Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ...
Forum: depresja, pomagamy sobie wzajemnie z poszanowaniem, czytamy i odpowiadamy, to nasza mala ostoja, tutaj mozemy pisac co nas boli, smuci, nie jestes juz sam... mamy czat depresja na www.czat.onet.pl on-line, zapraszam stefan=zaak_333 admin...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tematycznie powiazane - mniej lub wiecej
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 113311 forum: Sub fora tematyczne uzytkownikow / 001 ...nasze zwierzaki ktore kochamy... pomysl sub forum user: taka ja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
taka ja
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Środa 11:39:55, 13 Sierpień 2008, Środa , 225     Temat postu: Tematycznie powiazane - mniej lub wiecej

Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy.
Colette


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
taka ja
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Środa 11:47:27, 13 Sierpień 2008, Środa , 225     Temat postu:

Kocie prawdy

Im więcej kosztowała zabawka, tym mniej chętnie kot się nią bawi.
Kot zmienia każdy włos futra raz do roku.
Koty widzą duchy i inne niewidzialne istoty.
Koty syjamskie rzeczywiście muszą pomyśleć, zanim zrobią coś niezgrabnego.
Dieta kotów orientalnych składa się ze skarpet i bielizny.
Koty orientalne krótkowłose są przekonane, że potrafią wypić całą wodę z akwarium i zjeść złotą rybkę.
Nie ma przycisku „drzemka“ na kocie, który domaga się śniadania.
Dwa koty potrafią poszarpać typową roślinę doniczkową w trzy minuty albo i prędzej.
Można znaleźć koci włos w każdym posiłku, nawet jeśli jada się poza domem.
Nawet starego człowieka kot potrafi nauczyć nowych sztuczek.




Dziesięć rzeczy, o których myśli twój kot, kiedy jesteś w pracy

! Znowu zostawiła papier toaletowy zwinięty w rolkę! Muszę wziąć się do roboty.
Starczy tej drzemki! Pora spać!
Zasługuję na coś lepszego.
Gdzieś w tych szafkach jest tuńczyk, jestem pewien!
Gdzie się podział pilot?
Pora rozłożyć sierść na wersalce.
Pomyślmy... powinna wleźć w to, jak tylko otworzy drzwi.
O! Bukiet kwiatków na obiad!
Dla niej to kosz pełen czystych, poskładanych ubrań, dla mnie łóżko.
A przede wszystkim myśli tak:
Ona wkrótce wróci, muszę ślicznie wyglądać, wtedy mi wszystko wybaczy.



Kocie przykazania

Nie będziesz wskakiwał na klawiaturę, kiedy człowiek łączy sie przez modem.
Nie będziesz wyciągał kabelka telefonicznego z gniazdka w modemie.
Nie będziesz rozwijał całej rolki papieru toaletowego.
Nie będziesz siadał przed monitorem ani telewizorem, jakbyś był przezroczysty.
Nie będziesz zeskakiwał z wysokości na ludzi.
Chociaż jesteś szybki, nie dasz rady przebiec przez zamknięte drzwi.
Nie będziesz łaził po budziku i wyłączał go.
Nie będziesz właził do śmietnika z obrotową pokrywą, bo wpadniesz i zatrzaśniesz się w środku.
Nie będziesz wskakiwał śpiącym na brzuch o czwartej nad ranem.
Zechcesz zauważyć, że dom nie jest więzieniem, z którego się ucieka przy każdej nadarzającej się okazji.
Nie będziesz sie podstawiał ludziom pod nogi, nawet jeśli idą za wolno.
Nie będziesz otwierał drzwi łazienki, kiedy goście są w domu.
Będziesz pamiętał, że jesteś drapieżnikiem, a kwiatki nie są z mięsa.
Będziesz okazywał skruchę, kiedy cię besztają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
taka ja
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Środa 12:09:26, 13 Sierpień 2008, Środa , 225     Temat postu:

Malgorzata_ napisał:



