Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

brak sensu zycia...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michaałł
pisarz tylko 2 postow



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wtorek 20:36:21, 13 Wrzesień 2011, Wtorek , 255     Temat postu: brak sensu zycia...

Cześć, mam 15 lat i nazywam się michał, pisze tutaj bo nie mam jak się komuś wyżalić... Otóż mniej wiecej od wakacji się to zaczeło, mam lęki, dusze się panikuje, przestałem się cieszyć życiem, chodze do szkoły to ciągle jestem zamyślony, do tego mam nerwicę natręstw, lęki. Siedze dużo przed komputerem, lecz kiedyś tak nie było, z powodu rodzinnych musialem przeprowadzić się z mamą i siostrą. Jestem prawie 4 lat w nowym mieście, od tej pory nie wychodziłem za dużo z domu, nie miałem kolegów, przytyłem, jakiś rok temu "dostałem" nerwicy natręstw, chodziłem z mamą do lekarza, i to nie było akurat najgorsze, potrafiłem się cieszyć z drobnych rzeczy, mimo że siedziałem dużo w domu i z nudów grałem tylko na komputerze. W te wakacje trochę się przestawiłem i grałem w noc, w dzien spałem, a że już nowy rok był nie bawem, mama podała mi jakieś leki na uspokojenie i na sen, i od tego się zaczęło, najgorszy dzien w moim życiu, nie mogłem spać, budziłem się co 15 minut i po kilku chwilach zasypiałem bo nie mogłem nie spać. Później było tylko gorzej. Zacząłem rozmyślać się nad światem, dla czego żyjemy tak czy inaczej, dla czego ja jestem sobą, co się stanie z nami po śmierci, czy to wszystko ma sens skoro i tak zginiemy? Wierze w Boga, jestem katolikiem, mimo że nie chodziłem za często do kościoła, grzeszyłem, modliłem się co dzień. Tym bardziej jak rozmyślam na te tematy, zaczynam wpadać w panike, dusze się, chociaż moge oddychać i nie jest duszno na zewnątrz. Boje się śmierci, nie chcę się zabić czy coś, ale to straszne uczucie które towarzyszy mi co dzień nie do opisania. Jak sięgam pamięcią po stare czasy gdy biegałem z kolegami i obtartymi kolanami po podwórku, po czym wszyscy przychodzili oglądam razem dragon balla w tv łezka się w oku kręci.

Może to głupie ale chciałem to napisać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michaałł
pisarz tylko 2 postow



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wtorek 20:37:48, 13 Wrzesień 2011, Wtorek , 255     Temat postu:

także chcę dodać że mam wujka który jest schizofrenikiem, i strasznie się boje że też moge mięć te chorobe..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mental
pisarz powyzej 3 postow



Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała
Płeć: Mezczyzna

PostWysłany: Środa 0:14:27, 14 Wrzesień 2011, Środa , 256     Temat postu:

HEj czemu napisałeś "podobno". Poradzisz sobie ... tylko nie dokońca rozumie tą chorobe. Chodz o niej czytałem . Ja lubie pomagać, doradzic . gdbys chcial wiecej o tym pogadac to pisz na pw.
Czasem tu zerkam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malgorzata_
wielki mistrz pisarstwa stopnia IX *3300



Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 4640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 6:26:20, 14 Wrzesień 2011, Środa , 256     Temat postu:

witaj,

wyglada na to, ze sie izolujesz, nie utrzymujesz kontaktow z rowiesnikami...

jak Ci sie uklada w szkole? masz tam jakichs kolegow? moze moglbys spotykac sie z nimi po szkole zamiast siedziec tak duzo przed komputerem... Moze jestes uzalezniony od gier komputerowych?
Jesli dobrze sobie radzisz z nauka i masz duzo czasu, moze moglbys
uprawiac jakis sport?

Pozdrawiam i zycze pomyslnego dnia....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewa 67
wielki mistrz pisarstwa stopnia V 1000



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1269
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sobota 20:52:43, 17 Wrzesień 2011, Sobota , 259     Temat postu:

Michał , dobrze , że to wszystko napisałeś . Mam syna Kamila , tylko rok młodszego od Ciebie .
Przede wszystkim nie martw się chorobą wujka . To , że on ją ma to nie znaczy , że u Ciebie się objawi . Prawdopodobieństwo tego jest nikłe .
Myślę , że duży wpływ wywarła na Ciebie wyprowadzka z domu , już bez ojca . Jeżeli Mama tak zdecydowała to widocznie było to najlepsze rozwiązanie . Zaufaj jej . Nie wiem czy siostrę masz starszą czy młodszą ? . Obecnie , jako jedyny facet w swojej najbliższej rodzinie na pewno nie musisz czuć się odpowiedzialny za cokolwiek. Jesteś 15 - letnim chłopakiem , który ma cieszyć się życiem , rozrabiać , jeździć na rowerze , grać w piłkę , mieć kolegów .

Powiedz Mamie albo komukolwiek dorosłemu z Twojej rodziny / może temu kogo lubisz / o Twoim złym samopoczuciu , lękach . Jesteś w okresie dojrzewania , buzujących hormonów .Masz prawo różnie się czuć ale też nie ma się co męczyć . Są sposoby aby poprawić Twoje samopoczucie , abyś odzyskał radość życia i energię . Jednak w tym musi pomóc Ci dorosły , powinien zabrać Cię do psychologa . To specjalista od tego typu bolączek na które i Ty się uskarżasz . On pomoże Ci odzyskać wiarę w siebie , znajdzie przyczynę Twego złego samopoczucia i pomyśli jak temu zaradzić .
Może potrzebny będzie lek . Być może potrzebna będzie wizyta u psychiatry . To wykwalifikowany specjalista znający się na psychice ludzkiej . On najlepiej i najtrafniej dobierze lek , po którym będziesz czuł się lepiej i będziesz wracał do zdrowia .

Spróbuj Michał znaleźć sobie kolegę lub kolegów . Może jednak nie jest to takie proste . O tym też będziesz mógł porozmawiać z psychologiem .
Byłoby Ci lżej gdybyś miał bratnią duszę .
Ważne jest , że dostrzegasz problem i że o nim mówisz . To już połowa sukcesu . Druga jego połowa też zależy od Ciebie. Całe życie przed Tobą . Na pewno fajne życie .
Trzymam mocno za Ciebie kciuki . Niech się wszystko uda . Pozdrawiam Cię .
jak będziesz chciał to odezwij się jeszcze .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 111 _ DEPRESJA _ FORUM _ GLOWNE _ PUBLICZNY POKOJ CZATOWY DEPRESJA NA _ WWW.CZAT.ONET.PL ___ piszemy tutaj o sobie, pomagamy wzajemnie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin