Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...

bogdan69

witam wszystkich moj problem to nie depresja to cholerna niemoc . jestem niepelnosprawny po wypadku ktory przekreslil moja naukowa kariere . nie chce mi sie pisac szczegolow znaja je ludzie z pokoju ktorym ufam. czuje sie czesto zle, pije codzien 2 litry piwa to takie ukoronowanie dnia wtedy nie cierpie nie mozna mi pomoc, zreszta nic nie oczekuje od nikogo, zyje jak chce marzylem o pracy w instytucie a dzis jestem na rencie . ale zyje i choc wredny i zly ide na przod . trzymajcie sie

Malgorzata_

witaj na forum bogdan,

mam nadzieje, ze masz wokol siebie kochajacych i zyczliwych ludzi...
to bardzo wazne...

pozdrawiam Cie cieplo...

ewa 67

Witaj Bogdan , może nie jest tak źle ? . Nie będzie tak jak chciałbyś aby było . Ale przecież zostały Twoje plany , marzenia , zainteresowania które można cały czas rozwijać. Jeżeli będziesz w tym dobry , jeżeli będziesz chciał być dobry to są możliwości nawiązania kontaktu z instytucjami którym będziesz mógł służyć swoją wiedzą . Satysfakcja duża a może i trochę grosza .
Na pewno jesteś mądrym , inteligentnym , zdolnym człowiekiem . To jest twój atut , który możesz wykorzystać .

Najważniejsze to zdać sobie sprawę ze swojej niemocy ale nie poddać się tylko iść do przodu , pracować nad sobą . A to zależy tylko od nas samych .

Piszesz , że jesteś wredny i zły . Ja myślę , że to tylko maska . Wydaje mi się, że osoba o takich cechach nie umieściłaby takiego avatara lub avataru /nie wiem jak się to pisze /.
Od razu rzuciło mi się to w oczy.Twój avatar budzi bardzo pozytywne uczucia . Jest tam miłość , troska i myślę , że taki właśnie jesteś : wrażliwy , potrzebujący wsparcia i zainteresowania ze strony innych osób .
Tylko musisz na to pozwolić .

Pozdrawiam Cię serdecznie . Życzę Ci wszystkiego dobrego .

Mental

Wiesz Bogdan wiem jak to jest ale przez chwile ... teraz moge już normalnie funkcjonować . Nie jest to miłe kiedy się czegoś chce a się nie może. W człowieku gromadzi się pewna złość której ciężko w jakiś sposob sie pozbyć. Ale nie warto się jej pozbywać na innych ludziach. Musisz to zaakceptować, być taki jak wczesniej, zająć sie czymś na co nigdy nie miałeś czasu. coś co nie będzie Ci sprawiało jakiegos duzego problemu a powiększało Twoją chęć do życia. Nie zamykaj sie na ludzi podziel się piwkiem np; z kolegą :] Jak się nie poddasz i bedziesz pozytywnie nastawiony do życia to ludzie będą do Ciebie lgnąć . Jak będziesz narzekał to nic z Tego nie będzie. Musisz zacząć wszystko od nowa. W takim sensie że musisz zacząć prace nad sobą i stawiać sobie cele. To wymaga silnego charakterku ;] wiem że sobie poradzisz POZDRAWIAM