Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

Malgorzata_

OSHO (1931-1990)

charyzmatyczny mistrz duchowy pochodzacy z Indii.
Znakomity mowca swobodnie poslugujacy sie zarowno wschodnimi tradycjami mistycznymi, jak i zachodnia psychoterapia.
Wycisnal niezmywalne pietno na naszych czasach. Nie nalezal do grona
bezimiennych guru, mistykow i nauczycieli. Nie byl ani skromny, ani
cichy. Jego nauki, w ktorych odnajdujemy synteze madrosci wielu
filozofow i mistykow, maja ogromna moc przenikania do ludzkiej wyobrazni, a stamtad do serc.

Osho mowi:

Pamietaj, ze wszystkie negatywne emocje pochlaniaja energie, pozbawiaja cie energii. Natomiast wszystkie pozytywne emocje sa pradnicami, ktore produkuja energie. Kiedy jestes szczesliwy, nagle doplywa do ciebie energia z calego swiata. Caly swiat smieje sie razem z toba. Kiedy przyjmujesz pozytywna postawe, caly swiat daje ci wiecej.
Kiedy jestes szczesliwy, caly swiat jest szczesliwy razem z toba.

Kiedy pielegnujesz smutek, siedzisz martwy, zanurzony w nim, wtedy nikogo nie ma przy tobie. Pomiedzy toba a zyciem pojawia sie przepasc.
W takiej sytuacji opierasz sie tylko na wlasnym zrodle energii. Twoja
energia ulega rozproszeniu, marnujesz ja.

Malgorzata_

W jaki sposob mozemy pogodzic potrzebe wyrazania emocji z pragnieniem
poszanowania innych? Bardzo czesto stajemy przed dylematem: wyrazac je czy tlumic? Boimy sie, ze wyrazajac prawdziwe uczucia, zranimy lub urazimy bliskie nam osoby. Jezeli jednak tlumimy emocje, zwiekszamy ryzyko zranienia samych siebie. Osho, jeden z najbardziej inspirujacych nauczycieli duchowych czasow wspolczesnych, pomaga skutecznie rozwiazac ten konflikt.

Ksiazka ta umozliwia zrozumienie podloza, na ktorym rodza sie emocje, uczy konstruktywnych zachowan, a takze utrzymania pewnosci siebie i rownowagi w obliczu nieuniknionych zyciowych wzlotow i upadkow.
Szczegolnie zas pomaga odkryc, jaki wplyw na nasze zycie odgrywa lek, zlosc oraz zazdrosc i jak mozemy przeksztalcic te destrukcyjne emocje w tworcza energie.

Unikalne podejscie do ludzkiego umyslu i serca, jakim posluguje sie Osho, wykracza daleko poza konwencjonalna psychologie.

Malgorzata_

Fragment z ksiazki:

.....Jeden z moich przyjaciol ciagle narzekal na swoja zone:

- Zawsze jest smutna, ma skrzywiona twarz. A ja sie boje, kiedy wchodze do domu. Trace czas w tym lub innym klubie, lecz ostatecznie musze wrocic do domu i tam ja spotykam.
-Zrob jedna rzecz, eksperyment - poradzilem mu. -Ona jest bardzo powazna i gderliwa. Dlatego trudno mi jest sobie wyobrazic, ze wchodzisz do domu z usmiechem...
- Czy myslisz, ze dam rade? - on na to. - W momencie, gdy ja widze, cos mi w srodku zamiera. Usmiechac sie?
- Zrob eksperyment. Jedna rzecz. Kup piekne roze i najlepsze lody, jakie mozna dostac w miescie. Wejdz do mieszkania, usmiechajac sie i spiewajac piosenke!
- Tak zrobie, ale nie wydaje mi sie, by przynioslo to jakis skutek.
- Bede szedl za toba i zobacze, czy sie cos zmieni - podtrzymalem go na duchu.
Biedny facet robil, co mogl. W drodze do domu wiele razy zaczynal sie smiac. Zapytalem go, dlaczego to robi.
- Smieje sie z tego, co robie! Chcialem, zebys przekonal mnie do rozwodu. Ty jednak namawiasz mnie, zebym zachowywal sie jak w czasie miodowego miesiaca! - odburknal.
- Wyobraz sobie, ze to miodowy miesiac...Pokaz, co potrafisz.
Otworzyl drzwi, pojawila sie zona. Usmiechal sie, a potem rozesmial do siebie. Zona stala jak kamienny posag. Wreczyl jej kwiaty i lody. Nastepnie ja wszedlem. Kobieta nie mogla uwierzyc w to, co sie stalo. Kiedy maz poszedl do toalety, zapytala mnie:
- Co sie stalo? Nigdy niczego mi nie przyniosl, nigdy sie nie usmiechal. Nigdy nie wychodzil ze mna do miasta, nigdy nie mowil, ze mnie kocha i szanuje. Coz sie takiego stalo?
- Nic. Oboje postepowaliscie niewlasciwie. Kiedy wyjdzie z toalety, obejmij go mocno - odpowiedzialem.
- Objac go?
- Tak. Obejmij go. Dawala mu tak duzo rzeczy. Teraz daj mu cieplo, obejmij go mocno. On jest twoim mezem, postanowiliscie zyc razem.
Zyjcie radosnie albo radosnie sie rozstancie. Nie ma powodow... Zycie jest tak krotkie. Po co bez potrzeby marnowac zycie dwojga ludzi?
W tym wlasnie momencie mezczyzna wrocil z toalety. Kobieta nieco sie zawahala, lecz ja popchnalem. Objela meza. Byl tak zaskoczony, ze upadl na podloge! Nigdy nie przypuszczal, ze ona moze go objac.
Musialem mu pomoc. Zapytalem:
- Co sie stalo?
- Nigdy nie moglem sobie wyobrazic, ze ta kobieta moze mnie objac i pocalowac - ale ona to potrafi! Kiedy sie usmiecha, wyglada pieknie.

Dwie osoby, ktore sie kochaja, powinny dbac o to, by ich relacja rozkwitala i przynosila coraz wiecej radosci. Nawet jezeli bedziecie razem siedziec w milczeniu, zaistnieje wystarczajacy kontakt.

....Zaobserwowalem, ze jezeli jeden z partnerow porusza sie we wlasciwym kierunku, drugi wczesniej lub pozniej podazy za nim. Obie osoby pragna milosci, lecz nie wiedza, jak do niej sie zblizyc. Na zadnym uniwersytecie nie naucza sie, ze milosc jest sztuka....To dobrze, ze musimy wlasnymi rekoma wykopac wszystkie skarby, ktore sa w zyciu ukryte. Milosc jest jednym z najwiekszych skarbow naszego istnienia.
Zamiast stac sie towarzyszami na sciezce poszukiwania milosci, piekna i prawdy, ludzie marnuja czas na prowadzenie walk i wzbudzanie zazdrosci. Stan sie po prostu troche bardziej swiadomy i zacznij sie zmieniac. Nie oczekuj tego od swego partnera. Po jego stronie takze nastapi zmiana. Usmiech nic nie kosztuje, podobnie jak milosc i dzielenie sie szczesciem z istota, ktora kochasz.