Kot Maurycy

Wyzywają go od rabusiów gangsterów oszustów i wyłudzaczy
uliczników i zabijaków
Przeszkadza w posiłkach wskakuje na stół
i buszuje wśród szklanek i kieliszków
rozrywa paczki z jedzeniem przynosi w pyszczku złowionego szpaka
który postanowił zwiedzić pieszo trawnik przed domem
i zapłacił życiem za ten nieostrożny spacer
żąda bezapelacyjnie wejścia lub wyjścia z pokoju czy kuchni
wdaje się w zażarte bójki z sąsiedzkimi kotami
wydając przy tym przerażające wrzaski drapieżnika z dżungli
Nie schlebia nikomu i jest nieugięty w swoich chęciach
obojętny na nakazy i pieszczoty
tak pieszczoty bo nie zważając na jego naturę
pieszczą go i tulą
zachwycając się jego miękkim chodem i zręcznymi skokami
podają mu najlepsze kąski i pozwalają spać na swoich łóżkach
Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość
i nie za posłuszeństwo ani lojalność
ale za wdzięk i niepokorność
za życie samo w sobie w całej jego oczywistości
Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig


snowy napisał:


Rum-Tum-Tumek
Rum-Tum-Tumek to zaiste Dziwadła Kociego wzór:
Ty mu dajesz bażanta, on chce kuropatwę.
Ty jemu kawalerkę, on wolałby dwór,
Ty mu dwór, a on w nosie rezydencje ma twe.
Ty go szczujesz na mysz, a on pyta, gdzie szczur,
Ty szczura, a on mysz. Tak, sprawy niełatwe,
Bo Rum-Tum-Tumek to Dziwnego Kota wzór
I próżno bym tu nadużywał swady,
On i tak sobie
Jak zrobi, tak zrobi,
I nie ma na to żadnej rady!
Rum-Tum-Tumek to męczydusza, że aż mdli;
Jak ty wpuścisz go, to on chce być na dworze,
Zawsze jest nie po tej stronie drzwi
I jeśli w domu, to chce wyjść, ja się założę.
Najchętniej w szufladzie biurka sobie śpi,
A jaki wrzask, gdy się wydostać z niej nie może!
Tak, Rum-Tum-Tumek to Dziwnego Kota wzór
I ani cienia nie ma w tym przesady,
On i tak sobie
Jak zrobi, tak zrobi,
I nie ma na to żadnej rady!
Rum-Tum-Tumek to zaiste dziwaczny zwierz;
On w przekorze osiąga finezję.
Dasz mu rybę, to on dziwi się, jak ty śmiesz,
A jak nie ma ryby, to już królika nie zje.
Dasz mu śmietany, to prycha i jej nie ruszy,
Bo on lubi to, co znajdzie sam,
Więc zastaniesz go w śmietanie po uszy
W spiżarni, jeśli ją schowałeś właśnie tam.
Rum-Tum-Tumek pomysłowy jest i rzutki,
Rum-Tum-Tumek nie dba o pieszczotki,
Lecz na kolana wskoczy ci w środek robótki,
Bo im straszniejszy bajzel,
Tym dla niego bardziej słodki.
Tak, Rum-Tum-Tumek to Dziwadła Kociego wzór
I daremne byłyby moje tyrady,
On i tak sobie
Jak zrobi, tak zrobi,
I nie ma na to żadnej rady!

t.s.eliot


snowy napisał:


Imiona kotów

Niełatwa to sprawa z imieniem dla kota,
Trudniejsza niż różne krzyżówki lub gry;
Wariatem się wydam na pierwszy rzut oka,
Gdy powiem: kot najmniej imiona ma trzy!
Po pierwsze — to imię na zwykły użytek,
Jak August, Barnaba, Alonzo lub Sam,
Jak Mruczuś, jak Buruś, jak Kiciuś lub Kitek —
Imiona sensowne, mnie znane i wam.
Są również wymyślne, gustowne imiona,
Niektóre dla panów, niektóre dla dam,
Jak Safo, Apollo, Bucefał, Ilona —
Lecz równie sensowne, mnie znane i wam.
Kot musi poza tym mieć drugie też imię
(Jak nie ma go, nie chce nic pić ani jeść),
Co godne by było i w dumę go wbiło,
By wąs mógł rozpostrzeć i ogon w pion wznieść.
I takich niemały zapasik mam imion,
Na przykład Ścichapęk, Szastprastuś lub Szprot,
Lub Bombalurina (dla pań), lub Ancymon —
Imiona, co jeden jedyny ma kot.
Lecz Trzecie swe imię kot sam sobie nadał
I nikt go nie pozna, i na nic się zda
Wysiłek człowieczych dociekań i badań,
Bo kot go nie zdradzi — On tylko je zna.
Więc kiedy w głębokiej jest kot kontemplacji
I siedzi bez ruchu w skupionym milczeniu,
To ta kontemplacja jest zawsze z tej racji,
Że myśli i myśli o Trzecim Imieniu,
O swym zmyślonym, przemyślnym, wymyślnym,
Niedodododomyślnym,
Tajnym, niedosięgłym, jemu tylko właściwym
Imieniu.

T. S. Eliot
tłum. A. Nowicki


tabo napisał:
tabo przytoczy dwa wiersze, a jest ich miliony, bo czym sie roznia nasi bracia mniejsi od nas? w czym sa mniej warci? czy nie sa czasem od nas warci wiecej? czy nie zasluguja by ich kochac, by byc z nimi w chwili smierci, by pisac o nich i myslec, jak o rownych nam przed Bogiem... ?

Halina Poświatowska

Rekolekcje dla kota

spiczastoucha
w pręgi
ponad którymi oczu
konstelacja zielona świeci
wybacza ci się okrucieństwo
i świergot
w twoim gardle milknący
wybacza ci się egoizm
przerastający najwyższe drzewa
i daje we władanie wieczne
bo także dla twej opornej duszy
która kiedyś bez sierści
przeciągnie się w szybkim wietrze
płot i kolana
podołek miękki
żebyś mogła trącać paznokciem
trzepot i ciepło
dwie struny
na których wygrywasz
swój kosmiczny niedosyt
amen



* * *

trzeba życzyć temu kotu
dobrej nocy
sztywne nogi
wskazują cztery koła
wielkiego wozu

papier szeleści
na mordce suchej

kocie oczy zamknięte
do pazurów przypięte
skrzydło


snowy napisał:


" Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."

Autor nieznany


tabo napisał:
z dedykacja wszystkim na forum i na potem:

Kot w pustym mieszkaniu
Wisława Szymborska

Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angie
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Środa 17:38:37, 13 Sierpień 2008, Środa , 225     Temat postu:

KOCIE REKORDY:

NAJStarszy kot:
Średni wiek dla kotów to 15 - 17 lat (samce) i 17 - 19 lat (samice). Jednak kotka o imieniu Ma z miasta Devon (UK) żyła 24 lata (zmarła w 1957), ale najdłużej żył pewien kocur pani Holway, też z Devon, który zmarł w 1939 roku mając 36 lat.
W Polsce też mamy rekordzistkę - kotka Beaty Leszczyńskiej - SABA, syjamka z Katowic dożyła równie sędziwego wieku tzn. 23,5 lat.

NAJWiększe domowe koty:
Kot o imieniu Himmy, który należał do niejakiego Thomasa Vyse z Australii nadal dzierży tytuł najcięższego kota domowego świata. Kiedy umarł w wieku 10 lat w 1986 roku, ważył 21,3 kg, miał 38,1cm w karku (wysokość), 83,8cm w pasie i miał 96,5cm długości.
Inny kot o imieniu Poppa z Wlk. Brytanii zbliżył się do rekordu poprzednika, ważył 20,19 kg, zmarł w 1985 i nie pobił rekordu.

NAJMniejszy kot:
Tinker Toy, kot należący do państwa Katrin i Scott Forbes (Taylorville, Illinois, USA)ma tytuł najmniejszego kota świata. Jest on błękitnookim kotem perskim i mierzy 7cm wysokości i 19cm długości.

NAJbardziej płodna kotka:
Dusty kotka z Bonham (Texas, USA), urodziła w swoim siedemnastoletnim życiu, aż 420 kociąt (zmarła w 1952 roku)

NAJStarsza kocia mama:
Drugą po Dusty co do ilości urodzonych kociąt była Kitty należąca do Georgea Johnstone'a (Croxton, Staffs, UK), w wieku 30 lat urodziła jeszcze dwoje kociąt, zmarła w wieku 32 lat, a urodziła ogółem w ciągu swojego długiego życia 218 kociaków.

NAJWiększy miot:
Ten rekord należy do kotki syjamskiej należącej do V. Gane (Church Westcote, Kingham, Oxon, UK), która za jednym razem urodziła 19 kociaków naraz w 1970 roku.

NAJLepszy łapacz myszy:
Towser kotka należąca do gorzelni the Glenturret Distillery Ltd.(Crief, Tayside, UK) złapała w swoim 24 letnim życiu 28899 myszy, wychodzi średnio 3 myszy na dzień. Zmarła w 1987 roku.

NAJLepszy wspinacz:
W 1950 roku, czteroletni kot należący do Josephine Aufdenblatten z Genewy (Szwajcaria), podążając za grupą wspinaczy wszedł na szczyt Matterhorn w Alpach Szwajcarskich, wysokość szczytu wynosi 4478m.n.p.m.

_____________________________________________________________


Pozdrawiam! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angie
pisarz stopnia II 200 postow



Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czwartek 0:47:35, 14 Sierpień 2008, Czwartek , 226     Temat postu:

Dr. Mruczek - czyli słowo o felinoterapii:

Felinoterapia to jedna z form rehabilitacji z udziałem zwierząt, w tym przypadku z kotem. Kot pomaga nabrać zaufania i przełamać lęki. Potrafi nawiązać niepowtarzalną więź z człowiekiem. Felinoterapia jest polecana dla ludzi w każdym wieku. Dzieci, gdy przebywają z kotem uczą się odpowiedzialności, a kontakt z tym zwierzęciem wpływa korzystnie na rozwój emocjonalny, ułatwia komunikację z ludźmi i uczy otwartości.

Dla ludzi starszych, samotnych i schorowanych koty są często jedynymi przyjaciółmi, poprawiają ich nastrój, łatwiej im jest znieść chorobę i trudy leczenia. Ludzie starsi nie czują się samotni i opuszczeni, są motywowani do wysiłku. Głaskanie, przytulanie, podnoszenie i głaskanie kota to najprzyjemniejsza gimnastyka jaką można sobie wymarzyć. Ćwiczenia wykonywane podczas tych czynności znacznie poprawiają ruchomość stawów.

Dla ludzi młodych często długo pracujących, żyjących w stresie i pośpiechu koty to zwierzęta, które cierpliwie czekają w domu witając mrucząc i łasząc się. Koty poprawiają nastrój i działają kojąco na stres. Kontakt z tym zwierzęciem obniża ciśnienie krwi oraz poziom cholesterolu, przez co zmniejsza się ryzyko chorób serca i układu krążenia. Dla wszystkich właścicieli kotów głaskanie, przytulanie i czesanie to źródło pozytywny emocji. W czasie zabawy z naszym pupilem zapominamy o zmartwieniach. Kot obdarzony troską i miłością odwdzięczy się przywiązaniem i zaufaniem. Mruczenie kota wpływa kojąco i relaksująco na naszą psychikę. Zdrowe i szczęśliwe koty mają zawsze dobry humor i dzięki temu poprawia nam się nastrój i samopoczucie. Koty mają dar wyczuwania bolących miejsc i same się tam układają do snu. Jeżeli na to pozwolimy, możemy doznać ulgi, a nawet całkowitego ustąpienia bólu.

Dotyk kota ma ogromny wpływ na nasz stan ducha. Dodaje on energii życiowej i entuzjazmu. Mruczący terapeuta, bo tak można z całą odpowiedzialnością nazwać koty, pozwala się otworzyć, zaufać i przełamać lęki, motywuje do walki z przeciwnościami losu. Kot podczas igraszek i zabaw potrafi rozbawić nas do łez, a szczery śmiech to najlepsze lekarstwo na wszystko. Każdemu polecam i życzę takich kocich terapeutów w domu, aby wśród nas byli ludzie szczęśliwsi, zdrowsi i bardziej otwarci na świat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grazyna_50
wielki mistrz pisarstwa stopnia VIII2900



Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bremen
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Piątek 0:34:18, 15 Sierpień 2008, Piątek , 227     Temat postu:

Moge tylko potwierdzic,tez tak odczuwam obecnosc mruczkow,najbardziej byl w leczeniu moj Cyrus aktywny ,nie ma go juz...Odczulam to ja i pozostale koty...chodzily dlugo smutne ,nie bawily sie,sla bo jadly...to bardzo madre zwierzeta i nie wymagaja wiele troski.Ktos kto nie ma duzo czasu w dzien tez nie krzywdzi kota ,bo jemu wystarczy jak z nami spi...Pozy tym majac zwierzeta czlowiek mniej mysli negatywnie,usmiecha sie do nich a one odplacaja sie miloscia i cieplem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
taka ja
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Piątek 8:57:52, 15 Sierpień 2008, Piątek , 227     Temat postu:

mam tylko 1 komentarz do wypoeiwdzi angie i grazynki

taka ja napisał:
w pustym mieszkaniu,
po wielu miesiacach ciszy,
rozbrzmiewa glosno moj smiech...
gdy
maly kotek dzielnie walczy z niewidocznym wrogiem,
odganiajac przy tym cienie moich mysli...


Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
taka ja
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Niedziela 10:03:05, 24 Sierpień 2008, Niedziela , 236     Temat postu:

Skopiowane z o2.pl:

Kot jest lepszy od psa?



Koty i psy mają swoje dwa odrębne światy. Są wystawy psów i osobne konkursy kociej piękności. Są ogrody i łąki, po których uganiają się szczekające psiaki, i dachy, strychy, piwnice, w których rządzą koty. Mało tego - psy i koty mają nawet osobne strony internetowe! W ślad za separatyzmem zwierząt idą ich opiekunowie. Wielbiciel psów nigdy nie zrozumie "kociarza", i vice versa.

Zażarta dyskusja na temat, co lepsze: pies czy kot, rozgorzała m.in. na jednym z forów internetowych. Oto kilka głosów pochodzących z obu zwaśnionych stron.

- Wczoraj gadałem z kolegami na ten temat i w większości wypadków usłyszałem, że psy są lepsze. Najczęstszym powodem jest to, że pies się przywiązuje do człowieka, a kot do miejsca. A jak wy myślicie?
- Pies, ale jedno i drugie sika po kątach.
- Pies oczywiście, koty są zdradliwe.
- Koty są lepsze, bo lubią wolność i są indywidualistami.
- Ty nawet nie wiesz, jak jamniki potrafią być wolnymi zwierzętami, indywidualności jedne!
- Kot! A wiecie czemu? Bo jeśli mieszkasz w bloku, to żaden kot o 4 w nocy nie zacznie szczekać u sąsiada.
- Toś podał przykład... jeśli ktoś źle wychowa psa, to nie można obwiniać za to psa, tylko właściciela.
- A koty za to mogą zacząć wydzierać się całe noce pod oknem.
- Jeszcze nie słyszałem, żeby kot się na kogoś rzucił, a o tym, że pies pogryzł dziecko, ciągle się w TV słyszy. Powiem więcej, moją babkę jej własny pies pogryzł.
- A w Azji psy się je, i co?
- Wolę koty, są bardziej "bezobsługowe".
- Z psem można wyjść na spacer, nad jezioro, na piwo. A kot tylko siedzi i nic nie robi.

I tak dalej, i tak dalej... Kilkaset wypowiedzi, a końca dyskusji, tylko na tym jednym forum, nie widać.

Oczywiście mieszkanie pod jednym dachem wymusza pewne kompromisy, tak ze strony kota, jak i człowieka. I kot również się dostosowuje. Ale nie można liczyć na to, że zupełnie się człowiekowi podporządkuje. To nie leży w jego charakterze.

Jeśli ktoś lubi zwierzęciem rządzić, dominować nad nim - lepiej niech weźmie psa. Będzie z nim znacznie szczęśliwszy, podobnie jak pies z nim.(...)

I jeszcze jedna wskazówka: wbrew obiegowym opiniom koty wypadają przez okna. I zabijają się na miejscu, ulegają okaleczeniom, spanikowane uciekają i nigdy już się nie odnajdują, powiększając grono bezdomnych kotów, i najczęściej nie przeżywają pierwszej zimy. Dlatego bezwarunkowo, biorąc kota do domu, należy okna i balkony pozabezpieczać siatkami. Jeśli ktoś źle się czuje w takim mieszkaniu (jak za kratami), to lepiej niech kota nie bierze.

Jaki pan, taki pies

Psiarze to jednak potęga. Mają tysiące stron w internecie, rządzą na ulicach, w parkach i na łąkach, szczególnie ci, którzy mają kark grubszy od swojego pitbulla, rodesiana czy rottweilera.

- Nigdy w życiu nie będę miała psa - mówi Aneta. Pół roku temu pogryzł ją owczarek niemiecki (a przynajmniej jego podobieństwo). Kiedy zdenerwowana krzyknęła do właściciela psa: "Co ty, człowieku, robisz!?". Ten odpowiedział: "to po co, k...wa, włóczysz się po parku!".

Gdańska starówka. Ulicą Chlebnicką przechadza się para czterdziestolatków z psem - rosłym, płowym bulterierem. Nagle pies zaczyna jazgotać na widok dziewczyny przechodzącej chodnikiem. Młoda kobieta w strachu wskakuje na przedproże jednej z kamienic.
- Zabierzcie tego psa!
- Pani się nie boi - śmieją się rozbawieni wczasowicze trzymający psa na smyczy, ale bez kagańca. - On nie gryzie, ale zjada w całości!

Psy to jednak nie tylko agresywne narzędzia swoich zakompleksionych panów i pań. Na płocie jednej z posesji w Pruszczu Gdańskim widnieje ostrzegawcza tabliczka" "Jeśli ja cię nie zagryzę, to mój pan cię zastrzeli".

Gwoli sprawiedliwości trzeba jednak stwierdzić, że poza agresywnym marginesem przygniatająca większość szczekających czworonogów to zwierzęta łagodne, wierne i oddane jak... pies. Bardzo zasłużyły się człowiekowi i uratowały niejedno ludzkie życie. Pomagają nam w tropieniu przestępców, wykrywaniu narkotyków, walce z terroryzmem.

Jaki kot, taki pan

Koty pełnią zupełnie inną funkcję w naszym życiu, choć podobnie jak psy towarzyszą nam od wielu tysiącleci (w niektórych starożytnych wierzeniach uważano je za nawet za zwierzęta święte).

Trudno wyobrazić sobie kota jako obrońcę, stróża domu czy pomocnika ratowników. I tylko po części wynika to z ich warunków fizycznych. Wszak niektóre psy (na przykład myśliwskie) bywają mniejsze od dużych kotów. To raczej kwestia ich mentalności ukształtowanej przez człowieka. Przecież nasz kanapowy kiciuś to daleki, ale jednak krewny lwa i tygrysa.

Kotów nie boimy się tak jak psów. Te, które mieszkają w domach ze swoimi opiekunami, w ogóle nie są groźne. Choć zdarzają się wypadki podrapania przez koty, a znudzony, osamotniony kociak może zdemolować nam mieszkanie, to jednak nie odczuwamy przed nimi strachu. Dzikie dachowce i "piwniczaki" także niewiele mogą nam zrobić. Gdy widzimy na ulicy dzikiego kota, nie mamy takich obaw, jak na widok wałęsającego się bezdomnego burka.

Jak pies z kotem

Odwieczny mit o tym, jak to przedstawiciele obu gatunków toczą permanentną wojnę, jest nam wpajany od dziecka. Kto z nas nie oglądał w dzieciństwie amerykańskich kreskówek, w których nieszczęsny Jinks obrywał baty od rosłego, umięśnionego buldoga? Walka dwóch antagonistów była też wątkiem dziesiątków innych filmów i książek.

Rzeczywiście psy i koty nie pałają do siebie przesadną miłością, ale to nie wyklucza pokojowego współistnienia, a nawet, szorstkiej bo szorstkiej, lecz jednak przyjaźni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
illy16
pisarz powyzej 30 postow



Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Niedziela 10:30:13, 24 Sierpień 2008, Niedziela , 236     Temat postu:

Ciekawe:)
No ale to prawda kot i pies to jak ogien i woda,
maja swoje zalety i wady jak wszystkie zwierzeta:)
Nawet jesli zdemoluja caly dom, to pozniej wiedza ze nabroily i przychodza sie przytulic, wiec jak ich nie kochac:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
taka ja
wielki mistrz pisarstwa stopnia VI 1500



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Poniedziałek 9:03:25, 01 Wrzesień 2008, Poniedziałek , 244     Temat postu:

Przeliczanie wieku kociego na ludzki

rzeczywisty wiek kota____wiek przeliczony na ludzki
1 miesiąc______________1 rok
3 miesiące_____________3 lata
6 miesięcy_____________7 lat
1 rok_________________12 lat
1,5 roku_______________20 lat
2 lata_________________24 lata
3 lata_________________30 lat
4 lata_________________34 lata
5 lat__________________38 lat
6 lat__________________42 lata
7 lat__________________47 lat
8 lat__________________50 lat
9 lat__________________53 lata
10 lat_________________58 lat
11 lat_________________61 lat
12 lat_________________65 lat
13 lat_________________69 lat
14 lat_________________72 lata
15 lat_________________78 lat
16 lat_________________80 lat
17 lat_________________84 lata
18 lat_________________88 lat
19 lat_________________92 lata
20 lat_________________97 lat


Przeliczanie wieku psiego na ludzki
rzeczywisty wiek psa_____psy małe______psy średnie_____psy duże
1 miesiąc______________1 rok__________1 rok__________1 rok
3 miesiące_____________5 lat___________3 lata__________2 lata
6 miesięcy_____________10 lat__________8 lat___________6 lat
1 rok__________________20 lat_________18 lat__________12 lat
1,5 roku_______________25 lat__________23 lata_________17 lat
2 lata__________________30 lata________28 lat__________22 lata
3 lata__________________33 lat_________35 lat__________31 lat
4 lata__________________36 lata________40 lat__________41 lat
5 lat___________________40 lat_________45 lat__________48 lat
6 lat___________________44 lata________52 lata_________55 lat
7 lat___________________48 lat_________58 lat__________62 lata
8 lat___________________50 lat_________63 lata_________68 lat
9 lat___________________55 lata________69 lat__________75 lat
10 lat__________________58 lat _________75 lat__________82 lata
11 lat__________________63 lat_________80 lat__________89 lat
12 lat__________________67 lat_________87 lat__________97 lat
13 lat__________________71 lat_________92 lata_________103 lata
14 lat__________________75 lata________98 lat__________110 lat
15 lat__________________78 lat_________103 lata________118 lat


zrodlo: aniwet.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum: depresja, smutek, leczenie, inne ... Strona Główna -> 113311 forum: Sub fora tematyczne uzytkownikow / 001 ...nasze zwierzaki ktore kochamy... pomysl sub forum user: taka ja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin