Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

golka

chcialam wkleic obrazek...

golka

czuje sie w miare ok.
jestem wprawdzie "nakrecona" ale dzieki temu mam sily na robienie porzadkow.
za to wrocil lęk przed wyjsciem z domu...

golka

niedlugo napisze...
narazie jestem zbyt zdenerwowana
przepraszam

awake

Golka, nie za mało czasu poświęcasz na odpoczynek?...
rozumiem, że przygotowania do Świąt itp. no ale mimo wszystko...
Nie przesadzaj z tym niejedzeniem,bo możesz sobie naprawdę zaszkodzić...
a jeżeli nie masz czasu na przygotowanie posiłków, powiadom mnie o tym, już ja coś wymyśle i expresem do Ciebie wyśle:)
Zostawiam pozdrowienia!

golka

to sie tak latwo mowi...
za duzo stresow ostatnio
ja-ta zakichania mania,stany mieszane to sie ponoc nazywa,bo wzrosla mi agresja,kloce sie ze wszystkimi,przeklinam jak szewc,ale za to mam energii za 10 osob.jednak rownoczesnie wrocil lęk przed wyjsciem z domu i problemy z apetytem.
matka-jak nie z sercem to z astma,jak nie astma to ta proba samobojcza.a teraz z noga,PRAWDOPODOBNIE zapalenie zylakow. napisalam drukowanymi no bo to ja mowilam lekarce jak noga wyglada.
jacek-najpierw problemy z kregoslupem i skierowanie na neurologie-neuropatia konczyn dolnych.malo tego,okazalo sie ze ma guz w sutku. jest po usg-oprocz guza powiekszone wezly pod pachami,szyjne i nadobojczykowe.dzis robili mu biopsje,wynik i do onkologa w piatek.
remont caly czas SIE konczy.jacek twierdzi ze dzis-jutro napewno bedzie finito.ale to co posprzatalam wczesniej jest zaswinione znowu i od nowa musze sprzatac.a swieta tuz-tuz.w wigilie chyba nie bedziemy mieli gosci ale nie wiem napewno bo przylatuje jego najstarsza cora.w pierwsze swieto do jacka rodziny no i przyszla szwagierka jest ewa.mozliwe ze w drugie swieto ktos sie zjawi.
sylwester jakby nie istnial,nie mamy zadnych planow.zreszta mnie wolami nikt by z domu nie wyciagnal.
no a potem te nasze urodziny,dzien po dniu.tyle ze jacek konczy 49 a ja 50.no i cala jego rodzina jest juz oficjalnie zaproszona...
ta mania chociaz jakos mnie trzyma,bo tak to ostatnio sporo narzekam. pomijam kregoslup i te moje wylażące kłaki,choc bardzo to przezywam bo wlosy to moje oczko w glowie.ale z sercem jest gorzej.narazie lekarka zwiekszyla mi dawke tych lekow ktore biore,ale i tak musze wybrac sie do kardiologa.i do ginekologa,i do laryngologa,no i zlapac jakiegos psychiatre.no ale to juz wszystko jak odwale te wszystkie uroczystosci pozal sie boze.no i teraz jacek jest najwazniejszy.
no i moja glowa.niestety wredota boli zbyt czesto jak na moj gust.teraz to juz biore tramal na te bole glowy ale i tak 5-6 tabletek 150 w ciagu dnia.

a teraz cos do smiechu - zarejesrtrowalam sie na rezonans glowy.JUZ na 19-go kwietnia!!!

teraz naprawde bedzie do smiechu.zazyczylam sobie tort bez zadnych cyferek bo bysmy sie z jackiem pobili,wiec napis bedzie "O RANY!!!"
:) :) :)

grazyna_50

Golka wystarczyloby tych problemow na kilka osob,wspolczuje ale wiem ,ze dasz rade.serdecznie pozdrawiam,ciesze sie ,ze chociaz humor Cie nie opuszcza,oby tak dalej

golka

jacek ma dobry wynik!!!

staryst

Witaj Golka! Dla ciebie wynik Jacka to tak jak 6 w Lotto. Cieszę się, że tak jest bo to dla Ciebie olbrzymi plus pod względem psychicznym. Pozdrawiam cieplutko

DELFINEK

Super jacek zdrowy i teraz niech konczy remont a TY teraz odpoczywaj i duzo spij i prosze nie jedz tak duzo tych rozowych cukiereczkow bo przytyjesz i jacek nie bedzie cie kochal hi hi hi hi ...zycze dobrej nocy ...jutro spokojnej niedzieli i wyspij sie raz w zyciu nie wstawaj tak rano ...pospij do 10 ......pozdrawiam...