Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

grazyna_50

Slawek pomyslnej terapii,oby dala jak najwiecej dobrego,pozdrowienia

slawek37wlkp

nie jade jednak teraz do szpitala przełoze ten wyjazd biorąc wszystkie za i przeciw postanowiłem dac sobie jeszcze troche czasu doszedłem do wniosku ,że zbyt wczesnie na wyjazd moze w kwietniu ale nie teraz wkoncu musze sie nauczyć ze po terapii ten rok powinienem wytrzymac ,wkoncu wiem jak to zrobic nauczyli mnie tego reasumujac powalcze z tym sam jeszcze jakis czas a moze sie okaze ze dam rade jezeli bede co trzy miesiace ladował w szpitalu to przyzwyczaje sie do tego ze nie musze sie starac w domu tylko wytrzyamc ten okres miedzy a to byłaby bzdura i cofanie sie a nie wychodzenie z choroby pozdrawiam

slawek37wlkp

wybaczcie ,ze tak zmieniam zdanie ale to juz taka moja wewnetrzna walka jade jednak w srode musze z boku spojrzec na to wszystko bo w domu nie moge złapac dystansu , ten wyjazd mam nadzieje mi na to pozwoli objawy objawami a reszta reszta musze złapać dystans do zycia bo do choroby juz mam pozdrawiam i do miłego po powrocie

kootchi

Sławku mam nadzieję, że wyjazd pomoże Ci zwalczyć chorobę Smile

wszystkiego dobrego Smile

wracaj do nas szybko

Malgorzata_

slawku, zycze Ci pomyslnej terapii i obys zdrowszy wrocil do nas...

Pozdrawiam...

slawek37wlkp · Wysłany: Wtorek 11:27:51, 03 Marzec 2009, Wtorek , 61 Temat postu:

witam ponowanie no cóz zrezygnowałem ze szpitala po dwóch dniach nie widziałem sie tam , za dużo czasu na myslenie a to mi nie słuzy natłok mysli brak kogos z kim mozna porozmawiac . rozmawiałem z psychologiem i doszedłem do wniosku ,ze lepiej bedzie jak zrezygnuje jak mam zrobic cos głupiego. Nie powiedziała mi tego psycholog oczywiscie , bo to moja decyzja i tylko moja i własnie taka podjałem a czy słuszna to się okaze za jakiś czas

Malgorzata_ · Wysłany: Wtorek 11:43:49, 03 Marzec 2009, Wtorek , 61 Temat postu:

witaj slawku, kiedys mowiles o pewnej sprawie, ktora koniecznie chciales zalatwic...czy masz juz to za soba? czy to nie z tego powodu ten natlok mysli? Nie lekaj sie szukac pojednania, ktos jednak musi zrobic pierwszy krok, Ty badz pierwszy...nie czekaj zbyt dlugo....

Pozdrawiam Ci serdecznie i zycze wewnetrznego spokoju...

grazyna_50 · Wysłany: Środa 1:46:00, 04 Marzec 2009, Środa , 62 Temat postu:

Slawek poprywy Ci zycze i pozdrawiam

slawek37wlkp · Wysłany: Niedziela 14:45:25, 15 Marzec 2009, Niedziela , 73 Temat postu:

No cóż przyszedł czas się pozeganć wyjezdzam na pół roku nie zabieram telefonu ani zadnych rzeczy ,które pozwoliły by mi na kontakt z netem jade na terapie na 24 tygodnie miło było w pokoju depresja mimo wszystko bo zdarzały sie sytuacje ze czułem się koszmarnie chciałem pomagać i chyba to robiłem ale gdzies jest granica mozliwosci słaby ,zmeczony nie moze już pomóc drugiemu ,zeby pomagac trzeba być silnym ja sie wypaliłem i ciesze sie ze tak sie zbiegło to wszystko pozdrawiam was gorąca ,zycze wszystkiego najlepszego a to własnie zdrowie i mam prosbe gdyby ktos uzywam mojego nick slawek38 wlkp lub podobnego to nie jestem ja i prosze uciac wszelkie dyskusje na ten temat ja wchodziłem tylko i wyłacznie zawsze na swoim nicku i wszelkie domysły sa błedne to prosba do operatorów moze jak wróce wejde tu i napisze jak byłoi jak sie czuje ale nie obiecam tego bo nie wiem czy bede chciał w tym tkwic a bedąc tu tkwie w tych lekach ,objawach itp wszystko sie okaze raz zrezygnowałem ze szpitala teraz nie zamierzam rozmawiałem z moja terapeutką telefonicznie i po długiej rozmowie wyciagnałem takie wnioski dziękuje wam za wszystko są tak na forum jak w pokoju osoby ,które mi duzo i bezinteresownie pomogły nie bede wymieniał nicków bo te osoby o tym wiedza a po drugie nie chciałbym kogoś pominac zycze wszystkim dużo wytrwałosci i czasami warto obrócić swoje zycie o 180 stopni choić to bolesne i nie wiem czego sie spodziewać niz trwac w bezsilnosci tylko dlatego ,ze się boimi zmian pozdrawiam ,trzymajcie się i dziękuje

letna · Wysłany: Niedziela 15:28:48, 15 Marzec 2009, Niedziela , 73 Temat postu:

Sławek
Cieszę się, że zdecydowałeś się na terapie... Życzę by jak najwięcej pozytywnych przemian przyniosła. Nie wiem dlaczego nie bierzesz choćby komórki, ale może takie są wymogi terapii albo tak Tobie będzie łatwiej.. Sam wiesz najlepiej ...
Nie przejmuj się sytuacją na czecie, kto Ciebie poznał choć troszkę nie da nabrać się na żadne 'podróbki'... Zajrzyj czasem choć na chwilkę, pomachać 'łapką', powiedzieć co u Ciebie... jak znajdziesz taką możliwość.
Powodzenia w każdym dobrym zamiarze. A przede wszystkim powodzenia na terapii...
Pozdrawiam Ciepło ^_^*