Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Malgorzata_]

witaj golka....

sciskam Cie i przytulam.....jak to mowia?.....aby do wiosny...

O Jacka zadbaj, ja swojemu mezowi aktualnie robie kuracje cytrynowa, ma pomoc na te jego dolegliwosci...oby...Jak pomoze to i innym ja polece...

pozdrawiam cieplutko i zycze samych pozytywnych mysli.....

[letna]

Golka witaj
Na takie zakupy jest prosta rada, a właściwie dwie, albo nie wczytuj tej strony w ogóle.. albo nie licytuj, zawsze się wstrzymaj parę dni, bo często nawet po dniu taki przedmiot traci w naszych oczach, po prostu nie jest już ciekawy.. najczęściej popadamy w kłopoty kupując impulsywnie, czyli bez namysłu.. daj Sobie czas na takie przemyślenia, zajrzyj ale po kilku dniach i dopiero jak nadal będziesz uważać, ze warto.. bierz udział w aukcji..
A tak po prawdzie, przyznaj się, jak wiele z taki kupionych rzeczy później używasz? Hmm
Trzymaj się ..
Pozdrawiam Serdecznie ^_^*

[ewa 67]

Dzięki Golka za buziaczki . Pozdrawiam Cię cieplutko w ten kolejny , mroźny wieczór . Ewa.

[golka]

jest zle.jest coraz gorzej.ja juz nie mam sily.
pomijam swoje samopoczucie.bole glowy w tej chwili doprowadzaja mnie do krotkotrwalych omdlen.nigdy tak nie bylo.za tydzien,22-go mam rezonans...
ale jest cos jeszcze.jacek bardzo sie zmienil i coraz czesciej sie nad tym wszystkim zastanawiam choc przeciez bardzo go kocham.
ale jego podejscie do spraw finansowych robi sie nie do zniesienia!!! ja musze sie teraz tlumaczyc z kazdej zlotowki!!! wiem ze sporo w tym temacie narozrabialam,ale sa sprawy ktore trzeba zalatwic.pamietacie moj remont?no to od tego czasu mam popsuty domofon.mieszkam na parterze wiec "moi" wala w balkon.no ale do nas chca sie dostac i inni. jacek "zalatwia" sprawe tego domofonu od samego poczatku jak sie tylko popsul.zalatwia tzn.dzwoni po kumpla ktory sie na tym zna.dzwoni,dobre sobie."nie pali sie","zapomnialem","gdzie ci sie tak spieszy","mamy czas a jak ktos chce wejsc to niech kombinuje(!)",nie mam drobnych(!!!),itp,itd. to-"nie mam drobnych doprowadza mnie do furii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzis zadzwonilam do spoldzielni i umowilam sie z fachowcem na jutro.
nie bylo u was slychac jaka byla awantura?dziwne.
okazalo sie bowiem ze akurat teraz trzeba ponaprawiac duperele zwiazane z jego samochodem ktore notabene naprawia od wrzesnia.no ale tez ciagle bylo-mam czas.
a szczytem bylo gdy powiedzialam-no to od marca moja renta bedzie wyzsza o 20-30zl.
"slucham? czyja??? czy ja mowie moje pieniadze?" - to reakcja jacka na sformulowanie "moja renta".
chcialam isc na psychoterapie.ale dochodze do wniosku ze dla mnie najlepszym i wyjsciem i terapia bedzie jak znajde sobie jakies zajecie. choc troche sie uniezaleznie finansowo od niego,no i wyrwe sie z domu bo jeszcze troche a dojdzie do jakiejs tragedii.
problem tylko w tym ze musze szukac na czarno no i czy cokolwiek znajde.
ech,parszywe jest to zycie

[golka]

jest zle.jest coraz gorzej.ja juz nie mam sily.
pomijam swoje samopoczucie.bole glowy w tej chwili doprowadzaja mnie do krotkotrwalych omdlen.nigdy tak nie bylo.za tydzien,22-go mam rezonans...
ale jest cos jeszcze.jacek bardzo sie zmienil i coraz czesciej sie nad tym wszystkim zastanawiam choc przeciez bardzo go kocham.
ale jego podejscie do spraw finansowych robi sie nie do zniesienia!!! ja musze sie teraz tlumaczyc z kazdej zlotowki!!! wiem ze sporo w tym temacie narozrabialam,ale sa sprawy ktore trzeba zalatwic.pamietacie moj remont?no to od tego czasu mam popsuty domofon.mieszkam na parterze wiec "moi" wala w balkon.no ale do nas chca sie dostac i inni. jacek "zalatwia" sprawe tego domofonu od samego poczatku jak sie tylko popsul.zalatwia tzn.dzwoni po kumpla ktory sie na tym zna.dzwoni,dobre sobie."nie pali sie","zapomnialem","gdzie ci sie tak spieszy","mamy czas a jak ktos chce wejsc to niech kombinuje(!)",nie mam drobnych(!!!),itp,itd. to-"nie mam drobnych doprowadza mnie do furii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzis zadzwonilam do spoldzielni i umowilam sie z fachowcem na jutro.
nie bylo u was slychac jaka byla awantura?dziwne.
okazalo sie bowiem ze akurat teraz trzeba ponaprawiac duperele zwiazane z jego samochodem ktore notabene naprawia od wrzesnia.no ale tez ciagle bylo-mam czas.
a szczytem bylo gdy powiedzialam-no to od marca moja renta bedzie wyzsza o 20-30zl.
"slucham? czyja??? a czy ja mowie moje pieniadze?" - to reakcja jacka na sformulowanie "moja renta".
chcialam isc na psychoterapie.ale dochodze do wniosku ze dla mnie najlepszym i wyjsciem i terapia bedzie jak znajde sobie jakies zajecie. choc troche sie uniezaleznie finansowo od niego,no i wyrwe sie z domu bo jeszcze troche a dojdzie do jakiejs tragedii.
problem tylko w tym ze musze szukac na czarno no i czy cokolwiek znajde.
ech,parszywe jest to moje zycie

[golka]

oj musialam miec bardzo zly dzien skoro wyszlo mi podwojnie :)
co do jacka - odwazylam sie na rozmowe z nim i powiedzialam to co mnie boli.przyznal mi racje ze sie zmienil.coraz gorsza atmosfera w pracy, wyjazd do anglii,szpital,slub corki,moj rezonans,popsuty samochod i jeszcze troche innych spraw-wszystko sie skumulowalo w jednym czasie. a jacek niestety ma to do siebie ze o niczym nie mowi,wszystko dusi w sobie.pogadalismy wczoraj szczerze i mysle ze jest nadzieja na to ze bedzie lepiej

[golka]

fajnie tak pisac samej do siebie...

sluchajcie chlopaki i dziewczyny!!! (rownouprawnienie)

w poniedzialek po raz pierwszy od kilku lat JADE SAMA DO CHOJNIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TAM I Z POWROTEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bede tam miala robiony rezonans glowy
nawet wyniku sie nie boje tak jak tej podrozy
jesli sie nie odezwe w przyszlym tygodniu to znaczy ze blakam sie gdzies po torach :shock:

I GDZIE SA DO CHOLERY TE EMOTKI?????????????????????????????????????
JAK SAMA NAZWA WSKAZUJE WYRAZAJA ONE NASZE EMOCJE KTORYCH NIE UMIEMY NAZWAC SLOWAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PRZEMYSLCIE TO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BO ROBICIE NAM KRZYWDE ZABIERAJAC TE BUZKI
ale se ulzylam

[letna]

Golka
Ale jak masz się już błąkać.. to w okolicach Lublina !!! Zapraszam.. :) Pogadamy..
Trzymam mocno kciuki w poniedziałek i wracaj, jak najszybciej do kompa, by napisać co tam znów lekarze nawymyślali ... Ja wierzę, ze będzie dobrze i z rezonansem i z całą podróżą..
Pozdrawiam Bardzo Serdecznie ^_^*

[Gość]

Witaj Golka.
Trzymam mocno kciuki, powodzenia!
I pisz nam co i jak, żebyśmy się nie martwili.
Pozdrawiam serdecznie.

[Malgorzata_]

witaj golka,

jadac pociagiem moze bedziesz miala jakies mile towarzystwo w przedziale....tez juz dawno nie jechalam pociagiem, a bardzo lubie...

za wynik rezonansu trzymam kciuki, wierze, ze bedzie dobry...

pozdrawiam Cie cieplutko i przytulam.....zycze szczesliwej podrozy....