Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

gosc1 o sobie

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Sobota 17:38:13, 10 Czerwiec 2006, Sobota , 160     Temat postu: gosc1 o sobie

temat przeniesony tutaj z powodu dyslokacji

gosciu1 pisz tutaj do woli o sobie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Sobota 17:40:34, 10 Czerwiec 2006, Sobota , 160     Temat postu:

wiecie czego bym najbardziej chciala, moc komus opowiedziec podczas jednej rozmowy o calym moim zyciu, o wszystkim co mnie boli, o czym nie potrafie zapomniec, o tym co sie wydarzylo. sama nie potrafie zebrac tego wszystkiego do kupy i wyciagnac wnioskow. nie potrafie spojrzec na to wszystko z dystansem. czesto slyszalam ze moznaby o moim zyciu nakrecic film, ze to co sie z nim wyprawia i jak czesto jest wrecz niewiarygodne, a jednak. czy to fatum? czy ktos lub cos zadzi naszym losem, czy jest on moze z gory ustalony? jak wplynac na rzeczy na ktore nie mamy wplywu, jak zapobiec kolejnym katastrofa wogule sie ich nie spodziewajac? setki, tysiace pytan i zadnych odpowiedzi, jedynie domysly, coraz czarniejsze i nielogiczne mysli. nie da sie zyc nie rozumiejac co sie z nami dzieje i dlaczego. Wstaje rano i boje sie ze znow cos sie wydarzy. wstaje i znow to poczucie zarzenowania i zlosc na siebie bo zaspalam i corka spozni sie do szkoly, co mam powiedziec? nie moge spac? mam depresje, mam problemy? kogo to obchodzi?
pierwszego stycznia otworzylam moj pamietnik i postanowilam ze od tego dnia nazwe go inaczej. nadalam mu tytul "z glebi chorego umyslu" i pisalam o wszystkim, o kazdej najczarniejszej mysli, pomagalo teraz jest czerwiec juz nie pisze, nie moge sie zmusic, nie moge sie przemoc. jestem anty nastawiona do ostatnietnego przyjaciela, bo moj pamietnik tym dla mnie byl, kiedy wszyscy zawodzili on zawsze na mnie czekal. teraaz wydaje mi sie to bez sensu, kilkanascie lat pisania i po co? ktoregos dnia tak musze to wszystko spalic.
padlo haslo ze moge tu na forum prowadzic pamietnik, ale chyba bym nie potrafila, czulabym sie glupio. Dlaczego? nie potrafie wytlumaczyc. chociaz korci mnie zeby napisac o wszystkim od samego poczatku, cos w stylu, mam na imie ..... urodzilam sie... moji rodzice... moje dziecinstwo... itd. wciaz wracam myslami do dziecinstwa, wlasciwie to te mysli same do mnie przychodza, wydaje mi sie ze czesc mojej osobowosci przestala sie rozwijac kiedy mialam kilka lat bo czegos jej brakowalo i tak czeka na to do dzis. brakowalo i juz zawsze bedzie brakowac, bo nikt juz nie pokocha mnie tak jak matka czy ojciec, a milosc partnerska nie daje mi tego ciepla, jest inna, choc bez niej tez nie potrafie zyc. wogole nie umiem zyc sama, przeraza mnie samotnosc. nie umiem zyc dla siebie, dzieci to co innego, czasem mam do nich pretensje i odtracam je od siebie bo czuje ze zmuszaja mnie do zycia, wymagaja a ja nie moge powiedziec nie. poza tym sama czuje sie dzieckiem. potrzebuje zeby ktos sie mna zaopiekowal, pozalowal gdy sparze palec, przytulil do snu, powiedzial co robic, doradzil, wytlumaczyl...itd. jak moge byc matka skoro sama jestem jak dziecko, tylko ze umysl dziecka jest czysty, niezmacony, latwiej radzi sobie z problemami, a moj umysl nie radzi sobie juz z niczym nawet pytanie co zrobic na obiad jest la mnie nielada wyzwaniem. jak wiec zyc zeby nie ranic dzieci, nie daje im milosci, tak samo jak nie dostalam jej ja i choc wiem jak strasznie mnie to bolalo nie potrafie tego zmienic. czy znaczy to ze jestem tak samo zla matka jak byla moja? moze nie az tak bo mooja poprostu przestala sie mna zajmowac i mnie zostawila, ja tego nie potrafie ale reszta jest taka sama. czy moje dzieci w przyszlosci beda borkac sie z tym samym problemem co ja teraz Question


gosc1


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Sobota 17:43:02, 10 Czerwiec 2006, Sobota , 160     Temat postu:

Gosciu...piszesz o dzieciach ze nie chcesz ich ranic....ja mam ten sam problem. Mam syna...kochany chlopczyk....ale nigdy nie bede miala drugiego dziecka. Ja juz sie boje ze synkowi robie krzywde. Czesto przez sciane slysze jak on, 6cio latek rozmawia ze swoim ojcem i mowi ze nie lubi jak mama placze. A mama czasem lezy w lozku, placze z byle powodu, nie ma sily zrobic mu kanapki. To mnie dobija jeszcze straszniej. Jesli sa egzaminy na studia, na prawo jazdy, na wiele innych spraw, dlaczego nie ma egzaminow na rodzicow? Tylko ci o zdrowych zmyslach i emocjach powinni dostawac zgode na dziecko. A jesli ja z tego swietnego chlopca zrobie taki sam wrak jakim ja jestem....nie daruje sobie tego. Dlatego odcinam sie od najistotniejszej przyczyny mojej choroby. Stawiam ten bolesny krok w nadzieji ze uchronie moje dziecko od takich emocjonalnych koszmarow jakie ja mialam w dziecinstwie. I tej nadzieji sie trzymam jak pijawka. Kocham mojego synka i kocham jego ojca....moze jeszcze zaswieci mi slonce.....


lolka 1


post przniesiony z powodu dyslokacji


.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kreska
pisarz powyzej 3 postow



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sobota 18:28:29, 10 Czerwiec 2006, Sobota , 160     Temat postu:

przepraszam jestem ostatnio troche rozsargniona, to ja kreska napisalam jako gosc, poprostu zapomnialam sie zalogowac
pozdrawiam cieplo wszystkich ktrorzy tego ciepla lakna, tzrymajcie sie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Sobota 18:31:27, 10 Czerwiec 2006, Sobota , 160     Temat postu:

narobilas mi roboty i co teraz?


sama sobie popzrnos do swego tematu teraz z powrotem bo to skasuje jak przeniesziesz
zreszta zamykam ten temat z opisem kreska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan
administrator, zalozyciel forum



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 13038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice warszawy
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Sobota 18:33:56, 10 Czerwiec 2006, Sobota , 160     Temat postu:

.







to kreska tutaj pomylila sie i nie zalogowala , narobila mi roboty , zamykam ten
temat bledny


PROSZE LOGUJCIE SIE SIEDE PONAD 2 H NA FORUM I POPRAWIAM

PISZCE O SOBIE W SWOICH TEMATACH








.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin