokolinka trzeba racjonalnie myśleć i być ostrożnym
[22:28:27] ( kokolinka ) ja mam problem , za bardzo dużym murem się otoczyłam ...furtkę znajdują nieliczni
[22:28:34] ( monfis ) ustawic na sztywno
[22:28:41] ( monfis ) ego ci nie wolno
[22:28:48] ( barahir ) u mnie nikt furtki nie znalazł nigdy oprócz specjalistów ;]
[22:28:49] ( monfis ) dluzo toleruje ale tego nie
[22:29:04] ( kokolinka ) ale to daje poczucie bezpieczeństwa monfis
[22:29:38] ( kokolinka ) karawana czyli taki stopniowo zwiększający się kredyt zaufania , tak ?
[22:29:53] ( karawana ) kokolinka ale to Ci przeszkadza... czy jednak dostrzegasz pozytywy? -- bo przecież one są...
[22:29:59] ( Nutelia ) na zaufanie trzeba sobie załużyc
[22:30:11] ( kokolinka ) oj zgadza się Nutelia
[22:30:12] ( barahir ) jak się pogrzebie to wszędzie można znaleźć pozytywy
[22:30:25] ( karawana ) kokolinka tak... -- zwiększanie etapami... -- na początek sprawy najmniej "nas wiążące"...
[22:31:12] ( ~Niedźwiedź ) Nutelia , jest coś takigo jak kredyt zaufania , oczywiście w rozsądnych granicach
[22:31:46] ( karawana ) niestety... kredyt zaufania może i tak się "załamać"... -- jak ludzie wobec siebie zmieniają relacje... -- np. koniec znajomosci, przyjaźni, partnerstwa... //mysli
[22:31:47] ( kokolinka ) wiesz karawana , to z tym postrzeganiem to różnie - czasami kiedy mam zły dzień, problem , to w sumie mam bardzo malutko (na palacach jednej ręki zliczyć można ) przyjaciół
[22:32:14] ( kokolinka ) z którymi umię pogadać o tym , a oni nie zawsze też mają czas
[22:32:17] ( barahir ) to jest bardzo malutko przyjaciół?
[22:32:28] ( ~nikt_nigdzie ) przyjaciel wystarczy jeden
[22:32:34] ( ~Niedźwiedź ) Nutelia , a jednak opowiadałaś , komuś kogo nie znasz..
[22:32:54] ( barahir ) jak ja bym miał tylu to cieszyłbym się i wariował jak małe dziecko na mikołaja
[22:32:59] ( kokolinka ) z kolei kiedy ktoś mnie atakuje , cieszę się , że ludzie tak mało o mnie wiedzą , i nie za bardzo mają czym i w co uderzyć
[22:33:28] ( Nutelia ) ~Niedźwiedź tak ale w cztery oczy i ktos z zycia realnego to całkiem inna sprawa Smile tu jestesmy anonimowi
[22:33:41] ( barahir ) a jeśli uderzy ktoś w coś co wszyscy widzą wszem i wobec?
[22:33:46] ( kokolinka ) barahir wtedy mi się wydaje ,że to malutki , bo tak to uważam ,że to błogosławieństwo ,że mam AŻ tylu : )
[22:34:15] ( barahir ) kokolinka no widzisz. a ja nigdy nie otworzyłem się przed nikim poza specjalistami
[22:34:20] ( karawana ) kokolinka otóż to... -- a przecież można różnym osobom powiedzieć to... -- co w razie konieczności interwencji mogłoby nas wesprzeć... -- moim zdaniem spawy medyczne są czymś takim... czego nie warto się wstydzić... (jak się ów "wstyd" przepracuje)... -- wszak każdy na coś choruje... //mysli


[22:34:32] ( kokolinka ) łatwiej nam rozluźnić granice przed kimś anonimowym tu na czacie , nie w reali w 4 oczy ?
[22:34:49] ( karawana ) sprawy*
[22:34:54] ( ~Niedźwiedź ) Nutelia , anonimowość w sieci jest pozorna , to że się otworzyłaś to pierwszy sukces
[22:35:02] ( barahir ) kokolinka łatwiej nie tylko przez anonimowość. tu nie ma spojrzeń
[22:35:44] ( kokolinka ) ale też poprzez emotki możemy ,,widzieć ,, emocje innych
[22:35:59] ( barahir ) często te emotki nie trafiają
[22:36:10] ( karawana ) moim zdaniem na czacie jest i gorzej... i lepiej... -- co to zmniejszania granic... -- lepiej bo mamy anonimowość... i wiecej możemy powiedzieć... -- gorzej, bo nie do końca zmienia to nas... gdyż ta anonimowość jest "zbyt bezpieczna"... //mysli
[22:36:12] ( ~nikt_nigdzie ) jestem za barahirem...
[22:36:21] ( barahir ) albo ktoś pisze : D a siedzi podparty na ręce
[22:36:26] ( Nutelia ) ~Niedźwiedź na czacie gadam bo tu ludzie nie słuchają bo muszą.. tylko wiedzą mniejwięcej to ta osoba czuje wtedy łatwiej sie rozmawia
[22:36:32] ( ~Niedźwiedź ) barahir , mylisz się , nic nie zastąpi rozmowy kiedy się patrzy prosto w oczy
[22:36:55] ( barahir ) ~Niedźwiedź zapomniałeś napisać "według mnie"
[22:37:01] ( barahir ) dla mnie to męczarnia, pustka w głowie
[22:37:10] ( barahir ) i pełno lęków
[22:37:12] ( Nutelia ) kokolinka z tymi emotkami sie nie zgodze zabardzo
[22:37:21] ( karawana ) ~Niedźwiedź też uważam... -- że rozmowa w cztery oczy daje ogromną mozliwość wzajemnego wpływu... -- czat jest tego ledwie namiastką...
[22:37:44] ( ~Niedźwiedź ) karawana , nie wpływu
[22:38:06] ( barahir ) no ja na ten wpływ jestem zamknięty
[22:38:18] ( karawana ) emotki na czacie są nadużywane... -- niestety, przez to spada ich "wartość" przekazywania emocki... //mysli
[22:38:19] ( kokolinka ) ale czasami przesunięcie tu na czacie swoich granic , zobaczenie że nic nam nie zagroziło w związku z tym, jest krokiem do próby pprzesunięcia tych granic również w realu ...
[22:38:34] ( barahir ) jak za dużo piszę o sobie, to niech ktoś da mi znać, bo nie wyczuwam tego
[22:38:43] ( kokolinka ) lokman jak u Ciebie z obroną granic psychologicznych ?
[22:39:09] ( lokman ) pytałaś o moje granice,jasne że je wyznaczam i mam mechanizmy obronne ,złożone bardzo Smile
[22:39:45] ( barahir ) wielu ludziom podoba się czat, bo nie ma w nim lęków, które towarzyszą rozmowie na żywo, a do tego kasują te pozytywne aspekty rozmowy
[22:39:55] ( ~Niedźwiedź ) karawana , kiedy patrzysz w oczy rozmówcy wiesz kiedy jest nieszczery
[22:39:59] ( kokolinka ) ale niektóre z tych emotek pomagają nam wyznaczać nasze granice , np. //ani_mrumru //nie_powiem //umm //nie1
[22:40:01] ( karawana ) kokolinka ale na czacie nie zawsze jest tak... że to niejako jest "poligon" dla reala... -- jednak np. lęk na czacie... mozliwy do przezwyciężenia... -- z trudem da się "przenieść" na real... na ludzi "z krwi i kosci"... -- tak sądzę... //mysli
[22:40:23] ( barahir ) ja nigdy nie patrzę w oczy. dzisiaj psychiatra do mnie gadała, a ja gapię się w ścianę i przytakuję
[22:40:27] ( lokman ) kokolinka są oczywiście sfery ,gdzie bliskie mi osoby swobodnie spacerują
[22:40:37] ( karawana ) ~Niedźwiedź tak... i widzisz gesty... spojrzenie... postawę ciała... -- a to czasem i połowa komunikatu "względem Ciebie"...
[22:40:43] ( lokman ) jak w parku Smile
[22:40:53] ( kokolinka ) lokman mechanizmy obronne - zechcesz podać jakiś przykład takiego mechanizmu ? jeszcze nikt tu o mechanizmach obronnych dziś nie wspominał
[22:41:07] ( karawana ) ja w sumie używam tylko kilku emotek... //mysli
[22:41:09] ( barahir ) dobra, widzę, że jestem za dziwny na ten temat. trudno
[22:41:13] ( ~Niedźwiedź ) karawana , dokładnie , komunikacja niewerbalna
[22:41:35] ( karawana ) barahir ależ skąd... -- ja Cię czytam uważnie...
[22:41:51] ( kokolinka ) unikanie kontaktu wzrokowego też jest stawianiem jakieś granicy chyba
[22:42:14] ( barahir ) karawana skoro nikt nie odpisuje to biorę to za brak zainteresowania
[22:42:33] ( ~Niedźwiedź ) zależy czy mówisz czy słuchasz kokolinka
[22:42:41] ( lokman ) kokolinka ok ,moja osobista przestrzeń-jeśli ktoś ma nieświezy oddech-odsuwam się Smile
[22:42:42] ( karawana ) hm... -- unikanie kontaktu wzrokowego jest raczej "ucieczkowe"... -- ale może i racja... -- że i je trzeba dostrzegać... //mysli
[22:43:14] ( kokolinka ) lokman a jeśli ktoś atakuje np. Twój sposób bycia ?
[22:43:16] ( barahir ) u ludzi z moim zespołem zaburzeń nie jest to ucieczka. jest to po prostu naturalne
[22:43:25] ( karawana ) barahir ale to "niepatrzenie w oczy" to Twój swiadomy wybór... czy niejako odruchowo to robisz?
[22:43:43] ( barahir ) wszystko u mnie jest naturalne, a ludzie biorą to za problemy, uciekanie czy cokolwiek innego
[22:44:01] ( lokman ) kokolinka każdy ma prawo do swego zdania na mój temat
[22:44:44] ( kokolinka ) czyli oceniając Cię w sposób którego nie akceptujesz, nie narusza Twoich granic ?
[22:44:51] ( karawana ) barahir owszem, subiektywnie naturalne... -- ale człowiek to zwierzę społeczne... -- wobec innych ma szansę istnieć... -- i być może realne człowieczeństwo jest w ty "wobec innych"... //mysli
[22:45:05] ( karawana ) jakos trudno być "samotna wyspą"... //nie_powiem
[22:45:19] ( barahir ) karawana taki już mam zespół zaburzeń
[22:45:28] ( karawana ) w tym*
[22:45:33] ( monfis ) no trudno
[22:45:37] ( Nutelia ) mnie drażni to jesli ktos sie wypowiada na temat o ktorym nie ma pojęcia
[22:45:57] ( Nutelia ) czasem ludzie mnie nie rozumią dlatego nie mam potrzeby z nikim gadac
[22:46:03] ( ~Niedźwiedź ) A czy z owymi granicami nie jest tak że kiedy znasz swoją wartość to słowa innych spływają po tobie ?
[22:46:09] ( lokman ) kokolinka nie ma ocen niewłaściwych,jeśli są mylne ,tymbardziej jest niepotrzebna i bzdurna polemika z nimi
[22:46:15] ( Nutelia ) teraz nie mam z kim i jakos tak mi lepiej
[22:46:20] ( Polak_katolik ) ale nas tu duzo dziś
[22:46:28] ( karawana ) Nutelia no ale przecież nie zabronisz wypowiedzi "gołosłownych"... -- czasem samo mówienie cos przekazuje...
[22:46:52] ( barahir ) ~Niedźwiedź no ja znam swoją wartość a byle co powiedziane strasznie mnie hmmm krzywdzi i czuję się fatalnie
[22:47:00] ( kokolinka ) a może ludzie nas nie rozumieją , właśnie przez stawiane przez nas granice ? //mysli
[22:47:12] ( monfis ) ktos mnie tak oszukal ze stracilem ochote pomagać ludzią
[22:47:12] ( barahir ) przed potencjalną uwagą kryję się, czasami nie wychodzę z pokoju
[22:47:23] ( Nutelia ) karawana to są jak slowa puszczone na wiatr
[22:47:39] ( karawana ) zresztą... -- nie zawsze warto zwracać uwagę na to... co ktoś mówi... ale "jak mówi"... np. zbyt przymilnie... za cicho... agresywnie... //mysli
[22:47:45] ( Nutelia ) ~Niedźwiedź oczywiscie tyczy sie to tylko i wlącznie ludzi z reala ;p
[22:47:48] ( ~Niedźwiedź ) więc nie jesteś pewien swojej wartości barahir
[22:47:54] ( kokolinka ) monfis spowodował , że zasieki założyłeś ?
[22:48:40] ( barahir ) ~Niedźwiedź nie mów mi czego jestem pewien, a czego nie. moje zaburzenia to sprawiają. podczas tego fatalnego stanu wiem, że to nie prawda, że ten ktoś nie ma racji, a i tak źle się czuję
[22:48:46] ( karawana ) stawiając swoje granice psychologiczne... -- logiczne jest... -- by informować innych... gdzie i jakie one są... -- by mieć pewność... że zostało się zrozumianym...
[22:49:32] ( karawana ) czasem postawienie granic... -- bardzo nam pomocne... -- może być odebrane jako np. gburowatość... lub "brak chęci porozumienia"... //mysli
[22:49:48] ( kokolinka ) chyba łatwiej jest stawiać granice psychologiczne , niż potem je otwierać - tu strach przed kolejnym dostaniem z liścia o sobie przypomina...
[22:50:05] ( ~Niedźwiedź ) barahir , przepraszam , już się nie będę wtrącał
[22:50:30] ( karawana ) dlatego warto robić to rozsądnie... -- pokazujac innym... i tłumacząc w razie nieporozumień... -- dlaczego one są właśnie takie... //rumieniec
[22:50:31] ( barahir ) kokolinka czasem świadomie się ich nie stawia. automatycznie mur powstaje
[22:50:43] ( Nutelia ) albo wkurza mnie jak ktos "motywuje" smutną osobe wtedy kiedy ona mowi ze nie chce pocieszenia.. tylko to moze pogorzyc.. albo jak mowi "wszystko będzie dobrze" wtedy jest jeszcze gorzej
[22:51:00] ( barahir ) a mnie denerwują rady
[22:51:54] ( Nutelia ) rady... zawsze mozna posluchac co ma osoba do powiedzenia i ew. z tego skozystac nw czemu cie denerwują barahir
[22:51:57] ( lokman ) kokolinka każdy jest egoistą na swych włościach ,broni swego-to normalne i naturalne
[22:52:11] ( karawana ) to ciakawe... -- wszak stawiając granice... -- musimy mieć swiadomość... że nadejdzie czas na ich zdjecie... -- jeśli mamy mieć poczucie... że te granice były czasowe... i "po coś"... np. po to... by ptrzetrwać chorobe... lub zaklimatyzować się w nowym kraju... //mysli
[22:52:16] ( karawana ) ciekawe*
[22:52:27] ( karawana ) przetrwać*
[22:52:40] ( kokolinka ) ale czasami broni się nawet wtedy , gdy nic nie zagraża nam, jakby na zapas lokman - tak czesto robią DDD
[22:52:46] ( barahir ) Nutelia bo wobec mnie zawsze są proste. gdy czytam "jesteś samotny? wyjdź do ludzi" to mam ochotę taką osobę walnąć w twarz
[22:53:28] ( lokman ) kokolinka ty piszesz o jednostkach chorych -ja o zdrowych Smile
[22:53:40] ( karawana ) w każdym razie... -- granice psychlogiczne to ważki temat... niedoceniany... -- a przecież ich świadome konstruowanie duzo pokazuje światu... kim jesteśmy... i czego mozna od nas oczekiwać... //haha
[22:53:42] ( kokolinka ) kończy nam się pomału czas, takie małe zakończenie więc tematu : )


[22:53:46] ( kokolinka ) O swoje granice należy dbać. Przede wszystkim warto dobrze poznać swoją granicę – w którym miejscu stoi? Czy inne osoby ją dostrzegają i czy traktują ją z należnym szacunkiem? Czy potrzebna jej naprawa? A może warto ją w którąś stronę przesunąć albo umocnić? Jak daleko ode mnie stoi ta granica – czyli na ile pozwalam blisko do siebie podejść innym?
[22:54:07] ( kokolinka ) Ale stan naszych granic nie zależy tylko od naszych świadomych decyzji. Niestety, wpływ na to, jak potrafimy używać psychologicznych granic mieli inni ważni ludzie, których zachowań doświadczaliśmy w toku naszej osobistej historii.
[22:54:10] ( Nutelia ) barahir nawet masz racje akurat taka rada jak dales przyklad wyzej tez bym sie zdenerwowala bo do nich to sie wydaje proste.. niby wyjsc do ludzi.. proste ale moze dla nich
[22:54:31] ( kokolinka ) W kontaktach międzyludzkich dostrzegamy całą masę komunikatów o granicach osobistych. Najbardziej znane to słowa TAK i NIE, ZGADZAM SIĘ lub NIE ZGADZAM SIĘ, JA i TY, ON, MY, itp. Język mówiony lub pisany wyraźnie zarysowuje terytoria psychologiczne. Są też słowa dające informację o słabości granic: NIE WIEM, NIE JESTEM PEWNA/Y, TY ZDECYDUJ, JEŚLI TAK CHCESZ?, a czasem milcząca zgoda „dla świętego spokoju” albo z obawy przed
[22:54:32] ( kokolinka ) urażeniem kogoś.
[22:54:57] ( barahir ) Nutelia no widzisz, mam bardzo nietypowe problemy, mam tą barierę psychologiczną i wyglądam normalnie. więc dostaję rady jak dla normalnych
[22:55:00] ( kokolinka ) Ogromne bogactwo języka niewerbalnego daje też szereg możliwości komunikowania o swojej granicy: przebogata mimika, gesty rąk, postawa ciała, patrzenie w oczy lub unikanie wzroku, ton głosu, intonacja, głośność i tempo mówienia, oddech, itd. W dużej mierze to sposób wyrażania słów stanowi o stanowczości i jest najbardziej przekonującym komunikatem przekazywanym drugiej osobie. Czyli warto popracować nad stanowczą, wyrazistą
[22:55:01] ( ~Niedźwiedź ) a ja bym wtedy poszukał osoby równie samotnej
[22:55:01] ( kokolinka ) mową ciała.
[22:55:17] ( kokolinka ) dziękuję Wszystkim za dzisiejszą rozmowę
[22:55:41] ( kokolinka ) wielki dzięki Tobie karawana za pomoc w poprowadzeniu tematu //haha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna ->

505 ABC DEPRESJI - podstawowe informacje i najczęściej zadawane pytania
/ Logi z dyskusji tematycznych w pokoju depresja czat onetu
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin