Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

[Malgorzata_]

zycie i smierc sa nierozlacznie ze soba zwiazane...
smierc jest sprawiedliwa...dotyka bogatych i biednych...
nie mamy tu na nic wplywu....wiec...czego sie bac?
mysle, ze najwiecej boimy sie cierpienia, ktore smierc czesto poprzedza...

golka, dopoki zyjesz, lepiej nie zaprzataj sobie glowy sprawami smierci...
ciesz sie zyciem, martwic sie bedziesz potem... :)

[golka]

jerzy waldorff powiedzial kiedys:

tak bardzo boje sie smierci ze chyba tego nie przezyje

[molka]

ja akurat o śmierci myślę w sposób pozytywny, na pewno będzie lepiej niż teraz,a jeśli będę miała nowe wcielenie to następnym razem musi być "lepsze" :->

są rzeczy,których się boję, jest ich wiele,nie rozumiem niektórych, lęk jest jakby częścią mnie. przeszkadza mi.
ale za to lubie się bać inaczej... czyli tak jak wspomniał Awake - thrillery i horrory ... dziwne? czy normalne?

[golka]

normalne.czlowiek wtedy ucieka od wlasnych strachow.tak mysle.

[golka]

postaram sie zartobliwie

to chyba kryzys wieku sredniego.a moze starczego no bo to ma byc 50-tka. i pewno stad te wszystkie koslawe mysli i sny.co chcecie,pierwszy raz w zyciu bede miala 50-ke.mam nadzieje.i pierwszy raz od bardzo dlugiego,nie,zle, od baaaaaaaaaaaardzo dluuuuuuuuuuuuuuuuugiego czasu tylu gosci w domu.
no ale za to nie pierwszy raz mam do sluchania od mamusi.ze umyc okna, ze ten przedpokoj,ze prac,sprzatac,ze za co i po co,ze ona nie,ze sie nie pomiescimy,ze ONA nie pasuje,ze chce do domu starcow.uff. ale mi to nie przeszkadza,wrecz przeciwnie.mi przeszkadza tylko jedno ze chyba pierwszy raz w zyciu chce cholera tak bardzo z nia pogadac o tym co mnie meczy a nie umiem sie przelamac.
ze czuje ze trace jacka.powod? nie ma powodu.po prostu tak czuje.ze mam metlik w glowie.ze nie wiem czy czuje sie zle czy dobrze.ze tyle w zyciu zmarnowalam i ze nie da sie tego naprawic.ze tesknie.ze sama nie wiem czego chce.ze sie pogubilam jak nigdy.ze potrzebuje pomocy...

[DELFINEK]

Hej ...napisz koniecznie kiedy ta 50 -tka bo musze zdazyc prezent przygotowac cos wyjatkowego ...a wiesz jak ja konczylam 50 -tke to tez bylo duzo ludzi i tez nie mogli sie pomiescic a ja siedzilalam nad toretm gdzie stala zgaszona swieczka 50 LAT i myslalam zeby juz sobie poszli ...i myslalam ze tez juz moje zycie dobiega konca ,ze je przegralam ,przechorowalam,nic nie zobaczylam ,nic nie osiagnelam ....a zawsze myslalam ze jka juz skoncze te 50 lat to wtedy pozyje ...bo juz beata duza ma swoje zycie ....ja myslalam ze wtedy cudownie wyzdrowieje i bede sie cieszyc zyciem...i sobie tak zyc bez zmartwien i trosk...ale to ////nie cenzuralne slowo///administrator//// prawda ...juz niedlugo koncze 60-tke i nie moga sobie przemowic ze to juz tweraz zycie ma sie ku koncowi bo juz nic nie zrobie dobrego ,nie mam wnukow, cudownie nie wyzdrowialam tylko jescze chorob przybylo a najgorzej ucierpial kregoslup i widze jak z kazdym dniem jestem slabsza jak nie chce mi sie wiele rzeczy robic ...tak moje zycie dobiega konca ...ale jednak wiesz Golka jakie ono bylo i jeszcze jest nie zaluje swego zycia widac Pan Bog takie mi przeznaczyl i teraz mysle tylko ze moze tam na gorze bedzie o wiele lepiej ................pa dobrej nocy ........ dobrego spokojnego wekendu ....buziak ...;)

[golka]

UWAGA UWAGA!!!
INFORMACJA DLA WSZYSTKICH!!!

10 styczeń
:):):):):):)

delfinek,kocham cie,jestes WIELKA!!!

[golka]

jak stefan mnie stad nie wywali to bedzie cud :shock:

bo znowu wpadlam na pomysl nowego tematu :shock:

[golka]

hej golka jak sie masz ? to ja,golka!

[awake]

Hej Golka, tu awake, jestem:)
Wiesz, może na styczeń przygotuj sobie to wszystko o czym chciałabyś powiedzieć swojej mamie, będziesz miała wyjątkową okazję... to może być dla Ciebie szczególny dzień... i będzie po prostu łatwiej... smutek, łzy, ale i troska, wzruszenie, dobroć, życzliwość, zrozumienie, ogromna miłość rodziny do Ciebie Golka... życzę Ci tego!!!
Pozdrawiam serdecznie!