Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

moje zycie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 81, 82, 83  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 8:55:28, 18 Wrzesień 2009, Piątek , 260     Temat postu:





golka, milego weekendu zycze....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYDGOSZCZ
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 6:10:37, 21 Wrzesień 2009, Poniedziałek , 263     Temat postu: moje zycie

chyba juz czas na kolejne zwierzenia Very Happy
nigdy nikomu o tym nie mowilam,wie tylko jacek i matka,wiec bedzie mi ciezko ale tym bardziej zalezy mi na waszej opinii
ciagnie sie to juz od lat-bralam pozyczki gdzie tylko moglam.a gdy juz nie moglam-ciagnelam po bankach moja matke.w ten sposob teraz obie mamy komornika na rentach a reszta zadluzen czeka sobie na swoja kolej.do tego niezaplacone rachunki za telefony,paczki,przesylki itp.itd.
w tej chwili kase trzyma jacek i tylko dlatego nie poszlismy jeszcze z torbami.ale niech tylko przypadkowo dostane jakis grosz do reki to az sie trzese zeby go wydac.gdy mam dola lub jestem wsciekla to potrafie pozyczyc kase od sasiadki,nabrac dupereli ze sklepiku i to sa naprawde duperele-czasopisma z torbami ktorych nie nosze.tandetna bizuteria ktorej tez nie nosze,kosmetykami choc sie nie maluje,filmami dvd ktorych nie ogladam...
raz tylko powiedzialam o tym lekarzowi a on tylko sie usmiechnal.
powiedzcie prosze-czy to jest choroba czy moj wredny charakter?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
psiapsiaa
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 6:50:19, 21 Wrzesień 2009, Poniedziałek , 263     Temat postu:

to jest choroba ale ja sie leczy mam klezanke ktora kradnie by zaspokoic i umilic sobie zle chwile w depresji spokojnie dasz rade wiem o tym pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYDGOSZCZ
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 6:57:31, 21 Wrzesień 2009, Poniedziałek , 263     Temat postu: moje zycie

ja tez mialam takie "epizody" gdy w chwilach duzego wzburzenia lub podniecenia przynosilam do domu rozne prawie zdechle roslinki doniczkowe,wazoniki,dlugopisy... a raz calkiem spory obraz....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 8:04:29, 21 Wrzesień 2009, Poniedziałek , 263     Temat postu:

to jest tak zwany zakupoholizm, uzaleznienie jak kazde inne, to sie leczy...
zasiegnij opinii lekarza, moze potrzebna Ci psychoterapia...

pozdrawiam serdecznie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Poniedziałek 21:54:07, 21 Wrzesień 2009, Poniedziałek , 263     Temat postu:

Golka
Ale lekarz Ci się trafił Shocked Confused Może choć opinią, dzięki której przyznają Ci ten dodatek się zrehabilituje.. trzymam kciuki Exclamation
Wiesz chyba każdy z depresją to 'przerabia'.. ja bym wrzuciła całą biżuterie do jednego pudełka i inne drobiazgi i w razie napadu takiej chandry wyciągała.. na pewno zdziwisz się na widok większości z tych rzeczy, bo ich już nie pamiętasz.. takie przypomnienie Sobie mniej lub bardziej udanych zakupów najlepiej leczy z chęci pójścia na łowy- wiem to po sobie Mr. Green Do tego spróbowała kupowanie zamienić na coś, co naprawdę sprawia przyjemność.. może w zamian wyjście z domu na ciastko do cukierni, czasu tyle samo co w sklepie, wychodzisz też z domu, a kasy mniej wydasz, no i przy kawie i ciastku na pewno poprawisz Sobie humor, bo takimi zakupami to raczej trudno.. zwykle lądują w szafie i o nich zapominamy, a tak spacer, lody, ciastko i świadomość, że o Siebie zadbałaś, bo tego potrzebujesz i na to zasługujesz Very Happy
Pozdrawiam Serdecznie ^_^*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
molka
pisarz stopien III 400 postow



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wtorek 20:26:28, 22 Wrzesień 2009, Wtorek , 264     Temat postu:

Witaj Golka
Ty masz chyba chorobę dwubiegunową (o ile nic nie pomyliłam ?) i myślę,że jest to jej objaw. Jak to przeczytałam, to zaraz mi się skojarzyło z dwubiegunową....

Pozdrawiam serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DELFINEK
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIALYSTOK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 12:29:01, 23 Wrzesień 2009, Środa , 265     Temat postu:

Witaj ...nie wierze ze to Ty napisalas ...Golka te zakupy to jest choroba ....wiem cos o tym bo jak mam pare groszy to tez ide i kupuje i wtedy dobrze sie czuje ,tylko z tym ze ja kupuje rzeczy potrzebne a ty co Ci wpadnie pod reke ...ale to sie leczy i musisz o tymjeszcze raz powiedziec lekarzowi psychiatrze nie rodzinnemu on juz bedzie wiedzial jak z tym sobie poradzic ...Smile
A z tymi bankami ja nie wiem czy to choroba bo mam tak samo w rodzinie ....wszystkie banki jakie sa tam sa kredyty,ktore trzeba splacac ....ale on bral to czesciowo na wodke a czesciowo na zycie a ja myslalam ze mu tak super idzie w pracy ...a teraz trzeba splacac bo nie ma innego wyjscia .....mysle ze ty te pozyczki bralas zeby miec kase na zycie i wlasnie na te zakupy ....juz sama nie wiem czy to choroba czy tylko chec pokazania innym ze cie stac na kupno tego czy tamtego , bo jak jestes w tym sklepie i kupujesz to czujesz sie super i jest ci wtedy dobrze jak inni patrza ze ty mozesz sobie to kupic .....wiesz zabilas mi cwieka ...bede szukac dzis w internecie ...czy to CHOROBA czy tylko taki charakter...pozdrawiam...Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letna
mistrz pisarstwa stopien IV 500 postow



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 19:06:32, 23 Wrzesień 2009, Środa , 265     Temat postu:

Delfinek
Dla mnie to choroba.. cywilizacyjna.. W końcu wiele osób za dużo kupuje, lub ponad stan.. Tylko jedni chcą nad tym zapanować, a inni myślę, że tak żyć należy.. Ja zaczęłam swego czasu uczyć się rozróżniać sprawianie sobie przyjemności/poprawianie humoru od kupowania, czyli to co w reklamach jest przedstawiane jako jedno. Jak nie ma się za dużo pieniędzy, to w dłuższej perspektywie bardziej cieszy rozsądny zakup, niż impulsywny, choć i takie potrafią mieć swoje dobre strony, ale tylko wtedy, gdy nie wydajemy na nie za dużo..
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golka
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYDGOSZCZ
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 20:04:50, 23 Wrzesień 2009, Środa , 265     Temat postu: moje zycie

wiecie co kobietki,ja zawsze zle sie czulam - pod wzgledem wygladu, ubioru,urody i tak mam do dzis.jestem jednym wielkim chodzacym kompleksem.nic mi nie wychodzi,nic sie nie udaje itp.
moze w ten sposob staralam sie dowartosciowac?
a z drugiej strony - jak mialam kase to uwielbialam i uwielbiam nadal kupowac rzeczy-niespodzianki.obojetnie,matce,jackowi,kiedys andrzejowi, moim tesciom,krzychowi.teraz gdy ide do kiosku po program tv [tam gdzie biore na kreche] to zawsze pytam czy jest cos ciekawego dla dwuletniej dziewuszki bo mam taka sasiadeczke ktora jest moja wielka ulubienica.
jak byly swieta to zawsze wieksza radosc sprawialo mi gdy ktos cieszyl sie z moich prezentow niz ja z moich.
a ja rozmawialam o tym z psychiatra i to kilka razy,nie z ogolnym lekarzem.
wiecie co,cos wam powiem.od kilku m-cy boli mnie glowa.to sa takie bole jak WTEDY. ja chyba podswiadomie zaczynam sie bac.moze dlatego przypominaja mi sie te rozne sprawy,te dlugi,inne problemy o ktorych jeszcze napisze [mam nadzieje].narazie wpadlam w taki wir roboty ze podziwiam sama siebie.ale... moze to zly znak?
ja powiem tak - podswiadomie czuje ze moj psychiatra zle mnie leczy,ze lekcewazy mnie i moja chorobe,ze zle mnie zdiagnozowal.probowalam go w tym roku zmienic,bylam u trzech innych i wrazenie mam jedno-wszyscy sa po jednych pieniadzach.nie maja czasu zeby dokladnie wysluchac a jak juz uslysza ze mam wznowe tego guza to jakby od razu spisywali mnie na straty.wala wtedy jak najwiecej prochow na uspokojenie,moze chca wylaczyc mi mozg calkiem? poszlabym prywatnie.o ironio,na mojej ulicy przyjmuje prywatnie jeden z lepszych naszych psychiatrow.ale mnie naprawde nie stac!!! przydalby mi sie tez i psycholog ale ja pojecie psycholog rozumiem w ten sposob ze gdy dzis mam problem to dzis lub jutro ide do niego z tym problemem.niestety,musze sie zarejestrowac-terminy 3-4 miesiace.czy ja bede pamietala jaki mialam problem 4 m-ce temu?
mam dobry nastroj,dobry humor a jednak cos zgrzyta i kurcze nie wiem co!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 81, 82, 83  Następny
Strona 27 z 83

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin